Japoński producent elektroniki użytkowej właśnie zaprezentował swój najnowszy aparat, który zdecydowanie może zamieszać na rynku vlogerów!
Urządzenie to jest określane jako ideał nie tylko dla vlogerów, ale też twórców różnego rodzaju treści wideo, czy nawet streamerów!
Czym tak naprawdę jest Sony ZV-E1?
Sony ZV-E1 to najnowszy produkt japońskiego producenta elektroniki użytkowej, który już z początkiem kwietnia 2023 roku pojawi się u autoryzowanych dealerów marki. Jest to „nowy aparat z pełnoklatkowym przetwornikiem obrazu i wymiennymi obiektywami ZV-E1, przeznaczony dla autorów wideoblogów, którzy pragną tworzyć lepsze materiały”.
Warto wspomnieć, że o przeznaczeniu stricte do wideoblogów świadczą przede wszystkim zaskakująco dobre parametry techniczne tego urządzenia. Mowa tutaj chociażby o pełnoklatkowym przetworniku obrazu CMOS Exmor R, wykonanym w technologii BSI. Dysponuje on efektywną rozdzielczością na poziomie około 12,1 megapiksela, a także wyróżnia się bardzo wysoką czułością i niskim poziomem szumów. Dzięki temu, Sony ZV-E1 pozwoli Wam wyciągnąć maksymalny potencjał nawet z obiektów, które na pierwszy rzut oka nie dawały najmniejszej nadziei na stworzenie czegoś wartego uwagi.
Ogromny rozwój względem poprzednika
Wartym uwagi jest również fakt, iż „w porównaniu z poprzednim modelem nawet 8-krotnie wzrosła wydajność procesora obrazu BIONZ XR. Dzięki temu aparat jest w stanie działać dużo lepiej nawet w wysokiej czułości i w słabym świetle. Standardowym formatem zapisu jest 4K 60p, a dla użytkowników Creators Cloud – nawet 4K 120p.
Aparat dla ambitnych
Choć najnowszy aparat od Sony jest określany jako urządzenie dla wideoblogerów, to obecny w nim „Tryb filmowy” pokazuje, że sprzęt ten stać na dużo więcej. Za pomocą dostępnych ustawień możecie dodatkowo skonfigurować jakość i wygląd nagrywanego obrazu, co pozwoli uzyskać efekt prosto z wysokojakościowych filmów fabularnych.
Zgodnie z oczekiwaniami, w Sony ZV-E1 nie zabrakło rozwiązań opartych na sztucznej inteligencji, w tym technologii, które jeszcze bardziej wpływają na efekty końcowe pracy z urządzeniem. Mowa tutaj o systemie AF z funkcją rozpoznawania w czasie rzeczywistym (nie tylko ludzie, ale i masa gatunków zwierząt) czy funkcją śledzenia w trakcie nagrywania.
Producent przygotował także funkcję automatycznego kadrowania filmów, która przy pomocy sztucznej inteligencji „steruje kompozycją ujęcia filmowego w taki sposób, aby główny obiekt zajmował najważniejsze miejsce w kadrze.”
Nie należy zapominać także o obecności precyzyjnego modułu stabilizatora, który na bieżąco wykrywa i koryguje wszelkie drgania aparatu. W miejsce „starego Active Mode” trafił „Dynamiczny tryb aktywny”, który stabilizuje obraz o nawet 30% lepiej, niż poprzednik. Usprawniona została także regulacja zoomu wraz z funkcją „Wyraźny zoom obrazu”, co pozwala chociażby na realizację kilku różnych projektów z użyciem mniejszej ilości obiektywów.
Sony ZV-E1: ideał dla vlogerów
Ważnym aspektem podczas nagrywania vlogów czy transmisji na żywo jest oczywiście… dźwięk. To właśnie on, a raczej niesprzyjające warunki pogodowe, mogą być największym problemem w trakcie nagrywania na zewnątrz. Sony jednak o tym wszystkim pomyślało, a w ich aparacie znalazł się zaawansowany mikrofon z aż trzema kapsułami.
Dzięki temu możliwy jest „wybór charakterystyki kierunkowej i przechwytywanie czystego dźwięku w plenerze”. W zestawie z urządzeniem dostajecie także osłonę przeciwwiatrową, która dodatkowo może pomóc w likwidowaniu odgłosów wiatru.
Aby tego typu urządzenie rzeczywiście nadawało się do wygodnego nagrywania czy prowadzenia transmisji na żywo, japoński producent musiał zmierzyć się z jeszcze innymi aspektami, czyli oczywiście… rozmiarem i wagą! W tym aspekcie Sony poradziło sobie wręcz wyśmienicie! Swoje urządzenie określają bowiem jako „najmniejszy i najlżejszy aparat do wideoblogów wyposażony w pełnoklatkowy przetwornik obrazu CMOS i system wymiennych obiektywów”.
Samo urządzenie poradzi sobie także z prowadzeniem wysokojakościowych transmisji na żywo, bowiem po podłączeniu do portu USB komputera lub smartfona może ono pełnić funkcję kamery internetowej. Nie mówimy jednak o pierwszej lepszej kamerce, a wartym uwagi rozwiązaniu mogącym obsłużyć rozdzielczość 4K (2160p).
Do mobilnej obsługi Sony ZV-E1 producent wypuścił również platformę Creators Cloud, umożliwiającą szybkie i wygodne łączenie się ze smartfonem. Za jej pomocą możecie przyśpieszyć przesyłanie ujęć czy wybrać fragment o długości 15, 30 lub 60 sekund ze źródłowego materiału.
Czy według Was Sony ZV-E1 ma szansę zamieszać na rynku? Wolelibyście zainwestować w aparat, czy jednak pozostać przy możliwościach smartfona?
Źródło: Sony
Dodaj komentarz