Mocny cienias? – sekrety konstrukcji Tri-Fold
Pomimo sporych rozmiarów wyświetlacza Phantom Ultimate 2 wcale nie wydaje się charakteryzować sporym rozmiarem, po złożeniu jego grubość to zaledwie 11 mm. W przypadku innych modeli z tego samego segmentu nowoczesne rozwiązania technologiczne pozwalają na zredukowanie tej wartości nawet do zawrotnych 9 mm.
„Tri-Fold”, w dosłownym tłumaczeniu oznacza „potrójnie składany”, co doskonale oddaje największego asa w rękawie nowego Phantoma. Nowy smartfon łączy w sobie dwa (może nawet i trzy) urządzenia. Zależnie od preferencji użytkownika może on być „zwyczajnym” smartfonem o przekątnej nieco ponad 6 cali, by po rozłożeniu stać się pełnowymiarowym, 10-calowym tabletem. Po zgięciu dolnego segmentu może on służyć jako narzędzie do notatek i edycji tekstów, w formie małego laptopa.
Nie bez znaczenia jest też fakt, że zastosowanie solidnie skompresowanego tworzywa o tajemniczej nazwie Titan Advanced Fiber pozwoliło uzyskać niezwykle cienką pokrywę baterii. Obecne 0,25 mm jest ewenementem, ponieważ najmniejszą wartość, jaką udało się osiągnąć poprzednikom Phantoma wynosi 0,45 mm.
Kolejną charakterystyką wpływającą na futurystyczną cienkość nowego telefonu jest kształt i odpowiednie położenie kamery. Sprawia to, że cała konstrukcja jest niezwykle smukła i jednocześnie dobrze wyważona, a to wszystko bez utraty jakości obrazu.
… a może cienki mocarz? – nowy ekran Phantom Ultimate 2 robi wrażenie
Nowy ekran, przedstawiany jako główny atut Phantom Ultimate 2, nie jest tylko zwykłą przechwałką, a jego parametry potrafią zaskoczyć już na etapie koncepcyjnym. W całej okazałości wysokiej jakości 10-calowy OLED o proporcjach 4:3 zamienia smartfona w pełnoprawny tablet. Rozdzielczość 1620 × 2880 pikseli (3K) i szczegółowość na poziomie 392 ppi (pixels per inch) powinno zapewnić wyjątkowo ostry obraz i bardzo dobre odwzorowanie kolorów. Natomiast zastosowanie technologii sterownika ekranu TDDI ma umożliwiać bezproblemowe użytkowanie nawet przy dynamicznej zmianie trybów wyświetlania.
Nowe, zaawansowane i niezwykle cienkie zawiasy sprawiają, że wyświetlacz jest płaski, bez zauważalnych zakrzywień. Podobno ich niezwykła wytrzymałość (2300 MPa) zapewnia żywotność nawet do 300 000 zgięć.
Diabeł tkwi w… interfejsie
Jaki telefon jest, każdy widzi, prawdą jednak jest, że diabeł tkwi w szczegółach a tych w przypadku Phantom Ultimate 2 nie brakuje. Posiadać ma on dynamicznie adaptujący się interfejs, który ponoć oferuje wygodę i przejrzystość użytkowania bez względu na tryb preferowany przez użytkownika. Jest ich do dyspozycji przynajmniej kilka i mogą być zmieniane w mgnieniu oka, w zależności od okoliczności i potrzeb.
Jednym z najczęściej wykorzystywanych zdecydowanie będzie tryb zawieszonego ekranu, gdzie dolny człon służy jako klawiatura, natomiast pozostałe dwa służą jako duży, czytelny wyświetlacz. Pozwala to na wygodną i szybką edycję tekstu oraz robienie notatek, podobnie jak w przypadku laptopa.
Pomocny okaże się z pewnością tryb tzw. namiotu, czyli dwustronnego tłumaczenia za pomocą generatywnego AI. Umożliwia on możliwie bezproblemową komunikację w czasie rzeczywistym pomimo mogącej się pojawić bariery językowej.
Funkcjonalność smartfona nie ogranicza się jednak do samych trybów, ponieważ ma posiadać także zaawansowane funkcje. Przykładem może być jednoczesna obsługa wielu okien, pozwalająca na wykonywanie kilku czynności w tym samym czasie, np. przeglądanie zawartości Internetu i materiałów video przy jednoczesnym notowaniu najważniejszych informacji czy spostrzeżeń. Nie bez znaczenia jest też wszechstronna kompatybilność systemu operacyjnego dająca możliwość szerokiej adaptacji oraz integracji środowiska programistycznego z aplikacjami innych firm.
Cienki, a może
Chociaż do oficjalnej premiery nowego sprzętu pozostało jeszcze trochę czasu to już na etapie koncepcyjnym Phantom Ultimate 2 wyróżnia morze nowości technologicznych. Odzwierciedla to innowacyjne podejście Tecno, rosnące wraz z każdym projektem, zwiększając możliwości produktu z każdym następnym krokiem. Zdecydowanie za wcześnie, aby obwieścić definitywny sukces, jednak śmiało można stawiać optymistyczne prognozy.
Dodaj komentarz