Nokia wypuściła swojego pierwszego rozkręcanego smartfona – HMD Skyline.
Jego nietypowy wygląd jest związany z możliwością samodzielnego serwisu.
Wymiana części jest banalnie prosta, wystarczy odkręcić kilka śrubek i macie dostęp do wnętrza telefonu.
HMD Skyline pozwoli się rozebrać
Dużo osób narzeka w ostatnim czasie, że nie ma już wyjmowanej baterii w smartfonach, a ich naprawa wymaga oddania urządzenia do serwisu. Nokia ma to zmienić dzięki swojemu nowemu modelowi HMD Skyline.
Ten na pierwszy rzut oka mocno nawiązuje do bryły Nokii N8, która też była kanciasta, choć nie tak bardzo jak tegoroczny model. Tworzywo jakie wykorzystano do stworzenia obudowy to aluminium z recyklingu. Trzeba mieć na uwadze, że plecki mogą się rysować.
Jednak sęk w tym, że jego nietypowy wygląd – czyli zaokrąglony ekran w kanciastej bryle, nie jest tylko walorem estetycznym. Producent zdecydował się na takie rozwiązanie z prostego powodu – HMD SKyline możecie rozebrać, po odkręceniu śrubek.
Tak, Wasze modły o rozkładanego smartfona, który jest łatwy w naprawie zostały wysłuchane. Jest to ogromny wyróżnik na tle konkurencji, choć pod marka Nothinga wypuściła CMF Phone 1 z odkręcanymi pleckami, to tam nie jest to ten sam poziom (tam nie możecie wyjąć baterii).
Ekran czy baterią są wyjmowane, co pozwala na łatwą naprawę nawet w domu po zakupie odpowiednich części zamiennych. Nie będziecie musieli martwić się o przewody, bowiem… nie ma ich na pokładzie.
Jak wygląda jednak sytuacja z dostępem do wymiennych elementów? Te będą oferowane przez najbliższe 7 lat, co jest dosyć dużym okresem. Nie można tego samego powiedzieć o aktualizacjach bezpieczeństwa, te są przewidziane na następne 3 lata.
Dotrzyj do wnętrza
Przejdźmy jednak do specyfikacji, która może wielu z Was ciekawić. Sercem tego telefonu jest Qualcomm Snapdragon 7s Gen 2, taki sam jest na pokładzie Motoroli Edge 50 Fusion, Realme 12 Pro+ 5G czy Xiaomi Redmi Note 13 Pro 5G. Do tego macie 8/12 GB RAM oraz 128/256 GB pamięci na dane i system operacyjny Android 14.
Na froncie macie, jak już wiecie wymienny, 6,55-calowy ekran pOLED FHD+ z odświeżaniem 144 Hz, maksymalną jasnością 1000 nitów. W ekranie jest oczko – aparat selfie 50 Mpix wyposażony w autofokus ze śledzeniem wzroku.
Na pleckach i równie kanciastej wyspie zobaczycie aparat główny 108 Mpix z autofokusem i optyczną stabilizacją obrazu. Do tego 5 Mpix teleobiektyw i 13 Mpix obiektyw ultraszerokokątny.
Bateria ma pojemność 4600 mAh z ładowaniem 33 W po kablu i 15 W bezprzewodowo (standard Qi2) z uwagą, że możecie skorzystać z dowolnej ładowarki. Ta według producenta ma wystarczać na nawet 48h użytkownania. Z dodatkowych funkcji można wymienić wodoodporność (IP54), obsługę eSIM i dodatkowy przycisk funkcyjny z boku, który możecie zaprogramować.
Można więc powiedzieć, że targą przetargową jest tutaj możliwość rozkręcenia i wymiany części i do tego macie “Detox Mode”, który wyciszy powiadomienia i bodźce płynące ze smartfona przez określony czas. Jest opcja “Soft” – powiadomienia pokazują się po dotknięciu ekranu i “Hard”, czyli to co zostało opisane powyżej. Co dla wielu może okazać się przydatne w dzisiejszych czasach.
Cena i dostępność
Jak wygląda sytuacja z dostępnością? Smartfon HMD Skyline możecie kupić już od 499 euro / 2699 złotych od 2 sierpnia. W Polsce urządzenie będzie można kupić w jednej z dwóch dostępnych wersji kolorystycznych (Neon Pink lub Twisted Black).
Źródło: HMD
Dodaj komentarz