Wizji na rozwój wirtualnej rzeczywistości, czyli po prostu VR, jest tyle ile firm się nim zajmujących. Meta wraz z marką Oculus kładą ogromny nacisk na funkcje społecznościowe i rywalizację w najróżniejszych produkcjach. Z kolei Valve z pewną pomocą HP widzą w VR głównie rozrywkę, z której mogą się cieszyć gracze PC-towi. Jest też Sony ze swoim zestawem PSVR2, który również celuje w rozrywkę, ale na płaszczyźnie konsolowej.
W tym wszystkim jest też HTC, które stoi niejako pomiędzy tymi wszystkimi firmami. Z jednej strony oferują wysokiej jakości gogle przeznaczone do wirtualnej rozrywki, a z drugiej mają w swoim portfolio modele tworzone z myślą o profesjonalistach i klientach biznesowych. Urządzenia to jednak jedynie połowa całego obrazu, bo równie istotne jest oprogramowanie. To właśnie takie nowości HTC przygotowało specjalnie z myślą o targach MWC.
HTC ViVerse
Jak podkreśla sama firma, jej głównym celem od wielu lat było połączenie dwóch dobrze nam znanych światów. Zarówno otaczająca nas rzeczywistość, jak i świat wykreowany wirtualnie, miały spotkać się ze sobą w jednym miejscu, które zwykło się nazywać metaverse. Jednak Facebook zmieniając swoją nazwę (z premedytacją, bądź nie) napsuł nieco krwi innym twórcom. Z taką ideą, ale pod nową nazwą narodził się ViVerse.
Wirtualny wszechświat od HTC ma, przynajmniej w założeniach, pozwolić na poznawanie nowych osób oraz tworzenie więzi, jednak to jedynie część układanki. ViVerse to tak naprawdę jeden ogromny, otwarty świat, w którym można robić właściwie wszystko. Zaczynając od pracy, spotkań biznesowych, przez rozrywkę w najróżniejszych formach, a kończąc na edukacji. W założeniu HTC ViVerse ma pozwolić na nawiązywanie przyjaźni w życiu prywatnym, jak i na polu zawodowym.
VIVERSE to kolejny rozdział naszej wizji VIVE Reality. VIVE to nasza marka i oznacza „życie”, a Verse odnosi się do rozdziałów życia. Viverse zapewnia bezproblemową obsługę, dostępną na dowolnym urządzeniu, w dowolnym miejscu i jest możliwa dzięki wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości, szybkiej łączności, sztucznej inteligencji i technologiom blockchain, w które firma HTC inwestowała od wielu lat. Zapraszamy partnerów do przyłączenia się do nas w tej fascynującej podróży do świata VR
ViVerse to także współpraca
Kluczowym elementem do stworzenia udanego wirtualnego wszechświata, w którym ludzie chcieliby przebywać, jest treść. Chodzi tutaj o najróżniejsze interakcje, zajęcia, minigry etc. Słowem, żeby w takim świecie było co robić. Właśnie dlatego ViVerse to tak naprawdę otwarty ekosystem, który już teraz współpracuje z najróżniejszymi platformami, takimi jak:
- Beatday – pierwszą na świecie interaktywną holograficzną platformą muzyczną na PC, VR i urządzenia mobilne.
- Engage – wirtualną platformą komunikacyjną, która zapewnia wciągające, oparte na współpracy środowiska dla wydarzeń na żywo, spotkań i szkoleń dla setek i tysięcy użytkowników VR.
- VRChat – platformą SoMe, gamingową i eventową VR, która funkcjonuje i skupia tysiące użytkowników VR tworzących społeczności.
- VIVE Sync – platformą komunikacyjną, oferującą kompleksowe rozwiązania biznesowe do spotkań i współpracy w VR.
Przyszłość, bez wątpienia intrygująca
ViVerse to niezwykle intrygująca wizja tego jak może wyglądać przyszłość. Niemniej są tutaj elementy, które nie do końca będą odpowiadać każdemu. Pomysły na tworzenie galerii NFT czy też korzystanie z technologii Blockchain ma wielu zagorzałych przeciwników. Niemniej nie ma co tutaj skreślać pomysłu HTC już na samym początku. Wiele zależy od tego jak zostanie on wprowadzony w życie, a co ważne, z jakim odbiorem spotka się wśród użytkowników.
Pozostaje jednak pytanie – czy my w ogóle jesteśmy na taki wirtualny wszechświat gotowi? Tutaj, podobnie jak w przypadku technologii Blockchain, głosy pozostają podzielone. Pod względem technologicznym powoli zbliżamy się do punktu, gdzie powolne tworzenie takiego wszechświata będzie możliwe. Jednak jeżeli chodzi o ludzkie przyzwyczajenia i postrzeganie kontaktów międzyludzkich, to będzie musiało minąć jeszcze sporo czasu.
To jednak nie wszystko
Własne metawersum było kluczowym elementem tegorocznego pokazu. Jednocześnie na jego utworzenie potrzeba jeszcze sporo czasu. Jednak HTC przygotowało nieco więcej nowości, które już niedługo trafią do rodziny okularów Vive, tym samym w Wasze ręce.
HoloRide
Jedną z najciekawszych nowości, która może prawdziwie zrewolucjonizować sposób w jaki podróżujemy, był HoloRide. Pomysł HTC nie jest, co prawda nowy, jednak jego implementacja to już zupełnie inna sprawa. Połączenie okularów Vive Flow, które same w sobie należą do jednych z najlżejszych i najbardziej poręcznych ze specjalną aplikacją, to już coś zupełnie nowego. HoloRide dzięki wykorzystaniu sensorów zawartych w okularach, telefonie i w końcu samochodzie ma pozwolić na używanie gogli VR nawet w trakcie jazdy.
Za sprawą lokalizacji gogle będą w stanie imitować ruch naturalnego środowiska, który znajduje się na zewnątrz. Całość jest nieco skomplikowana do opisania, jednak u podnóża tego całego pomysłu istnieje jeden zasadniczy problem. Mowa o chorobie lokomocyjnej, z którą HTC próbuje się w ten sposób uporać. Ludzki mózg niespecjalnie radzi sobie z obserwowaniem statycznego obrazu, jednocześnie pozostając w ruchu. Dlatego trzeba go oszukać, a HoloRide ma takie właśnie zadanie.
Holoride ma misję tworzenia ekscytujących doświadczeń w pojazdach dla pasażerów podróżujących Metaverse, a to zaczyna się od oddania naszej technologii w ręce – lub na głowy – podróżujących. VIVE Flow to idealne urządzenie do mobilnego XR, więc cieszymy się, że możemy współpracować z HTC VIVE, aby dać pasażerom bezpośredni dostęp do Holoride. Elegancka, przenośna konstrukcja okularów VIVE Flow oznacza, że użytkownicy mogą korzystać z najnowszych technologii w każdym miejscu na Ziemi.
Jest jednak jeszcze jeden haczyk, który ma związek bezpośrednio z urządzeniami i sprzętem. Klasyczne okulary VR, które mają się trzymać naszej twarzy nawet w trakcie najbardziej ekstremalnych akrobacji, które zdarzają się przy okazji grania w najróżniejsze gry ruchowe, nie specjalnie sprawdzają się w szeroko pojętym relaksie. Znacznie lepiej jest oglądać filmy czy spotykać się ze znajomymi w czymś, co jest lżejsze i wygodniejsze. Tutaj z ratunkiem przychodzą okulary HTC Vive Flow.
G-Reign
Praktycznie od samego początku wprowadzania sieci 5G mówi się, że to nie jest technologia tworzona z myślą o smartfonach. Z możliwości 5G będą korzystać urządzenia, które de facto jeszcze nie trafiły do zwykłych konsumentów. Jednak i to powoli się zmienia, a G-Reign jest tego namacalnym przykładem. Nowa technologia zaprezentowana przez HTC jest w stanie tworzyć małe, prywatne sieci 5G do użytku własnego.
Dzięki połączeniu sił HTC, Reign Foundation, Supermicro oraz Lumen Technologies udało się stworzyć niepozorne urządzenie typu All-in-One. Całość powstała głównie z myślą o organizacjach, aniżeli klientach prywatnych. Jednak jako to bywa w przypadku tego typu rozwiązań, jest to tylko kwestia czasu.
Dodaj komentarz