Do grona firm, w których ofercie znajdziemy komputery wykorzystujące mobilne układy SoC, oparte o architekturę ARM, najprawdopodobniej, wkrótce dołączy Huawei. Apple pokazało nam jak może wyglądać przyszłość rynku laptopów, a tym samym zapoczątkowało cichą rewolucję.
Osoby przyzwyczajone do pracy na systemie Windows nie patrzą może na nią specjalnie przychylnie. Jednak warto pamiętać, że odpowiednia wersja „okienka” już działa na procesorach mobilnych. Niestety jej wsparcie oraz możliwości emulacji są dalekie od poziomu wygodnej używalności.
ARM to przyszłość
Tak uważa nie tylko Apple, tacy giganci jak Google czy Microsoft także w to wierzą, a teraz do tego grona dołącza Huawei. Chiński gigant wyraźnie dostrzega jak potężną platformą mogą okazać się procesory produkowane w technologii ARM. Nie dość wspomnieć, że sami do teraz byli w posiadaniu jednej z najpotężniejszej serii procesorów. Układy Kirin biły rekordy czy to pod względem wydajności czy czasu pracy na baterii. Mogły ramię w ramię stawać z konkurencją ze strony Qualcomm.
Huawei mając na pieńku z USA zdaje się jednak nie odpuszczać i wciąż chce tworzyć autorskie procesory. Dowodem na to może być zdjęcie, które nie dawno trafiło do sieci i prezentuje nie smartfona, a laptopa. Etykieta na pudełku mówi o urządzeniu MateBook, które miałoby być wyposażone w procesor Kirin. Konkretniej znalazł się tam model Kirin 990, który był na pokładzie m.in. serii P40.
Niektórzy przy rewolucji w segmencie procesorów wspominają o zupełnie innej technologii stojącej nieco w opozycji do ARM. Mowa o RISC-V, która w odróżnieniu od ARM jest zestawem instrukcji o licencji Open-Source. Stoi to w opozycji do klasycznych rozwiązań, do jakich należy ARM, który do tworzenia wymaga niezliczonej ilości umów i kontraktów. Niestety obecnie RISC-V nie jest jeszcze szeroko wykorzystywany w elektronice użytkowej. Częściej swoje zastosowanie może znaleźć w centrach danych i serwerowniach należących bezpośrednio do rządów państw.
Pierwszy MateBook z Kirinem
Laptop z serii MateBook, o którym mowa pojawił się w jednym z chińskich serwisów społecznościowych. Podobnie jak w przypadku Apple tak i Huawei najpewniej najpierw wykorzysta znaną już obudowę. Według naklejki produktowej jest to MateBook 14 wraz z 8 GB pamięci RAM oraz 512 GB na dane.
Obecność Kirina 990 w laptopie to nie jakieś ogromne zaskoczenie. Flagowy układ, który znalazł się na pokładzie np. MatePada Pro jest całkiem niezłym wyborem. Oczywiście znacznie lepszym byłby dedykowany układ tak jak robi to Apple czy Microsoft. Ale warto mieć na uwadze także system operacyjny, a tutaj Huawei poszedł niestandardową drogą. Omawiany model według doniesień nie działa na Windowsie ARM, a jednej z dystrybucji Linuxa. Konkretniej jest to Deepin OS 20, który już teraz ma możliwość do późniejszej aktualizacji do systemu HarmonyOS.
Huawei jak widać dość mocno przygotowuje się do przejścia na własny system operacyjny nie tylko w przypadku mniejszych urządzeń. Smartfony, tablety czy właśnie komputery to już tylko kwestia czasu by działały na spójnym ekosystemie. Dokładnie tak jak ma to miejsce w przypadku Apple.
Co z klasycznymi procesorami?
Choć ARM jest na rynku już wiele lat to dopiero w 2020 r. rozpoczęła się jego szersza ekspansja na komputery osobiste. Czy dokładnie tak będzie wyglądać rynek za kilka lat? Tutaj odpowiedź niestety nie jest jednoznaczna. Owszem takie układy są znacznie bardziej energooszczędne, a przy tym wydajne i efektywne energetycznie. Jednak w obecnym stanie nie mają na tyle dużej siły przebicia by wyprzeć klasyczne konstrukcje x86. Przynajmniej, jeżeli mówimy o Windowsie.
Tacy giganci jak AMD czy Intel najpewniej bardzo chcieliby z przytupem wejść na rynek mobilnych procesorów. Dla przykładu nVidia ma już swoje podboje za sobą i to nie tylko w smartfonach czy tabletach. Jedna z najpopularniejszych konsol mijającego roku, czyli Nintendo Switch zawdzięcza swoją moc obliczeniową właśnie dokonaniom nVidii i ich układu Tegra X1.
Więcej najpewniej zobaczymy już w 2021 roku kiedy to Microsoft planuje dość spore zmiany w swoim systemie operacyjnym. Zarówno wersja ARM jak i Windows 10X mają otrzymać znacznie więcej uwagi giganta. Czy tak się stanie – o tym przekonamy się zapewne już bardzo niedługo.
Źródło: GSMArena
Dodaj komentarz