Elon Musk ma spore problemy finansowe dotyczące Twittera, których nie ma końca.
Ma zadłużenia, które obejmują co najmniej 5 siedzib firmy, a kwoty są kolosalne.
Jeden z właścicieli budynku wniósł pozew do sądu, a teraz w najbliższym czasie ma nastąpić eksmisja.
Niepłacenie gigantom, aby się uniezależnić jest jeszcze zrozumiałe, ale odwlekanie zapłaty za coś tak prozaicznego jak rachunki i czynsz jest już zaniedbaniem albo jawną desperacją. O możliwości zamknięcia platformy z końcem czerwca pisaliśmy w jednym z naszych tekstów.
Płacenie opłat za nieruchomość nie jest najprzyjemniejszą czynnością, tym bardziej gdy dalej odczuwacie skutki inflacji. Jednak jest to niezbędne, aby móc dalej korzystać z budynku. Elon Musk chyba zapomniał o tym fakcie.
Jedno z biur Twittera znajdujące się w Kolorado nie było opłacane, ani za czynsz, ani za rachunki. W związku z takim rozwojem sytuacji nastąpiło wniesienie pozwu przez właściciela. A sędzia wydała oświadczenie w tej sprawie.
„Sędzia sądu okręgowego hrabstwa Boulder zezwolił organom ścigania na eksmisję najemcy w dniu 31 maja, nakazując gigantowi technologicznemu ewakuację swoich apartamentów przy 3401 Bluff St. w Boulder i zwrócenie ich właścicielowi i właścicielowi, Lot 2 SBO LLC”
Eksmisja może poważnie odbić się na funkcjonowaniu, jak i reputacji Twittera, a trzeba powiedzieć, że to nie pierwszy i jedyny budynek z którym są problemy. Jak się okazuje druga siedziba przy przy Walnut St. 1301 również nie jest opłacana.
Na razie Elon Musk stoi na etapie otrzymania wezwania do zapłaty, więc nie jest jeszcze tak tragicznie jak w poprzedniej sytuacji. Gwoździem do trumny są niezapłacone rachunki w wysokości 3 milionów dolarów miesięcznie za siedzibę w USA w San Francisco.
W styczniu złożono pozew w tej sprawie, która nadal jest w toku. Tam znajduje się też inna, 4. budowla. Znajdzie się nawet 5. pozycja tym razem w Wielkiej Brytanii. W tym przypadku Elon Musk nie poświęcił nawet 1 dnia na opłaty od momentu zakupu firmy w październiku 2022 roku.
Siedziba przy 3401 Bluff St. w Boulder
Elon Musk w lutym 2020 roku przeznaczył 968 tysięcy dolarów w formie akredytywy na spłatę. To comiesięczne zobowiązanie blokowania konkretnej kwoty na koncie, aby tę później przekazać w tej sytuacji Lot 2 SBO LLC, właścicielowi biura Twittera przy 3401 Bluff St w Boulder z siedzibą w Chicago. Niestety pieniądze skończyły się w marcu i od tego czasu Twitter nie płacił za budynek.
W kwietniu wystosowano prośbę o zapłatę, uzupełnienie akredytywy lub zwrócenie nieruchomości. Nie doszło do wykonania żadnej z tych opcji, ba nawet na żadną informację nie odpowiedziano w żaden sposób. Skutkiem będzie eksmisja z siedziby, do której ma dojść przed końcem lipca. W działaniach ma pomóc sam szeryf hrabstwa Boulder.
Skala problemów z płaceniem za tyle siedzib pokazuje jak bardzo miliarder ma problemy finansowe z Twitterem. Przyszłość firmy zmierza w fatalnym kierunku, problemy techniczne, finansowe, a nawet te związane z lokum mogą dobić platformę na dobre.
Trzeba przypomnieć, że 44 miliardy dolarów zostało przeznaczonych na zakup Twittera w październiku 2022 roku. Co więcej wartość firmy spadła do maja o 2/3 oryginalnej wartości, a patrząc na rosnące zadłużenia nie zapowiada się, aby miało być choć trochę lepiej.
Okres wakacyjny będzie ciężkim czasem dla Twittera. Czy we wrześniu obudzicie się, a Twitter przestanie istnieć?
Źródło: Ars Technica
Dodaj komentarz