Piękny wstęp, choć problem wydaje się być dość przyziemny, a mowa w nim o zakazie sprzedaży papierosów mentolowych. Od dłuższego czasu w mediach pojawiała się ta magiczna data 20-ego maja 2020 roku, kiedy to ze sklepowych półek znikną właśnie te wyroby tytoniowe o aromacie mentolowym. Co ważne nie będą to jedynie stricte paczki papierosów, ale także „komponenty”, czyli filtry, tytoń, papier, opakowania oraz papierosy z kapsułkami mentolowymi.
Okej, ale to w końcu strona poświęcona technologii. Już we wstępie wspomniałem, że to właśnie z jej pomocą można wiele problemów rozwiązać, a ten jest jednym z nich. Okazuje się, że zakaz sprzedaży mentolowych wyrobów tytoniowych nie dotyczy e-papierosów korzystających z tzw. Liquidów a także podgrzewaczy tytoniu jak na przykład IQOS.
Zarówno e-papieros jak i podgrzewacz tytoniu działają z grubsza na tej samej zasadzie. Główną różnicą jest tutaj to, co faktycznie jest podgrzewane. Dla e-papierosa jest to specjalny olejek, który zawiera nikotynę, a co za tym idzie pozyskiwany jest właśnie z tytoniu, choć nie jest to reguła. Olejki do e-papierosów, nawet tych zawierających nikotynę można wytwarzać też laboratoryjnie.
Te mają różne smaki oraz zapachy. Z kolei IQOS podgrzewa specjalne wkłady z tytoniem właśnie. Cel jest jeden podgrzewać tytoń lub olejek w celu uwolnienia nikotyny zamiast spalać tytoń wytwarzając przy tym niepożądane substancje smoliste. Warto w tym miejscu dodać, że wkłady, z jakich korzysta między innymi IQOS po wejściu w życie nowych przepisów wciąż będą mogły zawierać tytoń o aromacie mentolowym.
Zapewne w momencie, kiedy pojawiło się w tym tekście słowo regulacja lub zakaz od razu zaczęliście się zastanawiać nad ewentualnym sposobem jego obejścia. Niestety najprostsza metoda, czyli Internet w tym wypadku od razu odpada. Zgodnie z obowiązującymi obecnie przepisami papierosów tradycyjnych, w tym mentolowych, a także olejków do e-papierosów zawierających nikotynę nie można sprzedawać ich na odległość. Dotyczy to między innymi aukcji internetowych, ale też sklepów online, itp.
Niestety taki zakaz może mieć swoje bardzo negatywne skutki nie tylko gospodarcze, ale przede wszystkim zdrowotne. Może prowadzić między innymi do pojawienia się tak zwanej „szarej strefy” gdzie szeroko pojęte mentolowe wyroby tytoniowe będą wciąż dostępne. Dlaczego może to nieść ze sobą negatywne konsekwencje dla zdrowia? Wyroby tytoniowe to jedne z niewielu produktów, które podlegają tak szczegółowej kontroli i spełniać muszą wiele standardów by trafić na rynek. Te rozpowszechniane nielegalnie nie będą kontrolowane, a co za tym idzie nie można mieć, 100% pewności co do ich składu przed, dlatego przede wszystkim nie wiemy jakie substancje zostaną uwolnione po spaleniu.
Jest jeszcze jedna grupa osób, którą ten zakaz obejmie, mianowicie wielu palaczy wykonuje papierosy własnoręcznie kupując wszystkie elementy składowe osobno. Taka praktyka jest po prostu tańsza w ogólnym rozrachunku. Niestety jak już wcześniej wspominałem zakazem zostaną objęte nie tylko papierosy, ale także poszczególne ich „komponenty”. Zatem wszystkie bibułki, filtry, kapsułki oraz inne elementy nie będą już dostępne w sklepach.
W tym miejscu pojawia się chyba największe zagrożenie, bowiem w Internecie bez trudu znaleźć można poradniki jak samemu wzbogacić tytoń o mentolowy aromat. O ile może być to ciekawy eksperyment to skutki palenia tak własnoręcznie skręconych papierosów, szczególnie tych o aromacie mentolowym są trudne do przewidzenia. Wszystko ze względu na to, że nie wiadomo, jakie substancje powstają w momencie spalania dodanych aromatów.
Papierosy już same w sobie są szkodliwe dla zdrowia, dodawanie do nich kolejnych potencjalnie niebezpiecznych substancji po prostu nie jest najlepszym pomysłem. Znacznie lepiej rozważyć wcześniej wspomniane alternatywy, które być może pomogą wam zerwać z nałogiem. A nawet, jeżeli nie to, chociaż zmniejszą uszczerbek na zdrowiu waszym i waszego otoczenia.
Dodaj komentarz