Firma MediaTek nie może pochwalić się nienaganną opinią wśród swoich użytkowników. Na rynku pojawiły się modele lepsze i gorsze, Xiaomi Redmi Note 8 Pro pokazał, że MediaTek może być świetną budżetową konkurencją i wcale nie jest gorszy od swoich nierzadko droższych przeciwników. Teraz jednak na scenie pojawił się długo zapowiadany model Dimensity 1000+, czyli zupełnie nowy flagowy układ właśnie od firmy MediaTek.
Najnowszy przeciwnik flagowego układu od Qualcomma, czyli Snapdragona 865 to wspomniany wcześniej układ Dimensity 1000+, który ma być prawdziwą wydajnościową bestią. Konstrukcja jest bardzo zbliżona do wcześniejszej wersji tego układu, czyli Dimensity 1000. Będzie to 8-rdzeniowa konstrukcja oparta o 4 rdzenie Cortex A-77 rozpędzające się do 2.6 GHz oraz 4 rdzenie Cortex A-55 o częstotliwości taktowania 2.0 GHz. Nowy układ będzie wykonany w 7nm procesie litograficznym, co przełoży się na lepszą wydajność cieplną. Nie zabrakło też wsparcia dla nowego standardu sieci 5G.
W przypadku układu graficznego będzie to Mali-G77 MP9, do tego kontroler pamięci RAM w wersji czterokanałowej, który obsłuży maksymalnie 16GB. Niestety na pokładzie nie znajdą się kości w nowym standardzie LPDDR5, zamiast nich pojawią się kości typu LPDDR4X co oczywiście pozostanie nie bez znaczenia w przypadku wydajności. Jest to szczególnie istotne, ponieważ nowy procesor ma być godną gamingową konkurencją dla Snapdragona 865.
Nie można zapomnieć o sprzętowych możliwościach nowego układu. Dimensity 1000+ będzie mógł obsłużyć ekran o maksymalnych proporcjach 21:9 w rozdzielczości FullHD+, zabrakło jednak wsparcia dla rozdzielczości QHD+, która ostatnio zyskuje na popularności. Natomiast pojawiło się wsparcie dla wysokiej częstotliwości odświeżania, nowy układ poradzi sobie z ekranami o częstotliwości do 144 Hz. Nie zabrakło tu też innowacyjnych technologii jak MiraEngine, która posłuży do konwersji obrazu SDR do HDR10+.
Z kolei HyperEngine 2.0 będzie zarządzać zarówno CPU jak i GPU w taki sposób by zaoferować maksymalną wydajność przy minimalnych startach energii w postaci ciepła. Ma to się przełożyć oczywiście na wydłużenie czasu pracy na baterii. W gestii tej technologii będzie też zarządzanie opóźnieniami jakie pojawiają się w trakcie użytkowania Wi-Fi oraz Bluetooth. Na koniec na pokładzie znalazła się technologia UltraSave, która będzie sterować modemem sieci komórkowej, za jej pomocą zużycie energii przez modem ma zostać zredukowane do zaledwie 32%, nawet w przypadku, kiedy z modemu będą korzystać dwie karty sim jednocześnie.
Dodaj komentarz