I nie, nie chodzi tutaj o następcę bardzo udanego Mi Banda 5. Ten miał swoją premierę jeszcze w tym roku i o ile współpraca pomiędzy Xiaomi i Huami kwitnie to na nową generację jeszcze za wcześnie. Zamiast tego producent pracuje nad ogromną aktualizacją, która w dobie obecnej sytuacji na świecie może być kluczowa dla wielu osób. Ogromny update ma dotyczyć bowiem wszystkich opasek, zaczynając od drugiej generacji.
Pomiar… temperatury?
A o czym konkretnie mowa? Inżynierowie z Xiaomi wraz z Huami pracują nad pomiarem temperatury. Jednak jak to właściwie zrobić bez dedykowanego sensora, którego przecież nie ma w najnowszym modelu, nie wspominając już o drugiej generacji. Okazuje się, że taki pomiar jest możliwy przy wykorzystaniu czujnika pulsu. Przy odpowiednim oprogramowaniu oraz przetwarzaniu danych na temat pulsu można z całkiem dużą dokładnością określić temperaturę ciała.
Sam pomysł może być o tyle ciekawy, że nie będzie się opierać stricte na pomiarze temperatury, a będzie ją obliczał na podstawie pulsu. Tym samym nie będzie działać punktowo. Oczywiście nie jest to rozwiązanie idealne i będzie wymagało ogromu pracy sztucznej inteligencji, zaokrąglania i szacowania. Jednak sam pomysł wydaje się być niezwykle ciekawy. Szczególnie, jeżeli weźmiemy pod uwagę aktualną sytuację na świecie.
Skąd takie doniesienia?
Na poparcie takich nowinek znalazły się oczywiście dowody. Jak donosi serwis AndroidTR, w kodzie źródłowym aplikacji Mi Fit znalazły się fragmenty, które odpowiadają właśnie za pomiar temperatury. Ciekawe jest, że taka opcja miałaby się pojawić się na wszystkich modelach opaski z wyjątkiem pierwszej generacji. Aktualnie wciąż trwają testy nowej funkcji, nie jest nawet do końca jasne czy w ogóle trafi ona do użytkowników. Warto jednak mieć cały czas na uwadze, że taka funkcja nie ma szans zastąpić standardowego termometru.
Niemniej jednak opcja pomiaru temperatury na przykład leżąc w łóżku lub tuż po przebudzeniu rano może być niezastąpioną pomocą. Pomoże w szybszym zwróceniu uwagi na pierwsze symptomy, czy też znacznie szybszym działaniu i zapobieganiu chorobom.
Oczekiwania a rzeczywistość
Najpewniej niektórzy z Was w momencie czytania nagłówka tego tekstu pomyśleli o NFC. Moduł zbliżeniowy, który w smartfonach wykorzystywany jest między innymi do płatności od wielu lat, znajduje się na pokładzie opasek. Jednak nie w wersji globalnej a chińskiej. W państwie środka te wykorzystywane są, na co dzień do płatności, przejazdów metrem czy nawet, jako identyfikatory w pracy.
Co ciekawe Xiaomi powoli wprowadza wsparcie dla NFC poza Chinami. Takie rozwiązania są testowane między innymi na Białorusi czy w Rosji. Tam też dostępne są odpowiednie wersje opasek, które dodatkowo są wyposażone w moduły NFC. Niestety jak na razie brak informacji na temat pojawienia się takiego rozwiązania w naszym kraju. Byłoby najpewniej równie przydatne, co pomiar temperatury, zwłaszcza teraz, kiedy płatności zbliżeniowe są nie tylko popularne, ale i pożądane.
Źródła: AndroidTR, XiaomiAdictos
Dodaj komentarz