Co trzeci rodzic dzieci z klas 1-3 wskazuje, że jego pociecha ma niskie umiejętności rozpoznawania zagrożeń w sieci. Do takich wniosków można dojść po zapoznaniu się z wynikami badania przeprowadzonego przez firmę Sophos. Większość rodziców uważa, że najmłodsi powinni uczyć się o cyberzagrożeniach zarówno w domu, jak i szkole.


Jednocześnie aż jedna czwarta z nich nie rozmawiała ze swoim dzieckiem na ten temat. Eksperci podkreślają, że już na wczesnym etapie szkolnym trzeba wprowadzać najmłodszych w świat wirtualny i uczyć ich dobrych nawyków. Mowa tutaj na przykład o sprawdzaniu wiadomości w różnych źródłach czy ostrożności przy klikaniu w nieznane linki. Jednak nie można zapominać też o zagrożeniach, które mogą ich spotkać w Internecie.
Niewiedza naraża najmłodszych
Według raportu 77% polskich rodziców dzieci z klas 1-3 rozmawiało ze swoimi pociechami o bezpieczeństwie w sieci. Jest to niezwykle pozytywny wynik, zwłaszcza, że na przykład w Czechach wynik ten jest aż o 20 pp. niższy. Z kolei, co czwarty polski ankietowany tego nie zrobił, jednak zdecydowana większość planuje to w najbliższym czasie.

Warto jednak zauważyć, że jedynie nieco ponad połowa (56%) czuje się dobrze przygotowana do takiej rozmowy. Co dziesiąty ankietowany wskazuje, że jest całkowicie nieprzygotowany. A 19% rodziców nie wie też, czy ich dziecko miało już styczność z cyberzagrożeniami.
Niewiedza zwiększa ryzyko, że dziecko padnie ofiarą cyberprzestępcy, dlatego warto poświęcić czas na rozmowę o zagrożeniach w sieci i dobrych nawykach. Trzeba wskazać najmłodszym, na jakie wiadomości, strony i programy należy uważać, a jakie sytuacje od powinni razu zgłaszać rodzicom. Konieczne jest również zainstalowanie – także na telefonie i tablecie – oprogramowania zabezpieczającego, które wykryje i zablokuje np. próbę zainstalowania złośliwej aplikacji, otworzenia fałszywej strony czy maila z podejrzanym załącznikiem. Dobrze też zadbać o ochronę prywatności i wspólnie z dzieckiem skonfigurować ustawienia jego profilu w mediach społecznościowych oraz zablokować aplikacjom i komunikatorom dostęp do aparatu, historii odwiedzanych stron czy lokalizacji
Dzieciom brakuje cyfrowych umiejętności

Ponad 70% rodziców uważa swoje zdolności do wyszukiwania informacji za wysokie lub bardzo wysokie. U dzieci w ten sposób określiło je zaledwie 27% co jest wynikiem zatrważającym. Niemniej jednak aż 6 na 10 rodziców dobrze ocenia własne umiejętności korzystania z aplikacji mobilnych i komunikatorów. W przypadku dzieci ten odsetek wyniósł zaledwie 35%.
W kwestii rozpoznawania cyberzagrożeń aż 34% ankietowanych uważa umiejętności dzieci za niskie. Z kolei tylko 12% określa je, jako wysokie. Na wsi sytuacja prezentuje się wręcz tragicznie, gdzie odsetek dzieci, które potrafią rozpoznawać internetowe zagrożenia w stopniu wysokim wynosi zaledwie 5%. W związku z tym Polacy oceniają też zdolności cyfrowe najmłodszych niżej niż Węgrzy czy Czesi.
Wprowadzanie najmłodszych w świat wirtualny jest tak samo ważne, jak zapoznawanie ich ze światem realnym. Wymaga objaśnienia i wskazania sposobów oraz zasad poruszania się w nim. Dla dorosłych pomocne mogą być na przykład materiały fundacji Dajemy Dzieciom Siłę, a dla dzieci serwis sieciaki.pl z zabawami i grami dotyczącymi bezpieczeństwa w sieci. Wspólne surfowanie w sieci – zarówno w celach edukacyjnych jak i rozrywkowych – może być dla dziecka rozwijające i nauczyć je odpowiednich nawyków
Edukacja w szkole czy w domu?
Polscy rodzice dostrzegają swoją odpowiedzialność za edukowanie dzieci o cyberzagrożeniach, co jest niezwykle dobrą informacją. Wśród badanych 38% uważa, że to przede wszystkim oni powinni uczyć najmłodszych o niebezpieczeństwie w sieci. To o 13 pp. więcej niż w Czechach i aż o 32 pp. więcej niż w przypadku Węgrów.

Jednocześnie aż połowa polskich rodziców uważa, że w równym stopniu jak oni za cyberedukację odpowiedzialna jest też szkoła. Tylko 12% zostawiłoby to zadanie całkowicie na barkach placówki edukacyjnej.
Tematyka bezpieczeństwa dzieci w Internecie jest stałym elementem programów wychowawczo-profilaktycznych. Nauczyciele współpracują m.in. z Policją i Strażą Miejską, które realizują na terenie szkół programy prewencyjne. Dużo zależy od wrażliwości i spostrzegawczości wychowawcy uczniów klas 1-3, nie bez znaczenia pozostaje też przygotowanie nauczycieli i kandydatów do zawodu z zakresu przeciwdziałania cyberprzemocy. Szkoły mogą także pomagać w rozwijaniu kwalifikacji rodziców, np. poprzez organizowanie spotkań ze specjalistami. Działania wychowawcze prowadzone w triadzie uczeń-rodzice-szkoła przyniosą najlepsze efekty, zwłaszcza w przypadku dzieci z I etapu edukacyjnego
Kila słów o badaniu
Badanie zostało zrealizowane za pomocą ankiet internetowych CAWI wśród rodziców dzieci z klas 1-3 szkoły podstawowej. Ankiety przeprowadzono w dniach 7-10 grudnia 2020 roku w Polsce, Czechach i na Węgrzech, na próbie 300 rodziców w każdym z krajów.
Komentarze