Nokia po zmianie loga i chęci odcięcia się od przeszłości, jednak wraca do produkcji smartfonów.
Firma podczas MWC 2023 zapowiedziała nadejście 2 smartfonów: Nokii C99 i Nokii Magic Max.
Nokia Magic Max ma szansę konkurować z flagowcami, a nawet je przebić ze swoją specyfikacją.
Premiera nowego logo miała być początkiem nowej ścieżki i odcięciem się grubą linią od przeszłości. Pisaliśmy o tym w jednym z naszych tekstów. Jak widać firmie dosyć szybko znudziła się obrana ścieżka i wraca na stare tory.
Nokia podczas tegorocznych targów MWC zapowiedziała nadejście 2 smartfonów z ich logiem. Nokia C99 i Nokia Magic Max. Szczególnie zaskoczy Was drugi model, zacznijmy jednak po kolei.
Nowe logo firmy Nokia ma symbolizować zerwanie ze starym wizerunkiem i przeszłością. Musiał minąć szmat czasu, abyście mogli ujrzeć nowy znak graficzny od tego przedsiębiorstwa. Internauci nie szczędzili swoich opinii na ten temat.
Czytaj artykułNokia C99 pozamiata konkurencję
Model Noki C99 ma na froncie 6,9-calowy ekran Super AMOLED o rozdzielczości 1440 x 3200 Mpix. A co do ochrony to za nią odpowiedzialne będzie szkło Corning Gorilla Glass 7. Gdy obrócicie telefon i spojrzycie na plecki, to zobaczycie 3 aparaty: główny 108 Mpix + ultraszerokokątny 32 Mpix + 12 Mpix (prawdopodobnie makro). Zaś na froncie, pod ekranem swoje miejsce ma aparat selfie 44 Mpix.
Chipsetem zarządzający wszystkim (według źródła) będzie Qualcomm Snapdragon 888 5G, niestety system operacyjny nie należy do najnowszych, ponieważ ma się nim okazać Android 12.
Pamięci dostępnej do Waszego użytku będzie 8 GB/12 GB RAMu i 256 GB/512 GB pamięci wbudowanej. Jeśli to będzie mało, to macie opcję rozszerzenia za sprawą karty microSD. (Wersje są różne 512 GB lub 1 TB).
Imponująca w całej specyfikacji jest bateria, bo ma mieć rzekomo aż 7500 mAh. Do tego ma obsługiwać szybkie ładowanie 45 W, jak i bezprzewodowe (niestety nie wiadomo z jaką mocą). Wisienką na torcie jest prawdopodobna cena, która ma wynieść zaledwie 375€, co w przeliczeniu na złotówki daje około 1750 PLN.
Nadchodzi pogromca flagowców?
To co interesuje najbardziej to drugi model, bo ten zapowiada się naprawdę dobrze. Po pierwsze będą dostępne następujące konfiguracje: 8 GB, 12 GB lub 16 GB RAMu połączone z 256 GB lub 512 GB pamięcią na dane.
Na pokładzie ma zawitać najnowszy Snapdragon 8 Gen 2, a wgranym systemem operacyjnym ma być Android 13. Na froncie 6,7-calowy ekran AMOLED z odświeżaniem 120 Hz. Corning Gorilla Glass 7 będzie chronić również i tego smartfona.
Co do aparatów z tyłu to będą one już mocniejsze: główne oczko 144 Mpix , obiektyw ultraszerokokątny 64 Mpix i obok nich teleobiektyw 48 Mpix. O ile aparaty są często głównym wyznacznikiem jakości smartfona, tak w tym wypadku akumulator może Was przekonać do zakupu.
Pojemność baterii ma być jedną z największych budowanych w flagowcach – 7950 mAh. Ta pozwala na używanie smartfona spokojnie przez kilka dni. Nie zabrakło szybkiego ładowania za sprawą ładowarki 180 W. Jeśli zaś chodzi o koszt, to prawdopodobna cena początkowa to mniej więcej 2500 zł za najmniejszy wariant pamięci – 8 + 256 GB.
Są to informacje na moment publikacji, które mogą ulegną one zmianie w najbliższym czasie. Oba smartfony zostały wspomniane podczas minionego MWC 2023, jednak nie ogłoszono daty ich debiutu. Z kolei jeśli doszło do wycieku informacji to możliwe, że dojdzie do premiery w w ciągu najbliższych miesięcy.
Źródło: bestmobile24, GizChina
Źródło miniaturki: Nokia
Dodaj komentarz