Wraz z rozwojem sztucznej inteligencji, na rynku możemy zaobserwować nawet wyścig chatbotów AI, za którymi stoją najwięksi gracze na całym świecie.
Takiej okazji nie odpuściło również Google, które w dzisiejszej aktualizacji zauważalnie podbiło wartość swojego zawodnika, znanego jako Google Bard.
Wyścig chatbotów AI
O sztucznej inteligencji i jej możliwościach, które z dnia na dzień robią coraz większe wrażenia, słyszeli już najpewniej wszyscy. Formą, która jest nam najbliższa w życiu codziennym, są oczywiście chatboty, które udzielają wsparcia technicznego, odpowiadają na pytania, czy generują nam konkretne grafiki.
Najbardziej znanym „graczem” jest oczywiście ChatGPT od Open AI, choć na rynku nie brakuje również propozycji do konkurencyjnych firm. Na dominację Chatu GPT odpowiedziało nawet Google, które już jakiś czas temu wypuściło swojego chatbota o nazwie Google Bard.
Start – przynajmniej w krajach europejskich – nie można zaliczyć do udanych, bowiem na przykład w Polsce musieliśmy czekać kilka miesięcy, aż dzieło Google’a dotarło na nasze komputery. Kiedy już tak się stało, a światowy gigant zaczął dodawać kolejne języki i przydatne funkcje – wszystko zaczyna wyglądać naprawdę dobrze.
Google Bard – koniec żmudnego przeszukiwania maili
Co ciekawe, już od dzisiejszej aktualizacji, Google Bard pozwoli Ci zaoszczędzić jeszcze więcej czasu, niż inne chatboty. Za jego pośrednictwem możesz zeskanować Gmaila, Dokumenty, czy nawet Dysk w poszukiwaniu konkretnych plików, czy jakichkolwiek innych, wartościowych informacji.
Za pośrednictwem tej funkcji Bard w mgnieniu oka przeszuka tysiące starych e-maili w poszukiwaniu konkretnej wiadomości. Co więcej, zebrane dane może następnie wyświetlić na przygotowanym wykresie lub punktowym podsumowaniu.
Jak nietrudno się domyślić, udzielenie dostępu chatbotowi Google Bard do skrzynek pocztowych może wzbudzić niemałe obawy. Google twierdzi, że nie wykorzysta zebranych informacji do prowadzenia szkoleń swojego chatbota, a także nie udostępni tych danych żadnej innej osobie.
Planowanie podróży? Nic prostszego
Google ma oczywiście pewną przewagę w kontekście rozwoju możliwości swojego chatbota, którą zaczęli coraz lepiej wykorzystywać. Wraz z nową aktualizacją Bard może współpracować również z Mapami, YouTube’m czy Lotami Google.
Dzięki temu Bard pomoże w zorganizowaniu całej wyprawy od A do Z. Chatbot Google zajmie się wszystkim, zaczynając od udzielenia informacji o konkretnym locie, przechodząc przez wyznaczenie trasy podróży, a kończąc na przesłaniu filmów z YouTube‘a z… prezentacją pobliskich atrakcji!
Nie wierzysz w słowa chatbota? Sprawdź je sam (jednym kliknięciem)!
Zastanawialiście się kiedyś, czy odpowiedź udzielona przez chatbota AI ma jakikolwiek związek z prawdą? W ramach najnowszej aktualizacji, gigant z Mountain View, umieścił pod przyciskiem „Google It” możliwość podwójnego weryfikowania uzyskanych odpowiedzi.
Dzięki temu od razu dowiemy się, czy Bard mówił prawdę, czy jednak trochę podkoloryzował. W przypadku zweryfikowanych informacji Google podświetli jego wiadomości na zielono, a wszystkie niezatwierdzone – na pomarańczowo. Po najechaniu na podświetlenie uzyskamy informacje, co mógł powiedzieć źle.
Korzystacie na co dzień z jakichkolwiek chatbotów AI, a jeśli tak, to w jakim celu? Czy Google Bard ma szansę zawojować na rynku i powalczyć o tytuł lidera?
ŹRÓDŁO: The Verge, Blog Google
Dodaj komentarz