Jeżeli chodzi o coroczną premierę najnowszych urządzeń od Apple, to festiwalowi plotek czy doniesień pochodzących z różnej wiarygodności źródeł nie ma końca. Wśród nich pojawiały się oczywiście informacje o szczegółach specyfikacji najnowszych smartfonów z symbolem nadgryzionego jabłka na pleckach. Od kilku miesięcy znamy już ostateczny design tych smartfonów. Wiemy, że notch wciąż nie zniknął czy chociażby to, że w tym roku pojawią się aż cztery urządzenia.
To wszystko jednak są już właściwie pewne plotki, które nieraz zostawały wyciągane na światło dzienne przez różnych, niezależnych od siebie informatorów czy też tak znanych analityków jak Ming-Chi Kuo. Teraz jednak dowiadujemy się nieco bardziej niepokojących wieści, które mogą znacząco wpłynąć na ogólną wartość nowych iPhone’ów. Szczególnie wśród konsumentów, którzy są już zmęczeni powtarzalną formą, która nie zmieniła się od trzech lat.
iPhone 12 bez ekranu 120Hz
Informacje o tym, że nadchodzące smartfony od Apple miałyby korzystać z ekranów o wysokiej częstotliwości odświeżania pojawiły się już na początku tego roku. Początkowo sądzono, że ta plotka w żadnym wypadku nie może być prawdziwa. Jednak sukcesywnie przez następne miesiące zyskaliśmy coraz większą pewność. Niedawno w sieci pojawiło się jednak nagranie gdzie w opcjach iOS znaleziono ustawienia odpowiadające właśnie za taki ekran.
Wiele osób wtedy już uznało za pewniak obecność nowych ekranów o częstotliwości odświeżania 120 Hz. Ta opcja miała być zarezerwowana dla modeli Pro oraz Pro Max. Taka informacja wydała się na tamten moment bardzo zrozumiała i jak najbardziej uzasadniona. Teraz jednak informatorzy donoszą o bardzo przykrych dla fanów informacjach. Wymogi Apple, co do wszystkich podzespołów z osobna są niezwykle wysokie i jakiekolwiek odstępstwo od założonych wytycznych kończy się odrzuceniem prototypu. Najbardziej obiecujący model znany pod nazwą kodową d6x nie trafił do masowej produkcji.
To automatycznie oznacza, że tegoroczne iPhone’y 12 będą wyposażone w ekrany 60 Hz w każdym nawet najdroższym wariancie. Istnieje oczywiście szansa, że te informacje są nieprawdziwe, a źródła, na jakie powołują się leakerzy sieją dezinformację. Jednak są na to raczej niewielkie szanse.
Apple iPhone 12 na pierwszym filmie
Choć to zdecydowanie za dużo powiedziane. Do sieci wypłynął film, na którym rzekomo prezentowana jest ramka oraz plecki nadchodzącego smartfona. Taką informację zamieścił na swoim twitterze użytkownik EverythingApplePro, który jest także twórcą w serwisie YouTube. Jeżeli założymy, że film jest autentyczny to potwierdzi się kilka wcześniejszych doniesień dotyczących nadchodzących urządzeń.
Te oczywiście swoją estetyką i designem nawiązują do linii tabletów iPad Pro. Boczne krawędzie będą proste z lekki załamaniem, a nie jak poprzednio zaokrąglone. Ramka została też przedzielona większymi przerwami na antenę. Według autora te konkretne miejsca będą przeznaczone na antenę 5G. Idąc dalej, w modelach Pro ma znaleźć się czujnik LiDAR, obecny między innymi we wcześniej wspomnianych tabletach. Ten będzie jednak znacznie mniejszy. Po za tym wyspa aparatów właściwie nie uległa zmianie, no może poza wysokością, w iPhone 12 może być ona nieco mniej odstająca.
Spoglądając jednak na to wideo nieco bardziej krytycznym okiem można dostrzec wiele niedoróbek i ogólnie słabą jakość wykonania ramki jak i plecków, czy w końcu spasowania wszystkich elementów. Może to być, więc wczesna wersja iPhone’a 12, która już wiele przeszła i nie jest w najlepszej kondycji lub po prostu całkiem niezła podróbka, w którą ktoś włożył wiele pracy.
Konferencja 9.15
Już jutro ma się odbyć oficjalna konferencja Apple, którą potwierdziła zeszłotygodniowa informacja prasowa, wyczekiwana przez wielu za sprawą informacji podanych między innymi przez Jon’a Prosser’a. Nadchodzące wydarzenie przyniesie ze sobą najpewniej nowe zegarki z rodziny Apple Watch, spodziewamy się oczywiście Serii 6, ale także modelu z oznaczeniem SE. Do tego pojawić się mają zupełnie nowe iPad’y Air, z zupełnie nowym designem, ale też technologiami.
Premiera nowych iPhone’ów to raczej wciąż nieco odległy temat. Wiele osób wciąż spekuluje, że pojawią się one dopiero w październiku tego roku. Choć niewykluczone, że Apple zaprezentuje je w trakcie jutrzejszej konferencji, a do sprzedaży trafią dopiero kilka tygodni później.
Dodaj komentarz