BeReal to „zdrowa” aplikacja ukazująca prawdziwe codzienne życie bez edycji zdjęć.
Wprowadzono nową funkcję „RealPeople„, która pokaże zwykły dzień z życia celebryty, sportowca czy aktywisty.
BeReal powstał z myślą o przeciwdziałaniu szkodliwemu wizerunkowi w social mediach, który jest sztucznie tworzony. Miało to być remedium na główny problem z jakim boryka się wiele aplikacji czy portali – nieprawdziwy wizerunek.
Macie możliwość wstawiania postu 2 minuty od momentu otrzymania powiadomienia w losowym momencie dnia. Z kolei zdjęcia nie mogą być w żaden sposób edytowane, a grupa odbiorców to Wasi znajomi. Pisaliśmy o tej aplikacji w jednym z naszych tekstów.
Takie zasady sprawiają, że nie ma tu miejsca na ułudę, sztuczność i lansowanie się. BeReal jest “zdrową” aplikacją dla użytkowników. Nie mniej fakt, że korzystać z niej możecie dopiero po zrobieniu zdjęcia w odpowiedzi na losowe powiadomienie sprawiło, że wiele osób szybko ją porzuciło. Kilka minut przeglądania zdjęć znajomych, a potem “papa”.
Prawdziwi celebryci?
Twórcy aplikacji nie chcą się tak łatwo poddać i nie dadzą pogrzebać swojej twórczości żywcem. Dlatego wprowadzili nową funkcję pod nazwą “RealPeople”. Ta pozwala Wam na zobaczenie zdjęć od znanych osób, sportowców czy aktywistów.
Oś czasu z ujęciami od sławnych ludzi na świecie ma pokazać, że celebryci są zwykłymi ludźmi tak jak Wy. Nie będą mogli użyć filtrów czy Photoshopa, aby poprawić swój wizerunek w kadrze, czy zatuszować niedoskonałości.
Otworzycie funkcję po przejściu do karty “Discovery”, a następnie wybieracie “RealPeople”. Z tego poziomu dostępne jest reagowanie za pomocą RealMoji, czy ukrywanie niechcianych postów, bądź ich zgłaszanie.
Niestety wszystko to jest na razie testowana jedynie Wielkiej Brytanii. A dodatkowo użytkownicy z tego państwa będą mogli publikować trzy razy dziennie dzięki nowemu narzędziu BonusBeal. Po wykonaniu zdjęcia w ciągu 2 minut od powiadomienia będzie dostępna opcja wykonania dodatkowych 2 ujęć.
Ciekawe jest opcja “proponowania” zapisu danego użytkownika do listy osób wyświetlanych na osi czasu. Aby to zrobić musicie wypełnić formularz, jednak nie wiadomo czy są już zapisane osoby oczekujące.
Cały ten pomysł nie jest zły, bo w końcu sławne osoby czy sportowcy to tak samo zwykli ludzie jak my. Nie mniej można odnieść wrażenie, że cały ten pomysł zbliża BeReal do Instagrama i tworzy konkurencję.
Koncept zdrowego social medium, do którego nie będziecie “przyklejeni” na cały dzień zmieni na swoim znaczeniu przez takie zagranie. W końcu wiele osób będzie chciało nagminnie wiedzieć co aktualnie robi ich ulubiony celebryta. W związku z tym może to skutkować ciągłym wyczekiwaniem na powiadomienie i końcowo FOMO (fear of missing out).
Co Wy myślicie o nowej funkcji “RealPeople”? Czy może mieć pozytywny wpływ na odbiorców? Gdyby pojawiła się w Polsce, czy wrócilibyście do BeReal albo spróbowali z niej korzystać?
Źródło: The Verge
Dodaj komentarz