Marka Pocophone zasłynęła około dwa lata temu, kiedy to zaprezentowała model F1 – absolutnego zabójcę flagowych modeli pod względem wydajności. W smartfonie za niespełna 1500 zł w dniu swojej premiery znalazł się procesor Snapdragon 845 wraz z 6GB pamięci operacyjnej. W tamtym momencie ten smartfon był na ustach wszystkich dziennikarzy, ale i klientów. Poco ma teraz szansę powtórzyć swój sukces, bo model X3 NFC ma do zaoferowania wiele z flagowych modeli w cenie można by powiedzieć smartfona budżetowego.
Wszystko, czego potrzebujesz
Takim właśnie hasłem reklamowany jest najnowszy model i trudno odmówić mu trafienia w punkt. POCO X3 NFC działa w oparciu o najnowszy procesor firmy Snapdragon, a konkretniej 732G – jest to jednocześnie pierwszy smartfon, który ma taki układ na pokładzie. W porównaniu do innych procesorów z serii 7xx jest zdeklasowany jedynie przez model 765G. Choć, ale jest to różnica mocno symboliczna i wynika głównie z różnic w układach graficznych. Należy tutaj zaznaczyć, że Snapdragon 732G nie ma wsparcia dla sieci 5G.
Pod względem pamięci RAM wyboru nie będzie, dwa warianty będą sprzedawane z 6GB pamięci operacyjnej wykonanej w standardzie LPDDR4X. Do tego dochodzi oczywiście pamięć na dane, POCO X3 NFC będzie dostępny w dwóch wariantach, pierwszy z nich zaoferuje 128GB, a drugi 256GB. W obydwu przypadkach są to kości w standardzie UFS 2.1.
Ekran niemalże flagowy
Matryca w tym smartfonie jest niemalże flagowa – niemalże, bo niestety nie jest to AMOLED, a IPS. Jednak nawet pomimo braku tak zaawansowanej matrycy obraz odświeżany jest z częstotliwością nawet 120 Hz. Co ciekawe jest to odświeżanie adaptacyjne, dokładnie takie samo, jakie znalazło się w najnowszym Galaxy Note 20 Ultra. Ekran z POCO X3 NFC może pracować z minimalną częstotliwością 50 Hz i maksymalną aż 120 Hz. Dodatkowo polling-rate panelu dotykowego wynosi 240 Hz.
Pod względem reszty specyfikacji wyświetlacza jest już klasycznie, przekątna 6.67-cala i rozdzielczość FullHD+. Do tego proporcje 20:9, kontrast 1500:1 i zagęszczenie pikseli na poziomie 395 ppi. Przy górnej krawędzi znalazł się otwór na kamerkę do selfie. Tutaj POCO chwali się, że jest to najmniejszy otwór na rynku, którego średnica wynosi zaledwie 3.8mm. Całość została pokryta szkłem Gorilla Glass 5.
Aparaty takich jak potrzebujesz
W tym segmencie można by dyskutować, czy zestaw obiektywów, jaki znalazł się w modelu X3 NFC faktycznie będzie odpowiadał wymaganiom wszystkich użytkowników czy też nie. Na froncie znalazła się pojedyncza kamera, we wcześniej wspomnianym otworze. Ma ona 20 Mpix ze światłem f/2.2 i została wykonana w technologii QuadPixel, a do tego ma oczywiście wsparcie algorytmów AI.
Z tyłu znalazł się chyba najbardziej klasyczny w 2020 roku zestaw czterech obiektywów. Przy czym, dwa z nich zasadniczo tylko są. Główny sensor ma rozdzielczość 64 Mpix i jest to Sony IMX682, ze światłem f/1.89. Główna kamera działa oczywiście w technologii QuadPixel by móc uchwycić przyzwoite zdjęcia w słabym oświetleniu. Drugi obiektyw to oczywiście szeroki kąt o rozdzielczości 13 Mpix f/2.2 i polu widzenia 119 stopni. Dwa pozostałe mają rozdzielczość 2 Mpix i są to kolejno sensor głębi oraz kamera makro. Cały zestaw może nagrywać w maksymalnej rozdzielczości 4K przy zachowaniu płynności 30 klatek na sekundę.
Ogromna bateria
Wszystko to będzie zasilane ogniwem o pojemności 5160 mAh. Taka bateria przy niemały ekranie, do tego odświeżającym się z częstotliwością nawet 120 Hz to właściwie wymóg. Jednak POCO deklaruje, że ta ma wystarczyć przynajmniej na jeden dzień pracy, z przerwami na granie. Jeżeli jednak zdarzyłaby się sytuacja, że bateria wyczerpie się Wam w trakcie dnia, to model X3 NFC obsługuje ładowanie 33W. Taka ładowarka wraz z odpowiednim kablem znajdzie się w zestawie.
Pozostałe drobne smaczki
Tym, czym jednak POCO X3 NFC intryguje najbardziej to drobne smaczki, niewielkie funkcje, do których wiele osób przywykło bądź traktuje za standard w droższych smartfonach. W tym wypadku, kiedy mówimy o smartfonie niemalże budżetowym, liczy się każda nawet najdrobniejsza opcje by maksymalnie zbić cenę finalnego produktu. POCO nie poszło tą drogą, a dzięki temu otrzymaliśmy między innymi pełnowymiarowe głośniki stereo, które podobno spełniają certyfikat Hi-Res.
Do tego nieśmiertelna w urządzeniach Xiaomi dioda IR do sterowania na przykład telewizorem czy klimatyzacją, z poziomu smartfona. Nie zabrakło też zabezpieczenia biometrycznego, nie ma tutaj, co prawda czytnika linii papilarnych pod ekranem, ale ten został zintegrowany z przyciskiem zasilania. POCO udało się także zdobyć certyfikację IP, jednak nie jest to ten sam certyfikat znany z flagowców. Model X3 NFC spełnia normę IP53. Oznacza ona, że smartfon jest odporny na bliskie spotkania z różnego rodzaju pyłami czy mocniejszym zachlapaniem.
Jednak największą niespodzianką, poza oczywiście ceną, o której za chwilę jest system. POCO X3 NFC będzie działać na zmodyfikowanej wersji MIUI 12, które jest oparte na Androidzie 10. Zmodyfikowanej, bo oczywiście smartfony z serii POCO działają w oparciu o POCO Launcher w tym wypadku w wersji 2.0. I co najważniejsze, w trakcie samej prezentacji zostało potwierdzone, że ten model otrzyma 3 lata wsparcia dla aktualizacji oprogramowania, co tylko znacząco podnosi jego wartość.
Prawdziwie powalająca cena (Pozytywnie!)
No i przyszedł czas na cenę, czyli crème de la crème dzisiejszej premiery. Jeżeli czytacie to stojąc to lepiej usiądźcie, bo POCO X3 NFC to najbardziej opłacalny smartfon tego roku. Wariant 6/64GB będzie kosztować dokładnie 999 zł, a 6/128GB 1199 zł. Jednak w dniach 7-20 września trwa przedsprzedaż na model o większej pojemności i możecie go kupić o 100 zł taniej, czyli za 1099 zł. Z kolei od 15 września rozpocznie się przedsprzedaż na wariant o mniejszej pojemności i będzie on wtedy kosztować 899 zł. Obydwa smartfony będą dostępne w sklepie X-Kom, do którego linki znalazły się w tym tekście.
Dodaj komentarz