McDonald wdrożył do obsługi klientów roboty, aby cały proces przebiegał sprawniej. Dzięki takiemu rozwiązaniu wzrośnie liczba realizowanych zamówień.
Otwarta placówka zautomatyzowanego McDonalda mieści się w Fort Worth na terenie Teksasu.
Automatyzacja pracy
W wielu miejscach spotykamy się już dziś z ułatwieniem podczas kupowania w postaci kas samoobsługowych w marketach, wolnostojących żabek Nano, robotów Kerfuś czy paneli do zamawiania w McDonaldzie. Jednak ta ostatnia sieć postanowiła posunąć się o krok dalej. W Teksasie już kilka miesięcy temu powstał punkt na terenie którego, nie będziecie mieli kontaktu z żadnym człowiekiem.
Fort Worth jest pierwszym miastem, które może cieszyć się najnowszą innowacją wśród fast foodów. Jednak jak to wygląda w praktyce? Zamawianie odbywa się za sprawą aplikacji McDonald, w niej znajdziecie rubrykę “Order Ahead Lane”. Po sfinalizowaniu zamówienia i zrealizowaniu płatności, otrzymacie powiadomienie, że Wasze jedzenie jest gotowe do odbioru. I wtedy zaczyna się magia.
Podjeżdżając do okienka na “Drive-through” nie ujrzycie już osoby, a robota. Uprzednio uszykowane jedzenie zostało dostarczone na miejsce windą, aby następnie robot mógł je Wam podać.
Gdy zdecydujecie się wejść do lokalu w celu bezpośredniego zamówienia nie znajdziecie tam żywej duszy, a jedynie strefy dla klientów i interaktywne panele. Na żadnym etapie nie ujrzycie pracowników, jednak czy to oznacza, że ich tam nie ma? Nie.
Plusy i minusy wdrażanej technologii
Pracownicy nadal są potrzebni do gotowania i kompletowania zamówionego jedzenia. Automatyzacja została wdrożona na ostatnim etapie – wydawaniu. Taki trend może szybko się rozrosnąć na inne sieci, bądź nawet w przyszłości rozszerzyć o więcej robotów wykonujących całą niezbędną pracę.
Innowacja z pewnością spodoba się pracodawcom, którzy nie będą musieli zatrudniać tak dużej ilości fizycznych osób. Oznacza to mniej wydatków, mniej szkoleń i pełną dyspozycyjność robotów.
Część internautów jest zaniepokojona i wyraża swoje niezadowolenie z pomysłu ze względu na zminimalizowanie kontaktów ludzkich, czy chociażby obawę o utratę miejsc pracy dla nawet 200 tysięcy osób.

Na tę chwilę taka forma lokalu McDonald’s istnieje jedynie w Teksasie. Nie mamy tutaj najmniejszych wątpliwości, że taka technologia będzie się rozwijać i wkraczać coraz bardziej do różnych sfer naszego życia. W tym właśnie branży handlowej. Jednak nie wiadomo kiedy zobaczymy więcej zautomatyzowanych placówek choćby na terenie Europy.
Czy obawy o najazd sztucznej inteligencji na ludzkość i przejęcie przez roboty naszego życia są realne? Na ten moment nie, ale może nastąpić redukcja miejsc zajmowanych stanowisk. Co z kolei może przełożyć się na poszukiwanie przez pracodawców osób o konkretnych umiejętnościach i zaostrzeniu rywalizacji na rynku pracy.
Źródło: Instagram, Global News, Freethink
Źródło miniaturki: McDonald’s
Komentarze
Bądź pierwszą osobą, która wyrazi swoją opinię!