Sony nigdy nie słynęło z bezproblemowej komunikacji pomiędzy pracownikami działu PlayStation, a fanami. Nierzadko zdarzały się sytuacje, które komunikowane w jeden sposób fani rozumieli zupełnie na opak. By daleko nie szukać, można przypomnieć sytuację ze wsteczną kompatybilnością PlayStation 5. Początkowo ta miała działać w ograniczonym zakresie i obejmować jedynie tytuły Sony.
Później okazało się jednak, że obejmie 99.9% całej biblioteki PS4. Sony opublikowało wtedy listę 10 tytułów, które z pewnych względów na PS5 nie zadziałają. Jakiś czas temu Ubisoft także podzielił się z nami listą takich 10 tytułów i od razu się z tego wycofał. Jednak sprawa nie przeszła bez echa, a widmo słabej komunikacji znów wraca. Tym razem jednak pod postacią kompatybilności PSVR.
PSVR na PS5
Wirtualna rzeczywistość już w obecnej generacji była ograniczona tylko do jednej konsoli. Gogle PSVR dedykowane były jedynie PS4 w wersji Pro, ani podstawowy model, ani też wariant Slim nie obsługiwały tej technologii. O tym, że PS5 wspiera obecną generację gogli wiedzieliśmy już od jakiegoś czasu. Jednak sprawa jest nieco bardziej skomplikowana niż można było sądzić na początku.
Same gogle na konsoli nowej generacji zadziałają, ale gry, które na PS5 wyjdą, nie będą wspierać wirtualnej rzeczywistości. Sony, ale też firmy zewnętrzne nie planują łatek dedykowanych do tych wersji gier. Co to oznacza dla graczy? Niestety nie skorzystamy z mocy PS5 w grach VR, przynajmniej na razie. Takie tytuły jak No Man’s Sky czy Hitman VR będą mocno ograniczone pod względem wydajności. Co więcej w trybie VR zadziałają jedynie na wersjach gier z PS4.
Gry, które zostaną wydane bezpośrednio na konsolę nowej generacji, nie będą wspierać wirtualnej rzeczywistości. Sprawa jest o tyle niefortunna, że twórcy już jakiś czas temu chwalili się wsparciem tych technologii na PS5. Co prawda nie sprecyzowali czy chodzi o wsparcie natywne czy też w ramach wstecznej kompatybilności. Niestety na natywne wsparcie wirtualnej rzeczywistości w wykonaniu Sony przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać.
PSVR 2.0
Czy to zwiastuje, że prace nad nowym zestawem VR dedykowanemu konsoli PlayStation 5 już trwają? Najpewniej tak, jednak nie wiemy ani kiedy, ani w jakiej formie takie gogle zostaną zaprezentowane. Najwcześniejszą realną datą jest końcówka 2022 roku. Sony najpewniej nie zrezygnuje w pełni z obecnego systemu śledzenia ruchów, a być może kamera jest tylko gadżetem na okres przejściowy. Jakiś czas temu informowaliśmy Was o różnego rodzaju przeciekach związanych z PSVR 2.
Plotek w Internecie jest dość sporo na temat wyglądu i sposobu działania nowych gogli. Sony najpewniej będzie celować w gogle bezprzewodowe lub łączone pojedynczym kablem bezpośrednio do konsoli. Nie trudno odnaleźć tutaj pewne podobieństwo do prawdziwego fenomenu rynku VR, jakim są gogle Oculus Quest. Nie dość, że jest to zestaw VR typu All-in-One, który do działania nie wymaga komputera to i tak można je podłączyć do gamingowego PC’ta.
Nowa wersja PlayStation VR to już właściwie pewniak. Sony zarejestrowało nowe rysunki patentowe, które odmienią oblicze ich gogli VR.
Czytaj artykułSony najpewniej zmierza tym tropem, w sieci znaleźć można informacje o tym, że PSVR 2 ma być bezprzewodowy. Kontrolery miały przejść długą drogę, warto tutaj nadmienić, że PS Move pamięta jeszcze czasy PS3. Czy zatem nadchodzi moment, kiedy PlayStation znów stanie się ekosystemem? Zupełnie tak jak miało to miejsce przy okazji konsol stacjonarnych i przenośnych? Być może Sony zamiast konsoli przenośnej zafunduje nam przenośny zestaw VR z możliwością podłączenia do konsoli i używania go stacjonarnie.
Dodaj komentarz