Firma Sharp obecna była na polskim smartfonowym rynku jeszcze do niedawna. Jednak podobnie jak ostatnio LG nie byli oni w stanie konkurować z tańszą konkurencją, więc po prostu zniknęli. Jednak nie zaprzestali oni produkcji swoich smartfonów na rodzimy rynek. Efektem wytężonych prac jest Sharp Aquos R6 zaprezentowany właśnie w Japonii. Telefon, który pod wieloma względami jest najlepszym flagowcem 2021 roku!
Doskonały ekran
Oczywiście pierwszym elementem jaki przyciąga wzrok jest ogromny moduł aparatu. Jednak o nim przeczytacie nieco niżej. Najpierw przyjrzymy się temu co na froncie urządzenia, czyli ekranowi z najwyższej półki. Znalazł się tam panel Pro IGZO OLED o przekątnej 6.67-cala. Tym co go wyróżnia jest przede wszystkim rozdzielczość 2K+ oraz odświeżanie w zakresie od 1 Hz do 240 Hz. Takie rozwiązanie ma zapewnić długi czas pracy na baterii, nawet w trybie najwyższego odświeżania.
Ponadto osiąga jasność nawet 2000 nitów, a jednocześnie może pochwalić się doskonałym kontrastem w trybie HDR10, który wynosi aż 20 000 000:1. Przysłowiową wisienką na torcie jest tutaj pełna zgodność ze standardem Dolby Vision.
Standardowa specyfikacja
Jeżeli chodzi o specyfikację w tym smartfonie, to nie będzie wielkim zaskoczeniem, że jest to pełnoprawny flagowiec. Procesor to Qualcomm Snapdragon 888, wspierany przez 12 GB pamięci operacyjnej. Na dane w standardzie USF 3.1 Sharp przeznaczył 128 GB, ale co istotne, tę pamięć można rozszerzyć kartą microSD o pojemności do 1 TB.
Za działanie przez cały dzień, co w przypadku tego procesora jest niełatwym zadaniem, odpowiada bateria o pojemności 5000 mAh. Sharp nie podzielił się dokładniejszymi szczegółami na temat szybkiego ładowania, czy obsługi standardu Qi. Wrażenie robi natomiast zastosowany pod ekranem czytnik linii papilarnych. Podobnie jak w smartfonach Samsunga, tak i ten zastosowany w Aquos R6 wykorzystuje ultradźwięki do skanowania odcisku palca.
Ponadto smartfon ma powierzchnię 30×20 mm, czyli aż 8 razy więcej, niż w przypadku Galaxy S21. Dodatkowo został umieszczony nieco wyżej, niż w najpopularniejszych smartfonach, przez co znacznie łatwiej można odblokować smartfona nawet jedną ręką. To przy jego rozmiarach ma niebagatelne znaczenie.
Fotograficzna bestia
Najwięcej emocji wzbudza w tym modelu aparat. Ten jednak nie powala liczbą matryc i sensorów, a rozmiarem właściwie pojedynczego aparatu głównego. Pod obiektywem złożonym z siedmiu soczewek znalazł się ogromny sensor o rozmiarze 1-cala. Czymś takim nie może pochwalić się nawet niedawno zaprezentowany Xiaomi Mi 11 Ultra, który miał być królem smartfonowej fotografii jeszcze przez jakiś czas.
Równie istotna jest rozdzielczość matrycy. W opozycji do popularnych trendów Sharp użył matrycy 20.2 Mpix, która pojawia się w wysokiej jakości aparatach kompaktowych takich firm jak na przykład Sony. Oczywiście nie musi być to ten sam model sensora, jednak nie trudno się domyślić, że możliwości fotograficzne modeli Aquos R6 będą po prostu ogromne.
Producent obiecuje tutaj doskonałe zdjęcia zarówno w dzień, jak i w nocy. Szczególnie ten drugi scenariusz może budzić wiele emocji. Zwłaszcza, że Sharp nawiązał współpracę z marką Leica, która od teraz była znana z kooperacji z Huawei. Nie pozostało nam w tym momencie nic innego, jak oczekiwać testów tego smartfona oraz jego możliwości robienia zdjęć czy nagrywania filmów nawet w rozdzielczości 8K.
Pozostając jeszcze na chwilę w temacie aparatów, zaraz obok oszałamiającego sensora 1-cal znalazł się sensor ToF. Ten najpewniej będzie wykorzystywany głównie do zdjęć portretowych. Z kolei z przodu, w centralnie umieszczonym otworze w ekranie umieszczono pojedynczą kamerę 12 Mpix o standardowych parametrach dla tego typu kamery.
Cena?
Niestety jeszcze nie poznaliśmy dokładnych cen za dwie wersje kolorystyczne tego smartfona. Co więcej nie wiemy nawet czy będą one dostępne gdzieś poza Japonią, gdzie właśnie zostały zaprezentowane. Istnieje na to cień szansy, jednak najpewniej te urządzenia nie zawitają do Europy w najbliższym czasie.
Źródła: GizmoChina, MySmartPrice, Sharp Japan
Dodaj komentarz