Kabosu rozpoczęła swoją „internetową karierę” w 2010 roku, kiedy jej właścicielka opublikowała zdjęcie, które znają obecnie ludzie na całym świecie.
Oprócz ogromnej popularności przejawiającej się viralowych memach, piesek stał się inspiracją dla twórcy kryptowaluty o nazwie Dogecoin, której była twarzą.
Jak Doge podbił internet?
Wszystko zaczęło się w 2008 roku, kiedy przyszła właścicielka Kabosu – Atsuko Sato – postanowiła adoptować młodego pieska rasy Shiba Inu z hodowli szczeniąt. Poprzedni dom internetowej gwiazdy miał pozostawiać wiele do życzenia, więc adopcja najprawdopodobniej przyczyniła się do uratowania jej życia.
Około dwa lata później niczego nie spodziewająca się kobieta opublikowała w internecie zdjęcie swojego pupila, który – podczas odpoczynku na kanapie – przyjął wyjątkową pozę i obdarzył ją nietypowym spojrzeniem. Jak się później okazało, wspomniana fotografia podbiła Internet, który został zalany falą memów.
Co więcej, zdjęcie to stało się NFT, które następnie zostało sprzedane za zawrotną kwotę 4 milionów dolarów amerykańskich. Kabosu stała się twarzą kryptowaluty Dogecoin, która początkowo była jedynie żartem, ale od tamtej pory zdecydowanie urosła i dzisiaj jest już 8. najcenniejszą kryptowalutą na świecie.
Pod koniec ubiegłego roku w miejscowości Sakura w Japonii odsłonięto statuę na cześć Kabosu, której wybudowanie miało kosztować 100 000 dolarów amerykańskich. Właścicielka Doge’a przełożyła popularność na szczytne cele i przekazała m.in. ponad 1 milion dolarów na rzecz organizacji Save the Children.
Kabosu odeszła w wieku 18 lat
Z powodu okoliczności, w ramach których Kabosu trafiła do Atsuko Sato, kobieta nigdy nie miała 100-procentowej pewności, kiedy tak naprawdę przyszła na świat. Mimo tego, w opublikowanym pożegnalnym poście, kobieta poinformowała, że według szacunków Kabosu odeszła od nas w wieku około 18 lat.
Pod koniec 2022 roku pupil zmagał się z białaczką i chorobą wątroby, ale – jak stwierdziła właścicielka – „niewidzialna moc” modlitw fanów z całego świata pomogła jej przetrwać. „Najszczęśliwszy pies świata” odszedł w ciszy i spokoju na rękach „najszczęśliwszej właścicielki na świecie” – jak stwierdziła Atsuko Sato.
Dziękujemy za wszystkie piękne wspomnienia, spoczywaj w spokoju Kabosu!
ŹRÓDŁO: The Guardian
Dodaj komentarz