Sony wciąż bardzo mocno wierzy w wirtualną rzeczywistość oraz technologie z nią związane. Jest to postawa dokładnie przeciwna do tej, którą reprezentuje Microsoft. W ostatnim czasie zapowiedzieli oni, że VR nie jest obecnie dla nich kierunkiem rozwoju i w najbliższej przyszłości się to nie zmieni. Powróćmy jednak do Sony oraz najnowszych kontrolerów, wokół których narosło już wiele plotek i różnych, niekoniecznie prawdziwych informacji.
PSVR wymyślone na nowo
PlayStation VR było i notabene wciąż jest urządzeniem jedynym w swoim rodzaju. W odróżnieniu od klasycznych rozwiązań, które opierają się na śledzeniu kilkudziesięciu punktów w przestrzeni, Sony postawiło na zupełnie inne rozwiązanie. Prostsze w konstrukcji, konfiguracji i co najważniejsze tańsze. Konsolowy gigant postawił na śledzenie punktów świetlnych swoją dedykowaną kamerą. Co zaskakujące działała to nad wyraz dobrze, choć nie jest oczywiście pozbawione wad.
Pierwszy zestaw PSVR był niejako eksperymentem dla Sony, które nie wiedziało czy coś takiego ma w ogóle szanse powodzenia. W przypadku oferowanych technologii oraz kontrolerów jeszcze z czasów PS3, z pewnością nie dorównywał konkurencji. Jednak był on też nieporównywalnie tańszy od tego, co miały wtedy do zaoferowania inne firmy.
Krok w dobrą stronę
Nowe kontrolery, które właśnie ujrzały światło dzienne są bez dwóch zdań krokiem w dobrą stronę. Sony nie miało raczej możliwości wykorzystania pałek PS Move sprzed dwóch generacji. Natomiast nowy design niejako potwierdza niektóre doniesienia, jakie trafiły do sieci w ciągu ostatnich miesięcy.
Forma to nie wszystko
Trzeba przyznać wprost, nowe kontrolery wyglądają dość futurystycznie, jednak taka, a nie inna konstrukcja ma swoje powody. W obręczach, które otaczają dłonie i nadgarstki użytkownika najprawdopodobniej schowano kilka tuzinów diod podczerwonych, niewidocznych dla ludzkiego oka. Z takiego samego mechanizmu korzystają już modele takich firm jak HTC, Oculus czy Valve.
Zapewniają one doskonałej jakości śledzenie ruchów nawet w całkowitej ciemności. Co więcej zastosowanie takiej technologii sugeruje, że Sony najprawdopodobniej zdecydowało się na tzw. śledzenie Inside-Out. Polega ono na integracji specjalnych kamer bezpośrednio w samych goglach, dzięki czemu nie trzeba instalować dodatkowych stacji bazowych. Z takiego rozwiązania korzysta w tym momencie Oculus oraz HP.
Dodatkowo sam chwyt został znacząco poprawiony i teraz nawiązuje do tych najbardziej zaawansowanych konstrukcji dostępnych na rynku. Teraz chwyt powinien być znacznie bardziej naturalny, a co za tym idzie powinien poprawić się także komfort w bardziej wymagających grach.
Funkcje
Nowe kontrolery będą wręcz napakowane technologiami, podobnie jak pady DualSense do PS5. Prawdopodobnie nikogo nie zdziwi obecność spustów adaptacyjnych, które są jedną z największych nowości. Jeżeli mieliście już ten przywilej użytkowania kontrolerów od PS5 w kompatybilnej grze, to doskonale wiecie, co mają do zaoferowania. Dzięki wbudowanym silniczkom triggery mogą stawiać czynny opór, na przykład przy naciskaniu spustu broni.
Na pokładzie nie zabraknie też silniczków haptycznych. To kolejna nowość, która znalazła się w kontrolerach DualSense. W praktyce dzięki nim możliwa będzie jeszcze większa immersja i dogłębne doświadczenie świata wirtualnego. Ostatnim ważnym elementem jest system śledzenia palców.
Te w VR pełnią niezwykle istotną funkcję, bo w odróżnieniu od klasycznych gier sami musimy chwytać przedmioty, czy się nimi posługiwać. Odpowiednie odwzorowanie ruchów nie tylko samej dłoni, ale i poszczególnych palców jest niezwykle istotne. Kontrolery będą w stanie ustalić dokładne położenie kciuka, palca wskazującego oraz środkowego.
PSVR 2.0
To już właściwie pewne, że w najbliższym czasie zobaczymy nową wersję gogli wirtualnej rzeczywistości od Sony. Okrzyknięty mianem PSVR 2.0 zestaw będzie znacząco różnić się od swojego pierwowzoru, ale jego założenia mają pozostać niezmienione. Wciąż będzie to system prosty w obsłudze oraz łatwy w początkowej konfiguracji.
Prawdopodobnie do działania nie będzie potrzebna nawet sama kamera, którą już teraz można zakupić, jako osobne akcesorium. Zamiast tego w samych goglach znajdą się kamery, które poza śledzeniem ruchów kontrolerów będą ustalać położenie headsetu w przestrzeni. Takie rozwiązanie jest obecne między innymi w przypadku gogli Oculus Quest.
Kiedy premiera?
Samego zestawu PSVR 2.0 na półkach sklepowych nie zobaczymy przynajmniej do połowy 2022 roku. Trzeba też wspomnieć, że obecnie dostępność konsol nowej generacji wciąż jest niezwykle trudna, a ich zakup praktycznie niemożliwy bez bacznego obserwowania rynku. Poza tym samo akcesorium najpewniej nie jest jeszcze w pełni gotowe, nie wspominając już o grach, które miałyby być obsługiwane w dniu premiery.
Źródła: PlayStation
Dodaj komentarz