Ostatnie doniesienia wskazują na to, iż Apple ma chce postarać się o udziały na rynku tanich urządzeń, wprowadzając tam swojego własnego laptopa.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, już w przyszłym roku mielibyśmy zobaczyć na rynku tanie MacBooki, które powalczą z Chromebookami.
Czym w ogóle jest Chromebook?
Chromebook jest w pewnym stopniu połączeniem trzech urządzeń – smartfona, tabletu i „prawdziwego laptopa”. Jego działanie oparte jest na systemie ChromeOS, a on sam jest lekki i pozbawiony dodatkowych funkcjonalności, co przekłada się na bardzo niską ceną – głównie od 1000 do 1500 zł.

Nie sprawdzi się on oczywiście podczas wymagających zadań, jak montowanie filmów czy granie w najnowsze gry. Zamiast tego jest bardzo dobrym wyborem do podstawowych zadań, jak oglądanie filmów, przeglądanie internetu, czy korzystanie z edytorów tekstowych i innych tego typu, podstawowych aplikacji.
Apple pozazdrościło Google’owi?
Na przestrzeni ostatnich kilku lat tanie Chromebooki zyskały ogromny wzrost popularności, co najlepiej prezentują następujące statystyki . O ile w 2019 roku dostarczono ponad 13,9 milionów Chromebooków, tak w 2020 roku było to już 30,4 miliona, a w 2021 – 33,5 miliona urządzeń.

Jak więc możemy zobaczyć, swoją popularność zawdzięczają między innymi pandemii, w trakcie której świetnie spisywały się w sektorze edukacyjnym. Ostatnie doniesienia przekazane przez tajwański dziennik DigiTimes, wskazują na to, że Apple planuje wkroczyć na rynek tanich laptopów.
Kiedy tani MacBook pojawi się na rynku?
Nowa linia MacBooków oczywiście odstawałaby wydajnościowo od pozostałych laptopów od Apple, ale zewnętrzny wygląd nadal mógłby opierać się na metalowej obudowie wykonanej z „innych materiałów’”. Co więcej, obniżek kosztów będziemy mogli spodziewać się także w przypadku elementów mechanicznych.

Ciężko się temu jakkolwiek dziwić, bo ogromne cięcia kosztów są potrzebne do uzyskania przystępnej ceny, która pozwoliłaby Apple chociaż w najmniejszym stopniu rozpocząć uczciwą walkę z popularnymi obecnie Chromebookami.
Jak podkreślono jednak w tajwańskim raporcie, premiery tanich MacBooków nie powinniśmy spodziewać się wcześniej, niż w drugiej połowie 2024 roku. Wszystko dlatego, że obecnie nie zaobserwowano jakichkolwiek „działań w tym zakresie u głównych dostawców Apple, takich jak Quanta Computer i Foxconn”.

Ostatecznie nie możemy również zapominać, że – niezależnie od wiarygodności źródła – nadal nie jest to potwierdzona informacja, a plany mogą upaść w każdym momencie. Mimo tego, tanie MacBooki mogłyby wzbudzić niemałe zainteresowanie, więc pozostaje nam trzymać kciuki, że rzeczywiście je zobaczymy.
Korzystacie na co dzień z jakiegoś Chromebooka, czy raczej preferujecie używanie laptopów? Ile musiałby kosztować „tani MacBook”, abyście się nim zainteresowali?
ŹRÓDŁO: MacRumors
Dodaj komentarz