Subskrypcje live – co oferują?
Pierwsze informacje o planach TikToka odnośnie wprowadzenia systemu subskrypcji pojawiły się już w styczniu, aczkolwiek wtedy nie mieliśmy w zasadzie żadnych informacji. Przez te kilka miesięcy sytuacja zdążyła się już nieco zmienić i teraz znamy już kilka szczegółów. O przywilejach przyszłych subskrybentów mogliśmy się dowiedzieć przede wszystkim z serii filmów z udziałem twórców, którzy zostaną beta-testerami.
Jednym z nich będzie możliwość kontrolowania kamery na livestreamach twórców, a wszyscy subskrybenci zostaną posiadaczami nowych odznak. Wraz z kolejnymi miesiącami subskrybowania danego twórcy nasza odznaka będzie nieco zmieniała swój wygląd, aby dodatkowo „odznaczyć” tych najwierniejszych fanów.
Jest też coś, czego w obecnej fazie dominacji Twitcha na rynku platform do streamowania po prostu nie mogłoby zabraknąć. Mowa tutaj oczywiście o dostępie subskrybentów do ekskluzywnych emotek, udostępnionych przez danego twórcę. Czat tylko dla subskrybentów to kolejna z zapowiadanych funkcji, która również jest już dobrze znana na Twitchu.
Funkcja ta dodatkowo wyróżnia subskrybentów, dając im pośrednio do myślenia, że są „najważniejsi” dla danego twórcy. Włączenie czatu w takim trybie podczas transmisji dodatkowo ułatwia odsiewanie spamujących użytkowników i pozwala na przeprowadzenie spokojnych, kulturalnych dyskusji.
Zamówienia łączone od Allegro mają umożliwić zmniejszenie kosztów dostaw naszych zakupów! Opcja ta umożliwia złożenie zamówienia od kilku sprzedających i otrzymania wszystkich produktów w jednej przesyłce. Jest jednak jeden haczyk.
Czytaj artykułTiktokowe subskrypcje live: ceny i ograniczenia
Niestety TikTok w swoim oficjalnym oświadczeniu nie podał jeszcze informacji o cenach miesięcznych subskrypcji live. W sieci zdążyły się już jednak pojawić pierwsze plotki na ich temat. Według niektórych twórców subskrypcje będą miały kilka poziomów, a ich ceny mają być porównywalne do tych dostępnych na Twitchu.
Koszt najtańszej Twitchowej subskrypcji w Polsce to na ten moment 3,99 euro, czyli około 18,40 zł. Podobne doniesienia pojawiają się w kontekście podziałów przychodów z subskrypcji. W przypadku subskrypcji na Twitchu platforma zabiera od 30% do 50%.
TikTok w swoim oświadczeniu informuje, że wymogiem do uzyskania przez twórcę dostępu do funkcji subskrypcji live jest posiadanie 1000 obserwujących. Dodatkowo zarówno twórca ubiegający się o dostęp do funkcji, jak i użytkownik chcący podarować subskrypcję, muszą mieć ukończone 18 lat.
iPhone 13 zadebiutował we wrześniu ubiegłego roku. Większość pozytywnych opinii na jego temat dotyczy świetnych aparatów. Wraz z premierą Apple odeszło od smartfonów z 64 GB pamięci na dane, ale ekranu ze 120 Hz nawet nie ma co w nim szukać.
Czytaj artykułTikTok a zarabianie pieniędzy
Do tej pory zarabianie na TikToku było dość mocno ograniczone i w głównej mierze opierało się na donate’ach od widzów. Mianowicie na platformie istnieje funkcja darowania prezentów twórcom podczas ich transmisji na żywo. W aplikacji dostępnych jest kilkanaście rodzajów prezentów, które różnią się ikonkami, a przede wszystkim ceną.
Aby zakupić taki prezent należy doładować sobie tiktokowe monety, wybierając jeden z dostępnych pakietów. Dopiero po otrzymaniu prezentu twórca może zamienić je na diamenty, a diamenty na prawdziwe pieniądze. TikTok przy tej wymianie pobiera prowizję w wysokości 50%.
Subskrypcja LIVE to rozszerzenie naszych wysiłków zmierzających do stworzenia zróżnicowanych możliwości zarabiania pieniędzy przez twórców, odpowiadających ich różnym potrzebom. Subskrypcja LIVE daje twórcom możliwość zwiększenia zarobków przy jednoczesnym rozwoju ich społeczności, a także daje zaangażowanym społecznościom możliwość regularnego dziękowania swoim ulubionym twórcom.
Podobnie jak twórcy filmików na tej platformie, tak i sam TikTok zmierza za obecnymi trendami. W styczniu Instagram uruchomił subskrypcje dla twórców w USA, które umożliwiały dostęp do między innymi ekskluzywnych live’ów czy relacji. Na Twitterze stało się całkiem podobnie, za to tam jakiś czas temu udostępniono tak zwane „super obserwacje” (ang. Super Follows). Od niedawna umożliwiają one twórcom udostępnianie treści, do których dostęp mają jedynie ich „super obserwatorzy”.
ŹRÓDŁO: newsroom TikTok, TechChrunch
Dodaj komentarz