Brud towarzyszy człowiekowi od zarania dziejów (i zapewne będzie) a Dreame jest jednym z sojuszników pomagających z nim walczyć
Dzisiaj, czyli 3 grudnia 2024 swoją premierę mają 3 nowe modele odkurzaczy pionowych
Każdy wariant charakteryzuje się nieco innymi możliwościami i zastosowaniem
Świecą przykładem wraz z każdorazowym wypadem
Wszystkie wymienione warianty są w praktyce odkurzaczami pionowymi posiadającymi na swoim pokładzie również opatentowaną technologię CelestTect. Zarówno z nazwy jak i co zasady działania wiele przypomina znane z modeli Mova CelestLight.
Zasada działania obydwu rozwiązań jest zbliżona lub wręcz taka sama. W dużym skrócie jest to po prostu podświetlenie LED umożliwiające dostrzeżenie nawet głęboko zamaskowanych zabrudzeń. Wbudowany czujnik pozwala na dynamiczne dostosowanie moc silnika, w zależności od grubości i głębokości wniknięcia osadu. Dodatkowa 3-stopniowa kontrolka wizualizuje wskazania poziomu intensywności. Jest to więc wierny kompan wszystkich „podróży” w służbie czystości.
Na tym w zasadzie podobieństwa serii Dreame się kończą
Chociaż konstrukcja i główne założenia urządzeń są podobne, to jednak diabeł tkwi w szczegółach. Te z kolei są na tyle różnorodne i charakterystyczne, że definiują cel oraz zastosowanie poszczególnych produktów.
Z oceanicznych głębin R20 Aqua
No prawie, bo chociaż prawdziwych morskich fal na miarę legendarnego Titanica nigdy nie widział, to jednak ma coś wspólnego z mitycznym greckim Posejdonem. Niemal równie skutecznie panuje nad wodą, zaprzęgając ją do codziennych wyzwań, dając przy tym możliwość precyzyjnej regulacji jej przepływu. Sprzęt ten wyposażony w zaawansowaną końcówkę mopa pełni funkcję obrotowego mopa 5-w-1. Samo sprzątanie powinno być odtąd Komfortowe i przede wszystkim wydajne dzięki rozwiązaniom takim jak:
- Silnik o mocy 190 AW (airwatt) i maksymalnej prędkości 120 000 RPM co zapewnia moc ssącą na poziomie 27000 Pa
- Do 90 minut pracy na pojedynczym ładowaniu (bateria 2900 mAh)
- Ostateczną broń w walce z brudem, jaką jest wspomniana wcześnie obrotowa końcówka (do 120 obr./min) zintegrowana z systemem obiegu wodnego
Houston, mamy umorusanych zbiegów, tutaj Z20, bez odbioru!
Pełna nazwa tej opcji to Z20 Station nazwanej tak na cześć stanowiącej integralną część zestawu stacji dokującej. Pozwala ona na automatyczne opróżnianie worka z nieczystościami bez konieczności jego manualnego demontażu. Samo akcesorium jednak wiosny nie czyni, dlatego równie istotne są pozostałe parametry odkurzacza:
- Silnik o mocy 250 AW i prędkości 140 000 RPM zapewniający 26000 Pa siły ssącej
- Bateria 2850 mAh pozwalająca na jednorazową, 1,5-godzinną „podróż” bez konieczności ładowania
- Filtr HEPA o nawet 99,9% skuteczności dla drobin tak małych jak 0,3 µm
- Zintegrowaną z autorskim systemem LED końcówkę Omni-Brush poszerzającej kąt oświetlenia do 140 stopni
Mayday, potrzebujemy wsparcia! Z30 Station już nadciąga!
Gdzie Z20 nie może tam Z30 powinien spisać się doskonale. Lepsza ma być również stacja z 3-litrowym workiem, co ma przełożyć się na nawet 100 dni bezobsługowej pracy. Jest to opcja dla najbardziej wymagających tak więc zarówno parametry jak i cena są tutaj topowe:
- Jednostka napędowa TurboMotor o najwyższej mocy 310 AW, prędkości 150 000 RPM oraz sile ssącej 28000 Pa
- Najbardziej pojemne (ze względu na moc) ogniwo 3000 mAh
- Jeszcze lepszy system filtracji HEPA H14, który według zapewnień również charakteryzuje 99,9-procentowa sprawność, ale na znacznie większą (a raczej mikro) skalę. Ma on wyłapywać kurz i alergeny nawet tak małe jak 0,1 µm
Czymże byłyby R20 Aqua oraz Z20 i Z30 Station bez odpowiedniego wyposażenia
W tej kwestii Dreame również „dało radę” wyposażając każdy z odkurzaczy w uniwersalną V-kształtną szczotkę. Takie charakterystyczne ułożenie włosia zredukować dość częste zjawisko zaplątywania się dłuższych włosów lub sierści do minimum. W każdym pakiecie obecna jest również końcówka szczelinowa dająca dostęp do nawet najciemniejszych zakamarków.
Równie spora co możliwości i pole do popisu jest jednak cena. Według oficjalnej strony producenta wynosi ona kolejno (od najtańszego do najdroższego): 1799 PLN dla R20 oraz dość zatrważające 2599 i 3099 PLN dla Z20 i Z30.
Już nie raz zajmowaliśmy się autonomicznymi odkurzaczami. Teraz przyszedł czas by odpowiedzieć na pytanie, jaki odkurzacz bezprzewodowy warto kupić?
Czytaj artykułŹródła: Informacja prasowa, Strona producenta (1), (2), (3), (4)
Miniatura oraz grafiki: Materiały prasowe
Dodaj komentarz