Urządzenia z Androidem, niezależnie czy to smartfon czy tablet, praktycznie od zawsze słynęły ze swoich możliwości dostosowania do użytkownika. Jednak kwestia animowanych tapet zawsze pozostawała problematyczna. Jeżeli producent takie oferował, to ich wybór był niesamowicie ograniczony. A jeżeli chcieliście ustawić coś innego, to byliście skazani na pobranie kolejnej aplikacji ze sklepu Play, której zasoby też często pozostawiały wiele do życzenia…
Tutaj właśnie wchodzi Wallpaper Engine cały na biało. Aplikacja, którą od blisko pięciu lat tworzy cały czas rozwijająca się społeczność, z całym swoim dobrodziejstwem inwentarza, trafiła na urządzenia z Androidem. Jednak jak skorzystać z nowej aplikacji i co w ogóle oferuje?
Wallpaper Engine na Androida
Swoją oficjalną premierę aplikacja miała niedawno, bo 27 listopada. Dało się o niej przeczytać na kanałach społecznościowych prowadzonych przez twórców. Co prawda informowali oni o takich planach już we wrześniu tego roku, jednak od tamtego czasu nie usłyszeliśmy nic więcej o tym konkretnym przedsięwzięciu. We wcześniej wspomnianym dniu Wallpaper Engine doczekał się wersji 2.0, która wprowadziła ogrom nowości nie tylko dla użytkowników, ale i twórców.
Z perspektywy tych drugich zmiany w edytorze, dodanie nowych efektów , brzmi jak zachęta do sprawdzania nieużywanych dotąd rozwiązań. Jednak to na użytkownikach chciałbym się skupić w tym tekście. To w ich ręce trafiło równie potężne narzędzie, a konkretniej aplikacja towarzysząca na smartfony. Określenie towarzysząca nie jest tutaj przypadkowe, bo apka do zaoferowania pełni swoich możliwości wymaga pełnej wersji programu na komputerach osobistych.
Największa wada i najpotężniejsza zaleta
Konieczność posiadania zakupionej pełnej wersji programu na platformie Steam jest jednocześnie największą wadą i zaletą nowej aplikacji. Z jednej strony osoby, które chciałby skorzystać z możliwości programu są praktycznie zmuszone do jego zakupu. Z drugiej strony jest to ukłon w stronę osób, które mają w swojej bibliotece to oprogramowanie i wykorzystują je na co dzień. Konieczność posiadania wersji na platformie Steam ma także jeszcze jedną daleko idącą konsekwencję.
Chodzi mianowicie o warsztat oraz aż 1.4 miliona najróżniejszych tapet z wyszukanymi efektami graficznymi. Każda tapeta co do jednej może zostać wgrana na urządzenie z Androidem i używana dokładnie w ten sam sposób, co na komputerze z systemem Windows. To właśnie one stanowią o największej sile i możliwościach aplikacji, która właśnie zawitała na urządzenia z systemem Android, jednak nie wszystko jest tak różowe jak mogłoby się wydawać.
Nie wszystko złoto…
Wallpaper Engine w wersji na smartfony i tablety ma cały szereg ograniczeń, z których musicie sobie zdawać sprawę. Specyfika samego systemu Android nakłada całkiem sporo ograniczeń na tę konkretną aplikację. Co więcej, w zależności od marki urządzenia, którego jesteście właścicielem, to efekty końcowe mogą się znacząco różnić.
Przykładowo dla smartfona Google Pixel 5 możliwe było ustawienie zarówno tapety ekranu głównego, jak i blokady. Z kolei tablet Huawei MatePad 11 pozwalał na ustawienie jedynie animowanej tapety na ekranie głównym. Ustawienie takiej animowanej tapety na ekranie blokady jest niemożliwe ze względu na ograniczenia, jakie nałożył sam producent, który odpowiada także za system czy systemową nakładkę.
Podobnie sprawa ma się kiedy mowa o tapetach reagujących na przewijanie, dźwięk czy mające wbudowany zegar. Te przynajmniej w teorii działają, jednak dużo zależy od producenta danego urządzenia oraz tego, jakie nałożył na nie ograniczenia….
Ostatnim elementem, o którym wręcz trzeba wspomnieć, jest zużycie baterii i to, jak wpływa na czas pracy na pojedynczym ładowaniu. Ten oczywiście nie pozostaje bez zmian. Jednak to jak bardzo animowana tapeta czy ekran blokady na nią wpłynie, wiąże się bezpośrednio z tym, w jaki sposób korzystacie ze smartfona. Jeżeli podobnie do mnie nie spędzacie na nim wiele czasu, to androidowy Wallpaper Engine nie będzie miał praktycznie żadnego wpływu na czas na pojedynczym ładowaniu.
Jednak, jeżeli ekran w Waszym smartfonie podświetla się z każdym powiadomieniem lub dużo korzystacie z dymków czatu, to możecie zauważyć jak procenty praktycznie znikają w oczach. Jest to spowodowane tym, że sama animacja zatrzymuje się w zasadzie w dwóch sytuacjach. Albo w momencie kiedy telefon jest wyłączony, albo kiedy jakaś pełnoekranowa aplikacja wyświetla się nad ekranem głównym. Dokładnie tak, jak działa to na komputerach osobistych.
Jak w ogóle skorzystać?
Teraz, kiedy już jesteście świadomi tego, co Wallpaper Engine na Androidzie potrafi, a z czym miewa problemy, to możemy przejść do samej konfiguracji i instalowania tapet z Warsztatu Steam. Samą aplikację znajdziecie bezpośrednio w sklepie Google Play. Jednak, jeżeli jesteście właścicielami urządzeń Huawei, to nic straconego, bo twórcy udostępnili też aplikację w formacie .apk, bezpośrednio na ich stronie.
Po instalacji na Waszym smartfonie czy tablecie i uruchomieniu aplikacji, będziecie mieli do wyboru kilka preinstalowanych tapet przeznaczonych do użytku w trybie portretowym. By zainstalować inne musicie połączyć swoje urządzenie mobilne z komputerem, na którym macie zainstalowaną Steamową wersję aplikacji Wallpaper Engine. Proces parowania jest banalnie prosty i odbywa się za pośrednictwem przepisania 3-cyfrowego kodu. Ważne by urządzenia znajdowały się w tej samej sieci WiFi.
Jeżeli to już macie za sobą, to możecie śmiało przystąpić do przeglądania warsztatu w poszukiwaniu nowej tapety. Wraz z wcześniej wspomnianą dużą aktualizacją do wyszukiwarki dodano filtry umożliwiające znalezienie tapet stworzonych z myślą między innymi o telefonach. Dodatkowo w sekcji odkrywaj pojawiła się cała kategoria poświęcona tapetom mobilnym. Niemniej jednak nic nie stoi na przeszkodzie, byście wgrali na swoje mobilne sprzęty tapety, których używacie na komputerze. Oczywiście o ile te są w ogóle wspierane…
Ostatnim etapem jest przesłanie wybranych tapet na urządzenia z Androidem. W tym celu musicie skorzystać z wbudowanej funkcji, która pozwala przesyłać zasubskrybowane tapety bezpośrednio na Waszego smartfona. W opcjach po prawej stronie pojawi się dodatkowy przycisk, po którego kliknięciu tapeta zostanie przesłana na Wasze urządzenie.
Przyszłość animowanych tapet
Wypuszczenie na rynek takiego narzędzia, jakim jest Wallpaper Engine na urządzenia z systemem Android, to kolejny krok w dobrą stronę. Z kolei dla osób, które kochają maksymalnie dostosowywać smartfony czy tablety pod swoje upodobania to praktycznie „ziemia obiecana”. Do teraz znalezienie dobrej animowanej tapety, która oferowałaby podobne możliwości graniczyło z cudem.
Prawdopodobnie w ciągu najbliższych miesięcy liczba tapet dedykowanych smartfonom zwiększy się z kilku do nawet kilkunastu tysięcy. Znajdą się tam także takie wykorzystujące w pełni to, co oferują smartfony z Androidem, czyli choćby efekt HDR. Na pewno znajdą się tapety tworzone z myślą o konkretnych smartfonach, wykorzystujące wcięcie czy dziurkę w ekranie w jakiś bardziej kreatywny sposób.
Źródła: Wallpaperengine.io, mat. własny
Dodaj komentarz