Kilka słów o firmie Intel
Intel, a w zasadzie Intel Corporation, to największy na świecie producent układów scalonych oraz twórca mikroprocesorów z rodziny x86. Firmę tę założyli 18 lipca 1968 roku Gordon E. Moore i Robert Noyce. Obecnie siedziba firmy znajduje się w Stanach Zjednoczonych, a dokładniej w Santa Clara w stanie Kalifornia.
Początkowo Intel zajmował się przede wszystkim produkcją pamięci RAM, a ich pierwszym procesorem był i4004 z 1971 roku. W ramach ciekawostki warto również wspomnieć, że pierwsze logo Intela zaprojektowali założyciele. Uległo ono zmianie dopiero po 37 latach działalności, a nastąpiło to w 2005 roku na skutek zmiany strategii marketingowej.
Zamysł wirtualnego muzeum
Muzeum firmy Intel powstało w 1983 roku jako wewnętrzny projekt Intela, w celu „rejestrowania” historii firmy i jej ważnych momentów. Otwarcia doczekaliśmy się dopiero po 9 latach w 1992 roku, aby po kolejnych 7 – w 1999 muzeum zostało rozbudowane. Wtedy teren całej placówki został powiększony trzykrotnie, dzięki czemu znalazło się tam również miejsce na sklep.
Od tamtej pory zbiory muzeum są na bieżąco aktualizowane o kolejne nowinki technologiczne. Obecnie muzeum jest zamknięte z powodu pandemii, a najbliższe przymiarki do ponownego otwarcia mogą mieć miejsce w okolicach lipca. Nie jest to jednak sytuacja bez wyjścia, ponieważ niczym na zawołanie przybywa… wirtualne muzeum!
Liz Jones, historyk firmy Intel twierdzi, że pomysł stworzenia wirtualnego muzeum Intela pojawił się już lata temu. Z jakiegoś powodu pomysł został zrealizowany dopiero teraz, a jego ogłoszenie miało miejsce 18 maja, w Międzynarodowy Dzień Muzeów. Samo zwiedzanie muzeum Intela działa bardzo podobnie jak przemieszczanie się w Google Street View, które niedawno obchodziło swoje 15 urodziny! Za pomocą myszki możemy wybrać kierunek, w którym chcemy się udać, a klawisze strzałek pomogą nam się rozejrzeć.
Co oferuje nam wirtualne muzeum?
Dostęp do wirtualnego muzeum jest oczywiście całkowicie darmowy, a spacer po 50-letniej historii technologii możemy odbyć na oficjalnej stronie producenta. Wewnątrz oprócz możliwości obejrzenia wielu ciekawych filmów, możemy również zapoznać się z dodatkowymi informacjami na temat odwiedzanej sekcji. Na każdym kroku czeka na nas masa obiektów, z którymi możemy wdać się w interakcję. Jedną z takich rzeczy są na przykład modele 3D, które możemy obracać według własnych preferencji.
Ogólne wrażenia o wirtualnych muzeach
Osobiście uważam, że stworzenie wirtualnego muzeum Intela było świetnym pomysłem i liczę, że w przyszłości kolejne firmy zdecydują się na tego typu rozwiązania. Jak można zauważyć, jest to szczególnie wygodne w przypadku takich firm jak Intel. Zapewne wiele osób chciało wcześniej poznać historię firmy w inny sposób, niż czytanie na ten temat w Internecie czy książkach.
Wyjazd do muzeum w Stanach Zjednoczonych raczej nie jest idealnym pomysłem na weekendową wyprawę, głównie ze względów logistycznych. I przecież nikt nie powiedział, że wyznacznikiem do stworzenia tego typu projektu jest „posiadanie” realnego muzeum, prawda? Nic nie stoi więc na przeszkodzie, żeby nawet te mniejsze firmy decydowały się na takie rozwiązania. Głównym przyjacielem tego typu projektów jest przede wszystkim technologia, która w dzisiejszych czasach pozwala nam na naprawdę dużo.
Nie zdziwiłbym się wcale, gdyby jakaś firma postanowiła zarobić nawet na wirtualnych muzeach. W ramach przykładu – wejściówka mogłaby być darmowa, ale jedynie na określoną ilość czasu czy konkretne sektory. W przypadku chęci wydłużenia swoich odwiedzin lub poszerzenia terenu, który moglibyśmy obejrzeć – wymagano by od nas wykupienia płatnej wejściówki. Kto wie, czy nie byłoby to nawet w formie popularnych dzisiaj subskrypcji czasowych…
ŹRÓDŁO: Intel, GAMINGNEWS
Dodaj komentarz