Xiaomi wkracza na rynek czytników ebook | Mi Reader zaprezentoway!

W ciągu ostatnich kilku dni w sieci pojawiły się informacje jakoby Xiaomi miało zaprezentować własny czytnik e-book’ów. Na oficjalną prezentację nie trzeba było długo czekać, wczoraj światło dzienne ujrzał Mi Reader.

Awatar Ziemowit Wiśniewski

Czytnik od chińskiego giganta nie będzie odstawał od względem oferowanych funkcji czy rozwiązań od konstrukcji jakie znaleźć można już teraz na naszym rynku. Jednak na jego pokładzie znalazło się kilka bardzo ciekawych rozwiązań, które z pewnością przysporzą mu fanów. 

Na początek warto zająć się ekranem, który niewątpliwie jest najważniejszą częścią całego urządzenia. Ten w przypadku Mi Reader’a ma mieć rozmiar 6-ciu cali oraz rozdzielczość 1024 x 768 pikseli, co przekłada się na 212 ppi. Choć w porównaniu do ekranów w smartfonach może wydać się to niewiele, to w przypadku czytników taka wartość jest w pełni wystarczająca. Za podświetlenie będą odpowiadać oczywiście diody LED, których w sumie będą 24 sztuki. Nie zabraknie oczywiście możliwości zmiany natężenia czy sterowania temperaturą światła. 

Sam wyświetlacz jest oczywiście dotykowy, dokładnie tak jak ma to miejsce w najnowszych konstrukcjach. Informacja ta jest dość istotna, ponieważ Mi Reader nie oferuje fizycznych przycisków z wyjątkiem włącznika. Wybór nie do końca oczywisty, szczególnie jeżeli spojrzymy na konkurencję, która oferuje podobne urządzenia. 

Wewnątrz czytnika Xiaomi kryje się 4-rdzeniowy procesor Allwinner B300 o taktowaniu maksymalnym 1.8GHz. Pamięć RAM ma pojemność 1GB, natomiast miejsca na książki oraz aplikacje nie powinno zabraknąć, będzie go aż 16GB. Pamięć wewnętrzna ma pozwolić na przechowywanie łącznie około 5000 książek w jednym momencie. Aplikacje pojawiają się tu nie bez powodu, Xiaomi Mi Reader będzie działał w oparciu o system Android 8.1 Oreo, prawdopodobnie z dedykowaną nakładką MIUI dostosowaną właśnie do czytnika. 

Bateria ma mieć pojemność 1800 mAh, nowością natomiast jest gniazdo ładowania USB-C. modele konkurencji nawet z najwyższej półki wciąż wykorzystują już dość przestarzały interfejs microUSB. Jest to zmiana szczególnie pożądana dla osób, które już zdążyły wymienić większość elektronicznych gadżetów na takie ze złączem USB-C. Samo ładowanie może nie będzie należeć do najszybszych, ale Mi Reader będzie obsługiwać 5V/1.5A co daje nam 7.5W mocy ładowania. 

Warto  tym miejscu wspomnieć o formatach jakie czytnik od Xiaomi będzie obsługiwał. Lista jest całkiem spora, a na niej znalazły się między innymi: EPUB, MOBI, PDF, DOC czy TXT. 

Na koniec pozostała cena, która zapewne wiele osób od razu zachęci do nabycia nowego urządzenia od Xiaomi. Mi Reader został wyceniony na 599 juanów, co z kolei daje kwotę około 320-330 zł bez podatku. Premiera ma mieć miejsce w momencie zakończenia kampanii crowdfundingowej. Wtedy też czytnik trafi do regularnej sprzedaży.

Awatar Ziemowit Wiśniewski

Zobacz też

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Na razie brak komentarzy.
Bądź pierwszą osobą, która wyrazi swoją opinię!
Starsze komentarze Nowsze komentarze


Przeszukaj portal TechnoStrefa.com

Dalsze wyniki

Brak wyników.

Wyszukiwanie obsługiwane przez