Jabłko? – owszem, ale tylko u nas
Nie jest oczywiście tak, że „nadgryzione jabłko” całkowicie zniknie ze sceny, będzie ono nadal dostępne, ale tylko i wyłącznie stacjonarnie, w Apple Store, jako opcja „na życzenie” przy zakupie nowego sprzętu. Możliwości tej nie będzie w przypadku sprzedaży internetowej, opcji z dostawą do domu oraz nabycia urządzenia poza punktem własnym marki.
Nie jest to jedyna ze zmian, ponieważ już w chwili obecnej firma stopniowo rezygnuje z umieszczania elementów plastikowych w opakowaniach swoich produktów. Dla przykładu w przypadku serii 16 mają one być wykonane całkowicie z włókien naturalnych, a do końca tego roku zostaną pozbawione jakichkolwiek tworzyw sztucznych.
Tylko naklejki Apple czy początek nowej ery?
Czy jest to więc początek nowej ery „eco-friendly”? Czy może celowy zabieg marketingowy i PR-owy mający na celu umocnienie pozytywnego wizerunku Apple oraz uczynienie pewnych elementów marki jeszcze bardziej „ekskluzywnymi pośród ekskluzywnych”?
Dodaj komentarz