Apple ma zamiar zwiększyć wydajność iPhone, ale i komputerów Mac. Ma to być kolejny element rozbudowania ekosystemu firmy.
Firma spod znaku nadgryzionego jabłka jest znana z wprowadzania innowacyjnych pomysłów dla szerokiego grona odbiorców. Jednym z nich jest zamknięty ekosystem za pomocą, którego możecie przesyłać pliki z jednego urządzenia na drugie. Innymi słowy znany i lubiany przez wielu AirDrop, nie można jednak zapominać o usłudze chmurowej – iCloud. Dzięki niej macie dostęp do np. dokumentów z telefonu, laptopa czy nawet tabletu.
![apple wydajność iphone mac](https://technostrefa.com/content/uploads/2021/02/obraz_2021-02-16_184120.png)
Nadchodzi jednak czas na kolejną nowość od giganta. W końcu laptop, komputer czy tablet, wszystkie oferują ogromną wydajność same w sobie. A co gdyby wykorzystać każdy tranzystor z mobilnych procesorów do szybszego renderowania filmów lub wykonywania innych wymagających zadań? Tak, dokładnie – Apple chce połączyć moc obliczeniową Waszych urządzeń.
Większy potencjał
Dokumentacja o rozproszonym systemie obliczeniowym tłumaczy, że dane urządzenie nie osiąga 100% swoich możliwości. I faktycznie tak jest. Jeśli jesteście posiadaczami telefonu od firmy z Cupertino, ale również zegarka czy innych przedmiotów, to używacie zazwyczaj tylko jednego z nich.
Podczas gdy inne są nieużywane, a ich moc obliczeniowa jest niewykorzystywana. Aby to zmienić, firma chce wprowadzić w życie pomysł, aby urządzenia dzieliły się wzajemnie swoimi zasobami. Znajdując się blisko siebie mogłyby przekazywać sobie rezerwy mocy procesora, pamięci RAM czy wolnego miejsca na dysku.
![apple wydajność iphone mac](https://technostrefa.com/content/uploads/2021/02/obraz_2021-02-16_183418.png)
Jak miałoby to wyglądać? Podobno na zasadzie sieci, w której będą się pojawiać i znikać urządzenia, w zależności od naładowania akumulatora, bądź nawet samej woli użytkownika.
Wspólnymi siłami
Każda praca ma swój ma swoje ramy czasowe bądź deadline, w zależności jej charakteru. Gdy nadchodzi termin wysyłania projektu, a pasek od postępu wlecze się niczym objedzony żółw, możecie użyć mocy obliczeniowej pozostałych urządzeń. Zlecając pomoc w tym zadaniu na przykład iPadowi, który jest niedaleko, czy nawet kilku innym produktom Apple’a. Rozkładając pracę na pozostałe, zyskacie lepszą wydajność, a w związku z tym wykonacie zadanie jeszcze szybciej.
![apple wydajność iphone mac](https://technostrefa.com/content/uploads/2021/02/obraz_2021-02-16_183400.png)
Już teraz używa się “Distributed computing”, chociażby do projektu internetowego “Folding@home”. Inicjatywa powstała już jakiś czas temu, a w obecnych czasach służy do wykonywania obliczeń modeli białek przy pomocy komputerów ochotników. Ma się to przełożyć się na pomoc w walce z pandemią, przy wykorzystywaniu nieużywanej mocy obliczeniowej.
Apple chce wprowadzić dokładnie taką możliwość dzielenia się mocą obliczeniową w prostszy, bardziej przyjazny sposób. W przyszłości taki system może zupełnie zmienić sposób w jaki pracujecie czy wykonujecie bardzo wymagające zadania. Nie bez zmian pozostaną także urządzenia towarzyszące, może w przyszłości pojawią się całe komplety skrojone pod taki rodzaj obliczeń?
![Folding@Home
apple wydajność iphone mac](https://technostrefa.com/content/uploads/2021/02/obraz_2021-02-16_183911.png)
Jednak jest to na razie tylko patent – jak on rozwinie, czy po drodze nie pojawią się problemy przy tworzeniu i czy Apple w ogóle coś takiego wprowadzi? Czas pokaże, co wykluje się z tego jabłka… to znaczy jajka.
Źródło: USPTO
Dodaj komentarz