iPhone 15 Pro

iPhone 15 Pro – innowacja czy jednak nie?

Zapowiadana na ten rok premiera serii iPhone’ów 15, w tym iPhone’a 15 Pro, była poprzedzona wieloma spekulacjami i przeciekami. Co jednak okaże się prawdą? Sprawdzamy najnowsze doniesienia.

Awatar Karolina Burnagiel

Już we wrześniu tego roku pojawi się nowa seria smartfonów od Apple – iPhone 15.

W sieci można znaleźć wiele plotek dotyczących tych modeli, np. obecność portu USB-C.

Jedną z ważniejszych plotek była ta dotycząca zamiany przycisków fizycznych na dotykowe. Być może ta zmiana nie dojdzie jednak do skutku z powodów technicznych.

Jednymi z najpopularniejszych na świecie urządzeń są smartfony firmy Apple. Od wielu lat ich kolejne premiery przyciągają rzesze zainteresowanych, a samo pojawienie się na rynku poprzedzone jest wieloma miesiącami spekulacji, plotek i przecieków.

Źródło grafiki: Macrumors.com

Nie trzeba być technologicznym geekiem, by zaciekawić się najnowszymi produktami Apple. Amerykańskie przedsiębiorstwo nadal wie, jak odpowiednio przyciągnąć klientów, czy to trikami marketingowymi czy to kolejnymi nowinkami i usprawnieniami w zakresie budowy ich smartfonów.

Tak było i tym razem. Na początek września tego roku zaplanowana jest premiera kolejnej serii iPhone’ów, teraz z numerem 15. Najprawdopodobniej będą to następujące modele: iPhone 15, iPhone 15 Plus, iPhone Pro oraz iPhone 15 Pro Max (Ultra).

iPhone 15 – czy będzie szok? 

Co pewien czas Apple wprowadza gruntowne zmiany w wyglądzie czy też funkcjonalności swoich urządzeń. Jednakże, seria 15 miała być okraszona tylko i wyłącznie kilkoma znaczącymi, acz nie rewolucyjnymi poprawkami.

Jak donosiły istotne przecieki, nowe dzieci Apple nie będą miały już swojego dotychczasowego złącza do ładowania (Lightning), a ustandardyzowane wśród wielu innych obecnych smartfonów porty USB-C. Inne pogłoski sugerują, iż tę opcję zaoferują tylko modele Pro. Z kolei niektórzy użytkownicy Twittera przekazywali informację, jakoby port ten był nieco inny, niż ten obecny chociażby w smartfonach Xiaomi czy Samsunga i bezproblemowo będą łączyć się z nim tylko i wyłącznie urządzenia z certyfikatem autentyczności MFi.

Źródło grafiki: 9to5mac.com

Systemem operacyjnym kolejnej serii iPhone’ów będzie nowa wersja iOS – iOS 17. Wyglądem będą podobne do swoich poprzedników – w zeszłorocznych modelach zaistniała tzw. Dynamic Island, czyli część przedniego ekranu smartfona, fizycznie wycięta z reszty, a odpowiedzialna za chociażby powiadomienia i wyświetlanie informacji. Plotki potwierdzają, iż iPhone 15 również będzie wyposażony w dynamiczną wyspę nawet w wersji podstawowej

Z najnowszych doniesień dotyczących tej serii najprawdopodobniej wynika, iż iPhone 15 i iPhone 15 Plus będą dostępne w nowym wariancie kolorystycznym. Dotychczasowy kolor jasnoniebieski będzie zastąpiony odcieniem cyjanowym – według plotek zdecydowanie bliższym zielonemu, niż niebieskiemu. Na podstawie przecieków iPhone 15 Pro i 15 Max również otrzymają nowy kolor obudowy – najprawdopodobniej będzie on czerwony. Czyżby Product (RED), ale w wariancie Pro?

iPhone 15 Pro – hot czy jednak not?   

Plotek i doniesień dotyczących nowej serii iPhone’ów jest ogrom. Część z nich dotyczy samego iPhone’a 15 Pro. Jak już było wyżej wspomniane, być może tylko iPhone’y 15 Pro otrzymają port USB-C. Co więcej, mimo iż ekrany w iPhone’ach serii 15 mają być takie same jak w wersji 14, Internet donosi, że w przypadku iPhone’a 15 Pro i jego brata, iPhone’a 15 Pro Max, ramki otaczające wyświetlacz będą węższe w porównaniu z wersją standardową. 

Jedną z prawdopodobnie najgłośniejszych plotek jest ta dotycząca przycisków. Według informacji z października zeszłego roku, przyciski głośności oraz zasilania miały być stałe, działające w sposób jedynie dotykowy. Byłyby to pierwsze smartfony Apple bez żadnych fizycznych przycisków, co stanowiłoby nie lada gratkę dla fanów technologii. Przecieki te cyrkulowały przez ostatnie kilka miesięcy dając pewność, iż iPhone 15 Pro będzie naprawdę innowacyjny.  

Źródło grafiki: 9to5mac.com

Jak donoszą teraz niektóre źródła, tak jednak nie będzie. Prawdopodobnie ze względu na nierozwiązane problemy techniczne. Tuż przed produkcją masową firma będzie musiała się wycofać z tej nowinki. iPhone 15 Pro i Pro Max mają mieć zunifikowany, długi pasek z boku, kontrolujący głośność telefonu. Byłaby to mała zmiana w stosunku do istniejących w starszych modelach trzech guzików: +, – oraz trybu cichego. Mimo iż w pierwszych przeciekach przycisk miał być długi, być może okaże się, że w ostatecznej wersji będzie on krótszy. I do tego fizyczny, a nie dotykowy

A jak będzie naprawdę? Tego na ten moment nie wiemy. Premiera nowych iPhone’ów nadchodzi wielkimi krokami, jednak na stanowcze odpowiedzi na wiele pytań musimy jeszcze trochę poczekać. Co ciekawe, jeśli chodzi o europejskie ceny tych urządzeń, mówi się, iż będą one zdecydowanie niższe niż te zeszłoroczne za iPhone’y z serii 14. Niestety, jak na razie, na plotkach i domysłach się kończy. 

Źródła: Gizchina, The Verge

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Na razie brak komentarzy.
Bądź pierwszą osobą, która wyrazi swoją opinię!
Starsze komentarze Nowsze komentarze


Przeszukaj portal TechnoStrefa.com

Dalsze wyniki

Brak wyników.

Wyszukiwanie obsługiwane przez