Koreański gigant przyznał się już do maksymalnej porażki ubiegłej generacji procesorów Exynos. Firma zakończyła właśnie produkcję smartfona Galaxy S20 FE.
Wszyscy entuzjaści nowych technologii nie pozostawili na Samsungu suchej nitki w 2020 roku. Przepaść pomiędzy procesorami Exynos oraz Snapdragon stała się tak ogromna, że użytkownicy z Europy nie kryli oburzenia. Cała sprawa dość mocno odbiła się na Samsungu oraz sprzedaży ich urządzeń z najwyższej półki na starym kontynencie. Niesławny układ Exynos 990 znalazł się na pokładzie całej serii Galaxy S20 oraz Note 20.
Nie tak dawno temu informowaliśmy Was, że Samsung może zrezygnować z produkcji ich ostatniego telefonu, który trafił do sprzedaży i należy do serii Galaxy S20. Model S20 FE miał być ukłonem w stronę wszystkich aktualnych i nowych użytkowników.Smartfon oferował technologie z droższych flagowców, ale w przystępnej cenie. Dostępny był on w dwóch wersjach: podstawowej obsługującej sieć 4G LTE oraz tej z dopiskiem 5G.
Te dwa telefony odróżniały się jednym zasadniczym elementem, a mianowicie procesorem. Podstawowy Galaxy S20 FE miał na pokładzie wcześniej wspomnianego niesławnego Exynosa 990. Z kolei wariant 5G wykorzystał flagowego Snapdragona 865. Nie trudno się domyślić, który z tych dwóch telefonów sprzedawał się jak „ciepłe bułeczki”, a który okazał się być absolutną klapą.
Samsung przyznaje się do błędu
Jednak nie zrobił tego oficjalnie i prawdopodobnie nigdy to nie nastąpi. Niemniej Samsung po cichu chce wycofać z rynku wersję z Exynosem i zastąpić ją wariantem ze Snapdragonem 865 na pokładzie. Informacje pochodzą bezpośrednio z fabryk Samsunga, a dodatkowo potwierdza je znany leaker. Na Twitterze przecieki pojawiły się 6 kwietnia. Jednak doniesienia na ten temat można było znaleźć już znacznie wcześniej. Taka sytuacja wynika tylko i wyłącznie z oszczędności.
Samsung musi obecnie utrzymywać dwie osobne linie montażowe dla płyt głównych modelu S20 FE. Z czego ta produkująca model 4G właściwie nie przynosi zysków. Nie jest wielką tajemnicą, że wszyscy wybierają model 5G, który niewiele droższy ma na pokładzie układ Snapdragona. Teraz zarówno model obsługujący sieć obecnej, jak i nowej generacji będą produkowane na jednej linii.
Jest to także niemała ciekawostka. Snapdragon 865 nie ma zintegrowanego modemu 5G w przeciwieństwie do układów 765G czy 888. Qualcomm wymaga od producentów korzystania z dedykowanego modemu X55, który odpowiada też za łączność z innymi rodzajami sieci. Dlatego nowy Samsung Galaxy S20 FE (4G) będzie przynajmniej pod względem specyfikacji zdolny do obsługi nowej sieci.
Jednak taka możliwość będzie zablokowana na poziomie Androida lub nakładki systemowej OneUI. Jednocześnie prawdopodobnie już niedługo po premierze znajdą się sposoby na odblokowanie możliwości łączności z siecią 5G.
Źródła: GizmoChina
Dodaj komentarz