Samsung Galaxy S23 FE

Samsung Galaxy S23 FE już tu jest! Warto?

Samsung po raz kolejny to zrobił i wypuścił na naszym rynku urządzenie z serii Fan Edition. Najnowsze dziecko, czyli Samsung Galaxy S23 FE to kolejne wcielenie bardzo dobrego smartfonu. Jednak co konkretnie się zmieniło i czy warto się na niego przesiadać?

Awatar Ziemowit Wiśniewski

To już kolejny rok, w którym Samsung raczy nas swoją wizją pogromcy flagowców, czyli modelem z dopiskiem FE. Galaxy S23 FE, bo to o nim mowa, to bezpośredni następca modelu S21 FE. Gwoli wyjaśnienia, nie ma tutaj żadnego drukarskiego chochlika, Samsung pominął jedną generację tego smartfona. Niemniej Galaxy S23 FE już tu jest i wypełnia lukę pomiędzy faktycznymi flagowcami, czyli serią Galaxy S23 i modelami ze średniej półki – Galaxy A. 

  • Procesor
    Exynos 2200
  • Ekran smartfona
    Dynamic
    AMOLED 2X
  • Przekątna ekranu smartfona
    6.4-cala
  • Rozdzielczość ekranu smartfona
    FullHD+
  • Jasność
    1450 nitów
  • Pamięć RAM
    8 GB
  • Pamięć masowa
    128 GB
  • Bateria
    4500 mAh
  • Ładowanie
    25 W
    Qi 15 W
  • System operacyjny
    Android 13
  • Wodoodporność
    IP68
  • Aparat
    Gł. 50 Mpix OIS
    Selfie 10 Mpix

O co tyle szumu?

Z zewnątrz najnowszy Galaxy S23 FE wygląda w zasadzie jak większość nowych modeli Samsunga. Koreańczycy postawili na unifikację wyglądu i osobiście muszę przyznać, że całkiem nieźle to wygląda. Zarówno front jak i plecki tego telefonu są wykonane ze szkła, a dla tych bardziej wtajemniczonych jest to Gorilla Glass 5. Natomiast spaja je aluminiowa ramka, która co istotne jest matowa. Szkoda tylko, że plecki już matowe nie są. 

Osobne wycięcia na kamery skrywają, podobnie jak w ubiegłych modelach, zestaw kompletny. Główny obiektyw o rozdzielczości 50 Mpix z optyczną stabilizacją to klasa sama w sobie. Drugi w kolejce aparat oferuje 3-krotny zoom optyczny, który także jest wspierany przez optyczną stabilizację, no i ma możliwość 30-krotnego zbliżenia cyfrowego. Ostatni to aparat szerokokątny o polu widzenia 123 stopni, czyli idealny do wszelkich zdjęć grupowych. A dla maniaków selfie oczywiście nie zabrakło obiektywu na froncie przy górnej krawędzi. 

Na co stać te aparaty?

Co do samej jakości zdjęć to po Samsungu można oczekiwać całkiem sporo, ale oczywiście nie omieszkaliśmy sprawdzić ich możliwości w praktyce. Swego rodzaju bajerem w tym modelu jest opcja nagrywania w 8K przy 24 na sekundę, ale raczej częściej będziecie korzystać z opcji 4K w 60 klatkach, która dostępna jest zarówno z zestawu głównego jak i kamerki selfie. 

Będzie kontrowersyjnie

Ogromną rolę w tym jak te fotki i filmy wyglądają odgrywa tutaj procesor. W Galaxy S23 FE, Samsung postawił na swoje autorskie rozwiązanie, czyli Exynosa 2200. Bardzo mocno kontrowersyjny wybór ze strony koreańczyków, głównie dlatego, że ich procesory cieszą się aktualnie bardzo wątpliwą reputacja. Niemniej trzeba mieć na uwadze, że Exynos 2200 był układem niedopracowanym, ale na premierę. Od tej minęło już trochę czasu, dlatego teraz możemy mówić już o “dojrzałym” procesorze. 

Jak chodzi o system, to tutaj klasyka gatunku, czyli Android w wersji 13, ale z opcją aktualizacji do 14-tki i oczywiście z nakładką OneUI od Samsunga. Jeżeli mieliście styczność z innymi telefonami od Samsunga to wiecie dokładnie o czym mowa. Bardzo ładna, dopracowana nakładka z ogromem funkcji i pełną gamą możliwości personalizacji. 

Równie miłym dodatkiem ze strony Samsunga jest obecność, na pokładzie Galaxy S23 FE, trybu DeX, czyli po prostu opcji zamiany telefonu w mobilny komputer. Wystarczy, że podłączycie go do monitora czy telewizora poprzez kabel USB-C albo klasycznego HUBa, opcjonalnie złapiecie za mysz i klawiaturę i możecie pracować jak na klasycznym systemie okienkowym. 

Ekran na miarę flagowca

Na froncie znalazł się tutaj świetny ekran Dynamic AMOLED 2X, czyli jedno z flagowych rozwiązań Samsunga. Super płynne odświeżanie? Doskonałe kolory? Wszystko jest tutaj na pokładzie, połączenie 120 Hz, jasności 1450 nitów i doskonałych kolorów matryc AMOLED można podsumować jednym słowem – flagowo. Jeśli chodzi o przekątną to w tym wypadku wynosi 6.4-cala.

Dokładnie tylko co w przypadku poprzedniej generacji – Galaxy S21 FE. Jednym z elementów, które zdradzają, że S23 FE to nie klasyczna seria S23 to grubość ramek. Niemniej to jest kwestia mocno indywidualna. 

A jak z baterią?

Ostatnią kwestią, którą muszę tutaj omówić jest oczywiście bateria. We wnętrzu Galaxy S23 FE znalazło się ogniwo o pojemności 4500 mAh, czyli dokładnie tyle co w przypadku poprzednika. Jak chodzi o czas pracy to ten, jak zawsze zresztą, będzie zależał tylko i wyłącznie od tego jak korzystacie ze smartfona. Więcej zdjęć i mobilnej transmisji danych to krótszy czas pracy. Z kolei jeżeli więcej czasu telefon połączony jest z WiFi, a zdjęć robicie niewiele to analogicznie bateria wytrzyma dłużej. 

Natomiast, żeby dać Wam perspektywę przy użytku mieszanym jest to od 6 do 8 godzin czasu na ekranie, a przy intensywnym użytkowaniu to około 4-5 godzin. Sprawę trochę ratuje ładowanie o mocy 25 W, chociaż nie jest aż tak szybkie jak konkurencja. Szkoda tylko, że w zestawie ładowarki brak…, ale obecność kabla do ładowania muszę odnotować. Na poprawę humoru zostaje jeszcze opcja ładowania bezprzewodowego czy norma wodoodporności IP68. 

Oferta premierowa

Z okazji premiery swojego najnowszego smartfona, Samsung przygotował specjalną ofertę premierową. Jeżeli zdecydujecie się na zakup modelu Galaxy S23 FE do końca grudnia 2023. roku możecie otrzymać zwrot w wysokości 300 zł na kartę VISA do płatności mobilnych. Wszystkie szczegóły dotyczące akcji oraz regulamin znajdziecie w linku poniżej. 

Kolejny w rodzinie

Samsung cały czas poszerza swoje portfolio by zaoferować telefon na każdą kieszeń, który do tego zaoferuje maksimum swojemu nowemu użytkownikowi. Galaxy S23 FE to tak jak już wspomniałem pomost pomiędzy faktycznie flagową serią Galaxy S, a budżetowcami i średnią półką, czyli Galaxy A. Z pewnością znajdzie swoich entuzjastów, zwłaszcza, że oferta premierowa jest kusząca. 

Awatar Ziemowit Wiśniewski

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Na razie brak komentarzy.
Bądź pierwszą osobą, która wyrazi swoją opinię!
Starsze komentarze Nowsze komentarze


Przeszukaj portal TechnoStrefa.com

Dalsze wyniki

Brak wyników.

Wyszukiwanie obsługiwane przez