Omegle, znana strona do anonimowych wideoczatów, zostaje zamknięta po 14 latach działalności.
Głównymi powodami zawieszenia Omegle było korzystanie z niej w niewłaściwych celach, prowadzących głównie do wykorzystywania nieletnich.
Strona nadal istnieje, jednak wyświetla jedynie komunikat jej założyciela. Funkcja wideoczatu nie jest już dostępna.
Omegle to strona internetowa, która umożliwiała przypadkowym użytkownikom, obecnym w danym momencie na witrynie, rozpoczęcie konwersacji. Co więcej, mogła to być nie tylko rozmowa tekstowa, ale i wideo za pomocą kamerek. W dodatku, odbywało się to całkowicie anonimowo. Z racji tego, iż internauci byli połączeni całkowicie losowo, można było trafić na przyjemne niespodzianki, takie jak ciekawe osoby czy nawet celebrytów (jak chociażby Billie Eilish na skrinie poniżej). Niestety, dość szeroka formuła działania strony powodowała również niezbyt przyjemne przygody.
Każde medium społecznościowe, nie ważne jak ciekawe, bezpieczne i dobrze zbudowane, zawsze może być wykorzystane w nieodpowiedni sposób. Problem z Omegle polegał na tym, iż była to strona, gdzie do korzystania z opcji konwersacji nie trzeba było się nigdzie rejestrować. Doprowadzało to do sytuacji, że na witrynie pojawiały się i osoby nieletnie, i wykorzystujący te okoliczności dorośli. Nie pomagała również anonimowość, która dla wielu użytkowników jest synonimem zwolnienia z odpowiedzialności.
Teraz, po 14 latach od powstania, nastał nagły koniec Omegle. Strona nadal istnieje, jednak obecnie wyświetla tylko długi komunikat napisany przez jej założyciela, Leifa K. Brooksa. Jak sam to określił, utrzymywanie witryny nie jest już w żaden sposób opłacalne, ani finansowo, ani psychicznie. Omegle było ciągle wykorzystywane w niewłaściwy sposób przez niektórych internautów i Brooks sam przyznaje, iż zwalczanie jej nadużycia to po prostu walka z wiatrakami. Co więcej, coraz więcej państw wprowadza bardziej restrykcyjne prawa dotyczące bezpieczeństwa online, zwłaszcza osób nieletnich. W takiej sytuacji dni platformy i tak byłyby policzone, jako że na pewno wyciągnięto by konsekwencje dotyczące różnych nadużyć. Funkcja anonimowego wideoczatu nie jest więc już dłużej dostępna.
Twórca Omegle w swoim komunikacie dziękuje wszystkim, którzy korzystali z jego strony w pozytywny sposób i doprowadzili do jej sukcesu. Przeprasza również, że nie jest już w stanie o nią walczyć. No cóż, wraz z Omegle kończy się pewna epoka w Internecie. RIP anonimowy wideoczat. Kiedyś to było. Będziemy tęsknić.
Źródło: TheVerge
Dodaj komentarz