Pozory mylą, a technologia zaskakuje
Widząc dziesiątki ciężarówek i rozległą zabudowę może wydawać się, że w tych budynkach pracują setki osób. Tymczasem europejskim centrum dystrybucji firmy HUAWEI o powierzchni 10000 m² zarządza zaledwie garstka magazynierów, a za ok. 2 lata ma nie być ich prawie wcale. Ale jak to możliwe?
Niestety nie mogliśmy fotografować wszystkiego wewnątrz tego centrum dystrybucji, dlatego też muszę wspomóc się grafikami z innych obiektów firmy HUAWEI. Aczkolwiek każde zdjęcie jest odpowiednio opisane.
Autonomiczne centrum dystrybucji
Tak właściwie to wszystko jest zasługą autonomicznych wózków widłowych, których są 3 typy.
Pierwsze z nich są bardziej podstawowe i tylko unoszą skompletowane palety, a następnie przewożą je w miejsce załadunku przyczep. Następnie pracownicy za pomocą tradycyjnych wózków widłowych umieszczają przesyłki na ciężarówkach.
Drugi typ to tak właściwie nie wózki widłowe, a autonomiczne pojazdy unoszące. One są pośrednikami pomiędzy dwoma strefami – poprzednią, czyli załadunku oraz następną, czyli wysokiego składowania. Wjeżdżają pod platformy z paletami, pod którymi swobodnie mogą się przemieszczać, a następnie segregują je w odpowiedniej kolejności i przenoszą je z jednej strefy na drugą.
Trzeci typ to wózki widłowe, które manipulują paletami na wysokich regałach, gdzie zazwyczaj trafia ładunek wymagający dłuższego postoju. Co ciekawe, one jako jedyne dalej mogą być manualnie sterowane przez człowieka, gdyż są one przekształcone ze zwykłego wózka widłowego na autonomiczny.
Dzięki tym autonomicznym pojazdom magazynierzy są potrzebni tylko do formowania ładunku na paletach, kontroli oraz przemieszczania palet pomiędzy określonymi strefami. Co ciekawe, większość z tej nielicznej grupy pracowników magazynu zajmuje się niewielką sekcją odpowiedzialną za nienormatywne przesyłki, która jako jedyna nie jest zautomatyzowana.
Zatem, wszystkie te pojazdy współpracują ze sobą, a ludzie odpowiadają jedynie za czynności manipulacyjne i ich konserwację. Jednakże to nie jest najciekawsze.
Prywatna sieć 5G?
Na zdjęciach możecie zauważyć, że żadna z tych maszyn nie jest połączona przewodem. To dlatego, że to centrum dystrybucji ma prywatną sieć telekomunikacyjną 5G. Co ciekawe, cała jej infrastruktura opiera się o autorskie nadajniki HUAWEIa i bazuje na dedykowanych kartach SIM. Ale jaka jest skuteczność tego rozwiązania i dlaczego akurat ono?
Rzekomo kompatybilne urządzenia są w stanie osiągnąć prędkość pobierania nawet na poziomie 1,7 GB/s oraz opóźnienie zaledwie 5 ms. Zatem mowa tu o parametrach doganiajacych Wi‐Fi, a nawet łączność przewodową. Za takimi wynikami stoi tylko jeden lub kilka małych masztów, które pokrywają całą powierzchnię tego centrum dystrybucji.
Wbrew pozorom nie jest to tylko marketingowe rozwiązanie, ale także prawdziwa optymalizacja infrastruktury oraz kosztów. W końcu dzięki temu nie potrzeba prowadzić kilometrów kabli, ani montować na każdym kroku kolejnych routerów. Ma to szczególne znaczenie w placówkach o tak ogromnej powierzchni.
Niestety utworzenie prywatnej sieci 5G wymaga licencji wydawanej przez rządowy organ. Niemniej zastępca CEO zdradził nam, że wbrew pozorom jej uzyskanie nie jest wcale takie ciężkie. Rzekomo cała taka inwestycja, licząc autonomiczne wózki, sieć i wszystkie licencje, zwraca się w 2-3 lata. Bowiem nie dość, że upraszcza budowę infrastruktury to również znacznie ogranicza koszt zatrudnienia pracowników.
Co więcej, podobno tą prywatną sieć 5G oraz autonomiczne wózki można przenieść i skonfigurować w innej placówce w zaledwie tydzień lub dwa. Wszystko dzięki temu, że cała infrastruktura nie jest skomplikowana, a autonomiczne wózki widłowe dysponują szeregiem własnych sensorów, więc potrafią same się odnaleźć w nowym środowisku.
To dopiero początek
Zarząd Europejskiego Centrum Dystrybucji Firmy HUAWEI uchylił rąbka tajemnicy i dał nam do wiadomości, że za ok. 1,5 roku ludzie będą pracować tylko w strefie z nienormatywnymi przesyłkami. Natomiast cała reszta magazynu ma zostać zautomatyzowana i wyłączona z ruchu pieszych.
Ma to pomóc w maksymalizacji powierzchni magazynowej o kolejne miejsce na palety oraz regały. Również ma to udoskonalić działanie systemu JIT (Just In Time – z ang. po prostu na czas), który pozwala zaoszczędzić ogromne pieniądze na kosztach magazynowania.
Wnętrze robi wrażenie
Jako logistyk z wykształcenia muszę przyznać, że europejskie centrum dystrybucji firmy HUAWEI robi ogromne wrażenie. Jeszcze kilka lat temu, w trakcie swojej edukacji oraz praktyk, widziałem magazyny o powierzchni 200 m², w których pracowała podobna liczba osób, co tutaj. Natomiast przypominam, że ta placówka jest aż 50 razy większa.
Rozwiązania takie jak autonomiczne wózki widłowe i prywatna sieć 5G ewidentnie niosą za sobą szereg korzyści dla przedsiębiorstw. Niemniej trzeba mocno zastanowić się jaki to będzie miało wpływ na rynek konsumencki, ale także rynek pracy w długim terminie.
Organizatorem wycieczki po europejskim centrum dystrybucji w Waalwjik była firma HUAWEI. Treść artykułu jest całkowicie niezależna.
Dodaj komentarz