Podczas konwencji programowej Lewicy, Robert Biedroń poinformował o pomyśle wprowadzenia PIESEL-u, czyli PESELU dla zwierząt domowych.
Nowy pomysł ma dotyczyć wszystkich zwierząt domowych, czyli – oprócz psów – również m.in. kotów, fretek czy królików. Wprowadzenie nowej ewidencji ma pomóc zredukować zjawisko bezdomności w naszym kraju.
Powszechny problem bezdomności
Ze zjawiskiem bezdomności zwierząt domowych nie boryka się wyłącznie Polska, bowiem problem ten jest znany w większości krajów na całym świecie. Jak to zazwyczaj bywa – i w tym przypadku możemy wskazać niechlubnych liderów takich „rankingów”, gdzie liczba bezdomnych zwierząt na ulicach jest wręcz przerażająca.
Jednym z takich państw jest zdecydowanie Rumunia, gdzie psy jako zwierzęta domowe są bardzo popularne, przez co niestety wiele z nich prędzej czy później ląduje na ulicach lub w ogóle przeżywa tam całe swoje życie. Wcale nie lepiej jest w Indiach, gdzie rok w rok na ulicach ginie wiele bezdomnych, często schorowanych psów.
Niestety, swoją rękę do rozwoju tego zjawiska przykładają ludzie, którzy często traktują zwierzęta jako chwilowe zabawki i pozbywają się ich, gdy przestaną się podobać, czy zaczną przeszkadzać w domu. Często ludzie traktują zwierzęta jako prezenty i kupują je np. swoim dzieciom na urodziny, a potem je wyrzucają.
Bardzo ważny numer, który jest potrzebny w sytuacjach urzędowych, edukacyjnych czy zdrowotnych – PESEL. Każdy go posiada, ale nie każdy odpowiednio pilnuje. Teraz jednak będzie można to naprawić i go zastrzec. Jak to zrobić?
Czytaj artykułCzy PIESEL rozwiąże ten problem?
W momencie narodzin dziecka w Polsce, każdy z nas otrzymuje swój własny, jedenastocyfrowy numer PESEL (skrót od Powszechny Elektroniczny System Ewidencji Ludności). Wykorzystujemy go chociażby w urzędach, bankach, czy w wielu innych instytucjach, gdzie musimy udowodnić swoją tożsamość.
Ostatnio, podczas konwencji programowej Lewicy, Robert Biedroń poinformował o pomyśle wprowadzeniu PIESEL-u, czyli odpowiednika PESEL-u dla naszych podopiecznych. Zgodnie z dotychczasowym zamysłem, takowy numer miałoby dostać każde zwierzę domowe, czyli np. psy, koty, czy króliki.
Każdemu psu wprowadzimy PIESEL – czyli PESEL dla psów. Tak, by nie było bezdomnych piesków. Pamiętajcie te wybory są nie tylko o nas. Są również o naszych najlepszych przyjaciołach
Co to ma na celu? Według autorów, pomysł ten ma pomóc zredukować powszechny problem bezdomności zwierząt. Jednocześnie „zyskać” na tym mają samorządy, które dzięki centralnej ewidencji zwierząt domowych mogłyby przeznaczać mniejsze środki na utrzymywanie wielu bezpańskich zwierząt.
Czy uważacie, że wprowadzenie PIESEL-u jest dobrym pomysłem i w dłuższej perspektywie wpłynie na ograniczenie problemu bezdomności?
ŹRÓDŁO: zdjęcie główne – Big Issue
Dodaj komentarz