Jak szybko sztuczna inteligencja progresuje
Zanim przejdziemy do sedna, muszę przedstawić Wam, jak szybko rozwija się sztuczna inteligencja. Postęp jest na tyle duży i częsty, że jako redakcja momentami nie nadążamy pisać artykułów na ten temat.
Nie byliśmy w stanie być na bieżąco chociażby w przypadku sztucznej inteligencji, która za pomocą tekstowego polecenia generuje pożądane przez nas obrazy. Dosłownie codziennie docierały do nas informacje o nowym narzędziu, będącym lepszym od poprzedniego.
Poza tym w życiu codziennym coraz częściej rozmawiamy z mechaniczną obsługą klienta, widzimy sklepy samoobsługowe, dostrzegamy autonomiczne pojazdy itd. Jednocześnie coraz więcej implantacji sztucznej inteligencji pojawia się poza naszym polem widzenia.
W obliczu tak szybkiego rozwoju i implementacji tej technologii koniecznie trzeba zapoznać się z jej granicami oraz mocnymi stronami. A wszystko po to, aby ocenić przyszłościowość zawodu, do którego aspirujemy lub tego, który wykonujemy.
Ten zawód zastąpi sztuczna inteligencja
Zamiast wymieniać każdy możliwy zawód po kolei, przygotowaliśmy przykłady i schemat, który każdy może wykorzystać do zweryfikowania pod tym względem dowolnego stanowiska.
Jeden z wykładowców organizacji edukacyjnej TED trafnie przedstawił, że „maszyny doskonale sprawdzają się w częstych, wysokonakładowych zadaniach”. Oznacza to, że najbardziej zagrożone są zawody, które wykonują bardzo często te same czynności, co raczej jest dość oczywiste.
Niemniej jednak żeby nie było tak prosto, spośród nich należy wykluczyć te wymagające wysokiej inteligencji emocjonalnej, jak i społecznej. Zatem zawody, które polegają w dużej mierze na zrozumieniu drugiego człowieka odpadają, nawet jeśli są powtarzalne. Sztuczna inteligencja (póki co) nie jest jeszcze na tyle zaawansowana, żeby rozumiała emocje i społeczne uwarunkowania tak samo dobrze, jak my.
Kierując się tym schematem możemy wskazać przykładowe zawody, na których zapotrzebowanie zostanie całkowicie lub częściowo zredukowane:
- Kierowcy (autonomiczne pojazdy)
- Księgowi (automatyczne rozliczenia podatkowe)
- Farmerzy (autonomiczne pojazdy i systemy)
- Kasjerzy (sklepy samoobsługowe)
- Pracownicy biur podróży (kumulacja wielu narzędzi)
- Pracownicy produkcyjni
- Spedytorzy (zautomatyzowane systemy transportowe)
- Recepcjoniści (systemy)
- Telemarketerzy (boty)
- Telefoniczna obsługa klienta (boty)
- Korektorzy tekstów pisanych (autokorekta)
- Spekulanci giełdowi (boty do handlowania akcjami)
Fabryka przyszłości będzie miała tylko dwóch pracowników, człowieka i psa. Człowiek będzie w niej tylko po to, żeby karmić psa,. Natomiast zadaniem czworonoga będzie odciąganie człowieka od dotykania wyposażenia fabryki.
Jaki zawód nie ucierpi lub zyska?
Skuteczność i możliwości sztucznej inteligencji, a właściwie jej poszczególnych modeli, są silnie uzależnione od wielkości i jakości bazy danych. Jest to równoznaczne z tym, że AI nie nadaje się do tworzenia zupełnie nowych rzeczy (może tylko łączyć ze sobą istniejące elementy). W porównaniu do ludzi kiepsko wypada w adaptowaniu się do zupełnie nowych scenariuszy i w podejmowaniu ryzyka. Można powiedzieć, że sztuczna inteligencja nie ma intuicji.
Nie zagłębiając się w szczegóły, świetnie odzwierciedla to film pt. Interstellar. Mianowicie w celu poszukiwania nowej planety do zamieszkania ludzie nie mogli wysłać autonomicznych robotów. Dlaczego? Po prostu nie zdążyłyby zgromadzić odpowiedniej ilości niezbędnych informacji, zanim zdążyłby się zaadaptować. W związku z tym to ludzie musieli wyruszyć na samobójczą misję, bo znacznie szybciej dostosowują się do zupełnie nowych środowisk.
Przekładając ograniczenia sztucznej inteligencji na rynek pracy, można stwierdzić, że przyszłościowy zawód to ten, który opiera się na kreatywnym myśleniu. Zatem mowa tu głównie o tworzeniu niepowtarzalnych produktów lub treści, ale do tego można zaliczyć też zaawansowane interakcje międzyludzkie. Jednocześnie ktoś też musi wykonywać prace konserwacyjne zarówno przy maszynach, jak i autonomicznym oprogramowaniu.
W oparciu o to stworzyliśmy listę z przykładowymi przyszłościowymi zawodami:
- Szeroko pojęci artyści i twórcy treści
- Psycholodzy
- Konserwatorzy maszyn
- Programiści
- Marketingowcy
- Opiekunowie dzieci i osób w podeszłym wieku
Tego można się spodziewać
Oczywiście pierwszym skutkiem, który od razu ciśnie się na usta, będzie wzrost bezrobocia, jednakże ma on wystąpić tylko na początku. Sztuczna inteligencja, tak samo jak linie produkcyjne ponad sto lat temu, wyeliminuje pewne zawody, ale jednocześnie stworzy zupełnie nowe. Bezrobocie będzie wysokie dopóki ci sami pracownicy nie przekwalifikują się, a młodzi nie zaczną kończyć edukacji w nowopowstałych kierunkach kształcenia.
Mniej pracy, więcej owoców?
Bardzo możliwe, że AI skróci średni tygodniowy czas pracy i jednocześnie zwiększy naszą produktywność. Podobna tendencja towarzyszyła popularyzacji linii produkcyjnych przez ostatnie ponad sto lat. Przeciętny amerykanin w 1890 roku pracował ok. 100 h tygodniowo. Aktualnie ten czas spadł do 44 h, a jednocześnie gospodarka stała się wydajniejsza, dzięki optymalizacji procesów i technologii.
Oszczędność, ale nie na kreatywności
Zasoby zaoszczędzone na zlikwidowaniu ograniczonych zawodów mogą być przekierowane na ważniejsze projekty, albo rozrywkę. Tej z pewnością nie będzie brakować, jeżeli będzie więcej czasu na upuszczanie swojej kreatywności. Jej poziom również powinien znacznie się podnieść, dzięki nowym lub udoskonalonym narzędziom opartym na sztucznej inteligencji.
Dochód gwarantowany, ale zawód już nie
Coraz częściej słychać o dochodzie gwarantowanym, który miałby być przyznawany w ramach rekompensaty za utratę pracy. Jednakże nie brakuje też śmielszych propozycji implementacji tej formy zasiłków. Chociażby mowa tu o bezwzględnym regularnym rozdawaniu części pieniędzy, które generują maszyny lub oprogramowanie. Niemniej jednak na razie pozostaje to tylko w formie eksperymentalnej i przyszłość takiego rozwiązania jest bardzo niepewna.
Nowy zawód, nowe realia
Jeżeli technologia będzie tak często i drastycznie progresować to możliwe, że kilkukrotne przekwalifikowywanie się będzie czymś normalnym i oczywistym. Aktualnie jest to dość abstrakcyjne, żeby w trakcie wieku produkcyjnego zmieniać zawód co kilka lat, ale może to być tylko kwestią czasu.
W każdym razie zapraszamy do dyskusji na ten temat w sekcji komentarzy pod artykułem lub na naszym serwerze społeczności Discord .
Źródła: Pollenconsultinggroup, Cnbc, TED, Alux
Dodaj komentarz