Eksploracja na szerszą skalę
Twórcy w mediach społecznościowych często muszą uważać na to co tworzą, aby nie urazić osób czy instytucji. Chodzi też o nerwowe tematy, które mogłyby celowo mniej lub bardziej wywołać burzę w Internecie. Nie było funkcji na Instagramie, która wskazywałaby czy posty są polecane w sekcji rekomendacji, czy nie są tam dopuszczone z jakiś przyczyn.
Teraz ma ulec to zmianie! Użytkownicy, jak i firmy będą informowane o tym, czy ich grafika i treść będą wyświetlane dla osób, które ich jeszcze nie obserwują. A ma to znaczenie w zwiększaniu zasięgów.
Gdzie będzie to widoczne? Musicie wejść w ustawienia, konto, a następnie w status konta. Treści tworzone przez Influencerów i nie tylko zostaną wyświetlane w zakładce “Eksploruj” oraz na stronie głównej. A co musicie zrobić, aby Wasze konto i wszystko co na nim wrzucacie było widoczne dla potencjalnych obserwujących?
Jak zawsze są określone warunki, które trzeba spełnić. Muszą być zachowane warunki zgodne z wytycznymi społeczności i ogólnymi zasadami dotyczącymi zalecanych treści. Co oznacza to w praktyce?
Jeśli udostępnicie posty zawierające przemoc zostaną one zablokowane przed rekomendacją. Twórcy będą mogli odwołać się do decyzji Instagramu co do statusu ich postu. Ale też po prostu edytować treść, aby spełniała wymagania. A jeśli się to nie uda, to nawet usunąć.
Co z wolnością słowa?
Osoby, które stoją za wolnością słowa mogą się oburzyć tą nową funkcją, ze względu na ograniczanie wrzucania dowolnej treści. Shadowbanning jest powszechną praktyką stosowaną przez portale społecznościowe. Jednocześnie Instagram ma dość niejasne zasady społeczności.
Budzi ona oburzenie ze względu na jej formę. Czasem jest ona nakładana niesłusznie i nawet w drastyczny sposób. Głośno było o przypadku YouTube i wielu kont, które były usuwane bez poinformowania, bądź tylko po 1 zwróceniu uwagi na problem.
Nowa funkcja ma ułatwić pracę influencerom i firmom, pozwoli na usprawnienie procesu tworzenia bez wątpliwości. Jeśli zasięgi spadną, to będzie wtedy wiadomo czy jest to spowodowane treścią, czy problem tkwi w czymś innym.
Źródło: The Verge
Dodaj komentarz