miniaturka z logiem Netflix

Netflix chce żebyście oglądali reklamy, a nie płacili więcej?!

Netflix podwyższył ceny, po czym zbanował bezpłatne dzielenie kont. To ostatnie nie spodobało się większości klientów. Teraz platforma wydaje się być łaskawa, bo zrobiła coś o co prosiło wielu użytkowników, jednak to jest krzywdzące dla niektórych osób.

Awatar Marta Urbaniak

Netflix znowu dokonuje zmian w swoich planach subskrypcji. Tym posunięciem chciał wyjść naprzeciw prośbom użytkowników.

Nowa nazwa i lepsze warunki planu mają zachęcić klientów do wybierania tej oferty. Są one jednak krzywdzące dla tych, co płacą więcej.

Netflix to platforma streamingowa której nie trzeba raczej przedstawiać. Jest sposobem na spędzanie czasu.

Platforma w ostatnim czasie pędzi jak rollercoaster przez pomysły, które mają pozwolić na uzyskanie większego dochodu. Odbywa się to nawet kosztem użytkowników, co jest ukrywane pod sloganem “ rozwiązania niosącego korzyści na rzecz klienta”.

Były obniżki cen ze strachu przed odejściem widzów, potem zbanowano współdzielenia hasła i wprowadzono opłaty za każdą dodatkową osobę, co nie zachwyciło ludzi. Teraz jednak wydaje się, że kolejna decyzja Netflixa jest słuszna, bo platforma słucha potrzeb swoich subskrybentów. No właśnie… wydaje się.

Lepiej, ale gorzej

O co w tym wszystkim chodzi? Zacznijmy od początku. Netflix w listopadzie 2022 roku wprowadził plan “Basic with ads” w cenie 5,99 CAD. Oferta ta oferowała możliwość oglądania w niskiej cenie, ale kosztem wyświetlania krótkich reklam co jakiś czas.

Ludzie nie byli zbytnio zainteresowani tym planem, w końcu nie po to płacicie, aby mieć reklamy jak w telewizji. Co gorsza ten pakiet pozwalał na odtwarzanie wideo w jakości 720p, co również wywołało oburzenie nie jednej osoby.

Netflix po licznych prośbach użytkowników zmieniłsubskrypcję. Dziwnym trafem było to w okolicach wprowadzenia planu przez Disney+ o nazwie „Disney+ Basic”, który za 7,99 USD. Ten oferuje jakość 4K Ultra HD, HDR10 i obsługę technologii Dolby Vision.

Jaka była reakcja Netflixa? “Basic with ads” zmieniło się w “Standard with ads”, dodano upragnioną przez ludzi jakość 1080p, a streamowanie zwiększono do 2 urządzeń naraz, zaś cena pozostała ta sama. Wszystko super prawda? W końcu tego chcieli ludzie. Tyle, że nie do końca uszczęśliwia to wszystkich.

O ile osoby, które wybiorą ten plan będą miały dogodniejsze warunki w takiej samej cenie, tak osoby płacące więcej są pozbawione jakości Full HD. Z kolei mogą one oglądać swoje ulubione filmy i seriale na tylko 1 urządzeniu.

Oznacza to, że teraz jedni mają lepiej bez płacenia więcej, a drudzy pomimo wyższych kwot nie mają nawet takich samych dogodności. Netflix jak się może wydawać chciał dobrze, a wyszło jak zawsze.

Zmiany opisane powyżej weszły w życie na terenie Kanady oraz Hiszpanii, a wraz z końcem miesiąca zmiany będą aktualne również w pozostałych krajach.

Źródło: Netflix, MacRumors

Awatar Marta Urbaniak

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Na razie brak komentarzy.
Bądź pierwszą osobą, która wyrazi swoją opinię!
Starsze komentarze Nowsze komentarze


Przeszukaj portal TechnoStrefa.com

Dalsze wyniki

Brak wyników.

Wyszukiwanie obsługiwane przez