Chiński składany iPhone
Użytkownik Twittera, kryjący się pod pseudonimem OnlyTechAE, opublikował post z filmem o nietypowym smartfonie. To własnoręcznie wykonany prototyp iPhone, który jak widać działa! Do budowy tego urządzenia został użyty m.in. oczywiście sam iPhone oraz telefon motorola razr 2020. Ciekawe co na to wszystko firma Apple.
To serio działa
Ten składany iPhone pomimo całkowitego przemieszczenia podzespołów oraz pozbycia się wielu modułów nadal działa. Brakuje w nim między innymi ładowania bezprzewodowego, silniczka wibracji, oryginalnej baterii czy też Face ID. Aczkolwiek system jest oryginalny i da się go używać, co z resztą pokazali autorzy w swoim filmie.
W przypadku składaków jednak najważniejszym elementem jest ekran. Ten jest w stanie całkowicie się zgiąć, aż do w pełni zamkniętej pozycji. Oczywiście panel iPhone’a X nie został przystosowany do takiej pracy przez co już po większej liczbie pełnych zgięć uległ uszkodzeniu.
Jak zapewne część z was wie, matryce OLED same w sobie są elastyczne i zdolne do ekstremalnych zgięć. Niemniej jednak oddzielenie ich od szkła i reszty układów wymaga niesamowitej precyzji, często osiąganej po wielu próbach.
Poniższy film autorstwa chińskiej grupy Technological (z chin. 科技美学) przedstawia krok po kroku jak udało im się stworzyć to urządzenie. Niestety został w pełni poprowadzony w języku Chińskim, ale dostępne są angielskie napisy.
Dowiemy się z niego, że podstawą omawianego składaka, łącznie ze zginanym ekranem, jest iPhone X z 2017 roku. Jednakże zawias pochodzi z innego składanego smartfona, mianowicie Motorola razr. Obudowa urządzenia również nie jest oryginalna, gdyż została stworzona z kilku różnych pozostałości po innych modelach. Zatem tak naprawdę o tym, że jest to iPhone świadczą tylko podzespoły (a właściwie ich część), design oraz iOS.
Mimo, że sam film trwa „zaledwie” 17 minut, to proces budowy takiego składanego iPhone wydaje się być dość skomplikowany. Pozostaje jednak pytanie, czy docelowo Apple rzeczywiście może rozważać wprowadzenie telefonów z elastycznym ekranem? A może jednak pozostanie przy tradycyjnych rozwiązaniach? Na te pytania odpowiedź poznamy zapewne dopiero w kolejnych latach.
Tym razem to funkcja, a nie wada
Pół żartem pół serio – część użytkowników smartfonów Apple już w 2014 roku miała do czynienia ze zginanym iPhonem, a dokładniej mowa tu o iPhonie 6 Plus. Oczywiście technologia nie była wcześniej na tyle zaawansowana i zgięcie było znacznie mniejsze w porównaniu do tego, co potrafi najnowszy chiński „składany iPhone”. Niemniej jednak możliwe, że to ono zapoczątkowało nową ideę, dzięki której możemy zobaczyć takie cuda inżynierii.
Źródło: Mac Rumors
Dodaj komentarz