OPPO cały czas rozwija swoją serię smartfonów Reno. Teraz na półkach sklepowych znaleźć można smartfony Reno4, ale już niedługo zobaczymy nowości w postaci Reno5.
To czy seria OPPO Reno5 pojawi się na naszym rynku nie podlega jakimkolwiek wątpliwościom. Patrząc na to, jak ten chiński producent wydaje swoje smartfony możemy spać spokojnie. Przynajmniej kilka urządzeń z całej serii trafi na nasze półki sklepowe. Co ciekawe, możemy doczekać się bardzo nietypowej sytuacji. Tańszy model, czyli Reno5 ma być dostępny w dwóch wariantach.
Dwa procesory jeden Reno5
Podstawowy model Reno5 ma być dostępny w wersji z procesorem od firmy Qualcomm oraz MediaTek. Tutaj może niektórym osobom przyjść na myśl strategia Samsunga oraz sprzedawania tych samych modeli z różnymi procesorami w różnych krajach. Wszystko jednak wskazuje na to, że OPPO nie ma zamiaru dzielić świata na rynki lepsze i gorsze. Zamiast tego otrzymamy smartfon z serii Reno5 w dwóch wariantach.
Te jednak będą mogły różnić się od siebie nieco wydajnością, choć stwierdzenie „nieco” nie oddaje w pełni tej różnicy. Tańsze modele, które będą jednocześnie tymi podstawowymi Reno5 bez dopisku Pro mają działać na Snapdragonie 765G lub układzie Dimensity 1000+. Skąd różnica w wydajności? Propozycja od Qualcommu to procesor ze średniej półki, z kolei Dimensity 1000+ od MediaTeka to flagowiec. Dlaczego więc znalazły się w jednej wersji smartfona, a OPPO nie stworzyło na przykład dwóch wersji Pro?
Różnic jest kilka, ale nie są one jednoznaczne i odpowiedź, który smartfon będzie lepszy to sprawa bardzo indywidualna. Pod względem czystej wydajności wygrywa MediaTek przynajmniej w liczbach. Jednak osoby, które miały do czynienia z procesorami Snapdragon doskonale wiedzą, jak te radzą sobie z: przetwarzaniem obrazu, energooszczędnością czy w końcu wydajnością w grach. Nie jest jakąś specjalną tajemnicą, że gry mobilne są zoptymalizowane właśnie pod układy firmy Qualcomm. To dzięki temu mobilne apki działają niekiedy lepiej na urządzeniach ze Snapdragonem niż Kirinem, MediaTekiem czy Exynosem.
Prawo wyboru
Choć dwa warianty Reno5 będą się najpewniej różnić teoretyczną wydajnością, to cena będzie bardzo podobna. Wszystko dzięki bardzo agresywnej polityce cenowej MediaTeka. Jako że wciąż starają się zaistnieć szerzej na rynku flagowych procesorów mobilnych, taki ruch jest w pełni zrozumiały. A końcowy wybór będzie należał do Was. Czy będziecie chcieli wyższą wydajność w niższej cenie czy może raczej lepsze fotki.
Reno5 Pro
Nie można w tym miejscu zapomnieć o flagowcu, czyli modelu z dopiskiem Pro. W tym roku przy okazji premiery Reno4 Pro 5G nie otrzymaliśmy smartfona z najwydajniejszym układem na rynku. Zamiast tego pojawił się całkiem przystępny cenowo smartfon ze Snapdragonem 765G. Nowa generacja znowu ma nam przynieść model z takim dopiskiem, jednak w tym wypadku na pokładzie wyląduje Snapdragon 865. Znacznie droższy, ale jeden z najlepszych układów dla smartfonów z androidem.
Co jeszcze wiemy?
Nowe urządzenia mają być pod względem designu bardzo podobne do serii Reno4. Niestety OPPO chyba zrezygnowało z świetnych matowych plecków, które znalazły się w obecnej generacji. Zastąpić je ma klasyczne, szklane, błyszczące wykończenie w kilku wariantach kolorystycznych. Podstawowy model ma być wyposażony w matrycę OLED o przekątnej 6.43-cala. Do tego nie zabraknie zestawu czterech aparatów na pleckach w konfiguracji klasycznej dla średniej półki z dwoma 2 Mpix sensorami, oraz ładowania o maksymalnej mocy 65 W. Przybliżona data premiery wciąż nie jest znana.
Źródło: GizChina
Dodaj komentarz