Nowości od giganta z Cupertino budzą wiele emocji. Teraz o najnowszym Apple Event nie informują jednak organizatorzy, a sama Siri, która zaprasza na pokaz 20 kwietnia!
Plotki na temat pierwszego Apple Special Event w 2021 roku pojawiały się już od miesięcy. Pierwsza data, którą potwierdzało kilku informatorów była ustalona na 23 marca. Już wtedy spodziewaliśmy się wielkich nowości jak nowe iPady czy komputery iMac. Jak doskonale wiecie, konferencja się nie odbyła, a niektórzy musieli wywiązać się ze złożonych obietnic.
Teraz termin zdaje się być już pewny na 100%, w końcu wspomina o nim Siri, czyli oficjalny asystent głosowy dla urządzeń Apple. Swoją drogą to niezwykle intrygujące, że akurat tydzień przed oficjalną prezentacją w sieci pojawiły się informacje o Siri mówiącej o nowym evencie. Apple nie przestaje nas zaskakiwać pomysłowością komunikacji z fanami.
Co przyniesie Apple Special Event?
Plotki na temat tego, co Apple może pokazać w trakcie nadchodzącej konferencji omawialiśmy już ponad miesiąc temu, w okolicach pierwszej prawdopodobnej daty tego spotkania. W ciągu ostatniego miesiąca poznaliśmy jednak dodatkowe szczegóły oraz znacznie więcej informacji na temat nadchodzących urządzeń. Oczywiście nie ma co liczyć na premierę nowych iPhone’ów już 20 kwietnia. Najpopularniejsze smartfony pojawią się niezmiennie we wrześniu. Zatem czego spodziewać się po nadchodzącym wydarzeniu?
iPad Pro 2021
Apple bez wątpienia od dłuższego czasu pracuje nad zupełnie nową generacją iPadów Pro na 2021 rok. W odróżnieniu od poprzedniej generacji najnowsze urządzenia mają zaoferować zupełnie nowe ekrany. W tym wypadku Apple będzie prawdziwym pionierem, ponieważ zgodnie ze wszelkimi doniesieniami ma zastosować ekrany miniLED.
To dość rewolucyjna technologia, którą można pod pewnym względem porównać do wyświetlaczy OLED. Jednak ekran miniLED w odróżnieniu od klasycznego OLEDa nie świeci własnym światłem, a korzysta z podświetlenia. Nie jest to także klasyczny LCD. Dzięki zmniejszeniu diod LED możliwe jest zastosowanie wielu stref podświetlenia, które mogą działać z różną intensywnością. Takich stref może być od kilkuset, do nawet kilku tysięcy.
Co więcej dzięki takiej technologii ekrany mogą być jeszcze jaśniejsze, oferować lepsze kolory od klasycznych matryc LCD i likwidują problem wypalania się ekranów, który jest znany z OLED. Może się zdawać, że dla Apple, który iPada Pro traktuje prawie na równi z MacBookiem, takie ekrany to strzał w dziesiątkę. Jeżeli nowe tablety zadebiutują, to klasycznie już w dwóch rozmiarach: mniejszym 11-calowym oraz większym o przekątnej 12.9-cala.
Drugą niezwykle istotną zmianą, szczególnie dla osób, które iPada Pro wykorzystują nie tylko do rozrywki jest zmiana, jaka zaszła w USB-C. Nie znika on na szczęście, ani nie zostaje wymieniony. Plotki sugerują, że wraz z wprowadzeniem nowego procesora Apple zdecydowało się na umożliwienie jeszcze szybszego przesyłania danych. Tutaj najpewniej mowa o standardzie USB4 lub nawet Thunderbolt 3.
Długo wyczekiwane AirTagi
Temat tych mitycznych gadżetów od Apple wraca jak bumerang. Lokalizatory AirTag mieliśmy zobaczyć jeszcze w zeszłym roku.
Czytaj artykułZnacznie mniejszymi urządzeniami, ale chyba najbardziej wyczekiwanymi mają być AirTagi, czyli po prostu lokalizatory od Apple. Gigant z Cupertino dał nam już wiele powodów, by wyczekiwać tego akcesorium. W sieci nie brakowało już informacji na temat AirTagów. Wielu informatorów chętnie dzieliło się plotkami i renderami, które prezentowały prawdopodobny wygląd tego gadżetu.
Wraz z ich premierą poznamy najpewniej także nowe akcesoria do iPhone’ów, które pojawiały się przy okazji plotek dotyczących lokalizatorów. Leakerzy już kilka miesięcy temu mówili o możliwości ładowania zwrotnego, które już teraz ma być obecne w smartfonach Apple. Nie wykluczamy, że przy okazji tego iPhone 12 będzie mógł w końcu ładować zegarek Apple Watch.
Nowy lepszy iMac
Kolejnym punktem programu w trakcie kwietniowej konferencji mają być nowe komputery All-in-One od Apple. Mowa oczywiście o iMacach, które zostaną odświeżone nie tylko pod względem specyfikacji. Zgodnie z najnowszymi informacjami gigant z Cupertino ma w planach zupełny redesign swoich komputerów. Wszystko po to, by dopasować ich stylistykę do pozostałych urządzeń w portfolio.
Według plotek nadchodzące iMaki mają być dostępne w dwóch rozmiarach. Pierwszy z ekranem o przekątnej 21.5-cala, a drugi znacznie większy z matrycą 27-cali. Obydwa urządzenia mają działać w oparciu o procesory Apple Silicon. Niestety nie wiemy jeszcze czy mowa tutaj o układach M1, czy może nowej wersji autorskiego procesora giganta. Nie podlega jednak wątpliwości, że nowe iMaki będą kolejnymi urządzeniami działającymi w oparciu o mikro architekturę ARM.
Apple w całości chce przejść na architekturę ARM, a potwierdza to nadchodząca aktualizacja do macOS, która zdradza obecność dwóch nowych komputerów iMac!
Czytaj artykułPonadto iMac ARM swoim designem ma bezpośrednio nawiązywać do niesławnego monitora Apple XDR Display. Nowe komputery All-in-One mają być zamknięte w bardzo podobnej obudowie z ostrymi krawędziami, które nawiązują także do innych urządzeń jak choćby Mac mini, czy iPad. Miejmy tylko nadzieję, że tym razem wszystkie potrzebne akcesoria znajdą się w zestawie.
AirPods 3rd
Ostatnią prawdopodobną premierą są zupełnie nowe słuchawki od Apple. W kwestii Audio firma w zeszłym roku zaprezentowała dwa nowe urządzenia. Pierwszym był HomePod mini, który został pokazany przy okazji premiery serii iPhone 12, a później bez fajerwerków w sklepie Apple pojawiły się słuchawki AirPods Max. Teraz czas na najnowszą, trzecią już generację prawdziwie bezprzewodowych klasycznych AirPods.
Najnowsze informacje zdają się potwierdzać doniesienia jeszcze z końcówki zeszłego roku. Pod względem designu mają być niezwykle podobne do modelu Pro. Odróżniać będzie je jednak konstrukcja wkładki. Najnowsza, trzecia generacja będzie kontynuować z konstrukcją douszną, która nie izoluje od otoczenia. Co za tym idzie, na pokładzie zabraknie między innymi aktywnej redukcji szumów.
Na rynku słuchawek Apple nigdy nie był liderem, jednak to modele EarPods oraz AirPods to najpopularniejsze słuchawki na świecie. Teraz przyszedł czas na AirPods 3.
Czytaj artykułBędzie to największa różnica względem modelu Pro, ale tym samym może pozytywnie odbić się na niższej, bardziej przystępnej cenie. Intrygujący jest także fakt, że zaraz obok słuchawek Apple ma wprowadzić także nową usługę. Choć “wprowadzić” może być zbyt mocnym określeniem, bo plotki wspominają raczej o zapowiedzi. W kontrze do niedawno ogłoszonego Spotify HiFi Apple ma plan, by już niedługo zaprezentować swoim użytkownikom Apple Music HiFi.
To wszystko już 20 kwietnia
Wszystkie nowości poznamy już 20 kwietnia, czyli dokładnie za tydzień. Jednocześnie można spekulować, że skoro to właśnie Siri podzieliła się ze światem taką informacją, to nadchodzący event będzie w pewnym stopniu poświęcony rozbudowie asystenta głosowego od Apple.
Dodaj komentarz