macOS Monterey dzieli użytkowników
Nadchodzący macOS Monterey został szumnie zapowiedziany na ostatnim WWDC21, który miał miejsce 3 tygodnie temu (7 czerwca). Zapowiedziano mnogość nowych możliwości, ale jest pewien haczyk – nie każdy będzie mógł z nich korzystać. O ile właściciele nowych sprzętów sygnowanych jabłkiem nie muszą się martwić w tej kwestii, tak posiadacze komputerów napędzanych procesorami Intel już tak.
Apple stara się przed długi czas wspierać swoje urządzenia, jednak na wszystko przychodzi czas. Zapewne powoli starsze modele będą wypychane przez takie właśnie aktualizacje. Dlaczego firma zdecydowała się na taki krok? Zapewne chodzi o silnik neuronowy, który jest wbudowany w ich firmowy procesor Mac Apple Silicon M1. To właśnie na podstawie jego możliwości działają nowe funkcje. Intel niestety nie posiada takiego elementu. Zebraliśmy dla was 7 ciekawych opcji, których zabraknie na Intel Mac.
Apple Maps zapewni nowe doznania
Jeśli lubicie nawigować z Apple, to ucieszy was informacja, że Apple Maps zyska spore ulepszenie. Budynki, wzniesienia, drogi czy drzewa zostały dużo mocniej zaznaczone na interaktywnych mapach. Teraz możecie zaplanować podróż z uwzględnieniem najmniejszego elementu. Przy okazji nowe szczegóły ucieszą wirtualnych podróżników.
FaceTime, czyli tryb portretowy
Większość programów do wideorozmów potrafi rozmazywać tło, jednak dotychczasowy program od Apple’a nie posiadał tej możliwości. Nadchodzi jednak “wielka” rewolucja w tej kwestii. W sumie użytkownicy urządzeń z intelem bez problemu sobie z tym poradzą: wystarczy skorzystać z konkurencyjnego programu do wideorozmów.
Neuronowy głos
Zamiana tekstu na mowę to opcja, która od kilku lat budzi coraz większe zainteresowanie. Apple ulepszył swoją wersję tej technologii, dodając bardziej naturalne brzmienie. W związku z tym, że w nazwie pada słowo „neuronowy”, nowa funkcja będzie dostępna tylko na komputerach Mac z procesorem M1.
Dyktowanie w trybie offline
Niejednokrotnie nie chce nam się czegoś pisać, więc korzystamy z opcji dyktowania tekstu. W przypadku komputerów Mac i iPhone działało to całkiem dobrze, jednak… trzeba było być podłączonym do sieci. Teraz jednak Apple umożliwi nam dyktowanie, nawet będąc offline. To ci dopiero rewolucja!
Koniec ograniczeń w kwestii dyktowania!
Ktoś wpadł na pomysł, aby dyktowanie ograniczyć do 60 sekund. Najwyraźniej dostał on reprymendę i kazano mu to zmienić, bo w macOS Monterey i iOS 15 sytuacja ma się zmienić. Najwyraźniej jednak tak “potężna” zmiana wymaga procesora M1.
Live Text bezpośrednio w zdjęciach
Cudowna możliwość, zwłaszcza dla studentów. Oprogramowanie umożliwia odczytanie tekstu ze zdjęcia i przekonwertowanie go na wiadomość tekstową. Podobnie jak w przypadku dyktowania, możliwość będzie ograniczona wyłącznie do procesorów Apple’a.
Interaktywna kula ziemska
Globus to przedmiot, który głównie kojarzy nam się z geografią, ewentualnie z zapalonymi podróżnikami. Teraz w Maps Apple dostaniemy przepiękny, trójwymiarowy i w pełni interaktywny globus. Apple zarzeka się, że znacząco ulepszono kwestie m.in. szczegółów dotyczących pustyń, lasów, pasm górskich i oceanów. Więc jakbyście mieli iPhone’a i zgubili się, powiedzmy na Saharze, to was wybawi z opresji! O ile złapiecie zasięg…
Czy dla tych opcji warto wymienić sprzęt Apple’a na nowszy? Pozostawiam odpowiedź waszym odczuciom.
Dodaj komentarz