Koniec z oszukiwaniem. ChatGPT będzie oznaczał własne teksty

Ludzie bardzo szybko wpadli na pomysł, aby ChatGPT użyć do pisania prac na studiach i nie tylko. Open AI stanęło przed wyzwaniem zminimalizowania takich praktyk. Z tą myślą sztuczna inteligencja ma wplatać “znak wodny” w treść.

Awatar Marta Urbaniak

Ludzie bardzo szybko wpadli na pomysł, aby ChatGPT użyć do pisania prac na studiach i nie tylko. Open AI stanęło przed wyzwaniem zminimalizowania takich praktyk. Z tą myślą sztuczna inteligencja ma wplatać “znak wodny” w treść.

Dwa miesiące. Tyle czasu wystarczyło, aby ludzie zaczęli wykorzystywać twórczość sztucznej inteligencji do własnych celów. Nie ma w tym nic złego, po to jest tworzona i rozwijana technologia, aby ułatwić Wam codzienne życie. 

Sprawa ma się inaczej, gdy w ten sposób oszukuje się innych i przywłaszcza sobie te treści. Rodzą się też obawy osób, które zajmują się tak zwaną pracą kreatywną, że ich stanowiska mogą być zagrożone.

“Code Red” – Nawet Google się boi

Musi być na prawdę poważnie, skoro nawet osoby pracujące w Google są pełne obaw co wyniknie z tak szybko rozwijającej się sztucznej inteligencji. Pół żartem, pół serio – jest to problem. Pieniądze muszą się zgadzać, a miliony osób nie mogą stracić swoich stanowisk.

źródło zdjęcia Tech Crunch

W końcu wystarczy krótki opis, aby ChatGPT stworzył obszerną i w miarę rzetelną treść. W filmach twory przewyższające ludzkość są przerażające i nic dziwnego, skoro mogą szybko się rozrastać, bez niczyjego nadzoru. Ale mają też dostęp do ogromnego zbioru wiedzy – Internetu. W tym wypadku chodzi o tę drugą kwestię.

W związku z tym dzieło Open AI może lepiej pomagać przy znajdowaniu informacji, niż nawet wyszukiwarka Google. Pałeczka mogła zostać szybko przejęta, co nie specjalnie podoba się największemu rynkowemu gigantowi.

Google chce, żebyście z takim samym natężeniem korzystali z ich usług. “Kto mieczem wojuje, ten od miecza ginie”. Tak firma dyskutuje nad stworzeniem własnej sztucznej inteligencji. Ta miałaby równie sprawnie co ChatGPT odpowiadać na Wasze pytania.

Ale chwila… przecież jest LaMDA – bot AI, tyle że ten nie jest udostępniany światu. Przyczyna jest prosta, ponieważ są ogromne obawy przed poruszaniem delikatnych tematów i wygłaszaniem przez twór pewnych opinii politycznych, ale też mowy nienawiści. W maju ma mieć miejsce konferencja I/O i możliwe, że wtedy wyjdą na światło dzienne nowe informacje o nadchodzących planach.

Logo TechnoSTREFA TechnoStrefa.com

ChatGPT, AI od Elona Muska, pisze prace za studentów, ale czy to źle?

ChatGPT jest nową sztuczną inteligencją, która nabiera szybko rozgłosu. Studenci po odkryciu możliwości dość szybko i śmiało użyli jej do “napisania” swoich prac. Nowa technologia jest wykorzystywana do niecnych celów.

Czytaj artykuł

Wiele problemów, jedno rozwiązanie

Z tą myślą Open AI wymyśliło sposób na ułatwienie weryfikacji, czy dany tekst został stworzony przez człowieka, czy nie – znak wodny. I nie ma to być żadna wizualna forma jak symbol, który mógł Wam się skojarzyć. Tu będzie to w formie frazy z konkretnych słów użytych w danym układzie, które będą na pierwszy rzut oka niewidoczne.

Z pozoru normalne i losowe słowa okażą się sposobem weryfikacji. Na razie wszystko jest w fazie dyskusji i ustalania. Pomysł na pewno pomógłby w zidentyfikowaniu treści tworzonych przez sztuczną inteligencję, co zmniejszyłoby falę oszustw. 

We wrześniu było głośno o konkursie, w którym zwycięzca poprawił obraz wygenerowany przez DALL-E. Możecie o tym przeczytać w naszym tekście.

Logo TechnoSTREFA TechnoStrefa.com

AI wygrało konkurs artystyczny, a ludzie są oburzeni!

Generowanie grafik z tekstowych opisów to technologia, przed która jeszcze długa droga, chociaż już teraz można wykrzesać z niej prawdziwe zniewalające arcydzieła. To też właśnie chciał udowodnić James Allen stojący za zwycięskim obrazem stworzonym za pomocą narzędzia Midjourney. 

Czytaj artykuł

Przekręty z wykorzystaniem technologii jak widać dopiero mają swój początek. Trzeba działać natychmiast, gdy problem się pojawia, aby nie rozwinęło się to na szerszą skalę. Jednak może powstać nowy problem.

Co w przypadku, gdy gotową już pracę wrzucicie do bota i przerobicie? Czy “znak wodny” ulegnie wtedy zniszczeniu? Open AI nie ma jeszcze odpowiedzi na to pytanie, ale trwają dyskusje na temat całego konceptu.

źródło zdjęcia AI Business

Może też okazać się, że spółka w celu zniwelowania problemu i z myślą o zarabianiu będzie wymagać opłaty za korzystanie z ogólnodostępnego ChatGPT. Pieniądze bardzo dobrze mogą przekonywać, jak i odstraszać. Tym bardziej, że nie każdemu będzie na rękę wydać pieniądze tylko po to, by sztuczna inteligencja wyręczyła kogoś z obowiązków.

A czy wy skorzystalibyście świadomie z takiej “opcji” łatwego tworzenia treści? Czy stoicie w obronie praw autorskich i brzydzicie się podpisywaniem pod nie swoją pracą? Open AI z pewnością musi podjąć pewne kroki w tej sprawie, inaczej nic nie ulegnie zmianie.

Źródło: Data Science Central

Awatar Marta Urbaniak

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Na razie brak komentarzy.
Bądź pierwszą osobą, która wyrazi swoją opinię!
Starsze komentarze Nowsze komentarze


Przeszukaj portal TechnoStrefa.com

Dalsze wyniki

Brak wyników.

Wyszukiwanie obsługiwane przez