Xiaomi po raz kolejny udowodniło, że nie ma zamiaru czekać na ruchy konkurencji. Podczas corocznego przemówienia dyrektora generalnego Xiaomi – Lei Juna – firma zaprezentowała ich pierwszego humanoidalnego robota. Oto Xiaomi CyberOne!
Tesla Optimus inspiracją dla Xiaomi?
Jak informowaliśmy w czerwcowym artykule, Elon Musk zapowiadał, że Tesla zakończy prace nad robotem Optimus jeszcze w tym roku. Co więcej, dyrektor generalny Tesli zapewnił, że wspomnianego robota będziemy mogli ujrzeć już 30 września tego roku. Mimo tego, że raczej mało kto uwierzył w słowa Muska, jego wypowiedź zapewne będzie wspominana w temacie premiery Optimusa.
W kwestii przypomnienia, Optimus ma być serią humanoidalnych robotów od Tesli, które mają wyręczyć ludzi z najnudniejszych czynności. Jak zapowiedział amerykański producent, roboty – którymi będziemy sterowali za pomocą poleceń głosowych – mają również wypełnić braki pracowników na rynku. Tesla określiła serię Optimus jako „początek nowej ery rozwoju technologicznego” co rzeczywiście może okazać się prawdą, o ile roboty będą działały tak, jak zapowiada Musk i spółka.
Temat robota Optimus oczywiście nie pojawił się dopiero w czerwcu tego roku, bowiem Tesla ogłosiła pracę nad tym projektem już w sierpniu 2021 roku. Wtedy, dzisiejszego Optimusa, prezentowano jeszcze pod nazwą Tesla Bot, a po raz pierwszy zobaczyliśmy go podczas wydarzenia AI Day Tesla. Elon Musk informował wtedy, że Tesla Bot jest realnym i prawdziwym projektem autonomicznego robota (najważniejszy głos w kontekście jego funkcjonowania należy do człowieka).
Dyrektor generalny Tesla – Elon Musk, poinformował, że firma skończy prace nad robotem jeszcze w tym roku. Jakby tego było mało, przekazał, że Optimus będzie gotowy do prezentacji już 30 września!
Czytaj artykułPrzy okazji czerwcowego ogłoszenia prezesa Tesli, pojawiły się również obawy odnośnie tego, czy ten termin jest w najmniejszym stopniu realny. Pojawiło się wtedy dużo spekulacji, jakoby ogłoszenie Elona Muska miałoby być jedynie „zasłoną dymną” dla innych podejmowanych przez niego działań. Koniec końców Musk był w tamtym okresie mocno krytykowany, a takim ogłoszeniem mógł chcieć skierować wszystkie oczy na Optimusa.
CyberOne – humanoidalny robot od Xiaomi
Pierwszy humanoidalny robot od Xiaomi został zaprezentowany podczas corocznego przemówienia prezesa Xiaomi, Lei Juna. Warto również wspomnieć, że CyberOne jest kolejnym „robotycznym” projektem od Xiaomi, zaraz po robocie CyberDog. Zaprezentowany w sierpniu ubiegłego roku czworonożny przyjaciel – limitowany do 1000 sztuk – w tamtym momencie był jedynie platformą open source. Mimo szerokiej możliwości konfiguracji, „pies-robot” potrafił wykonywać również podstawowe funkcje, jak np. podążanie za swoim właścicielem czy omijanie przeszkód.
CyberDog nie był żadną zabawką i podobnie jest w przypadku CyberOne, który dołączył do floty chińskiej firmy jako „kolejny element ekosystemu”. Humanoidalny robot potrafi chodzić, a jak informuje Xiaomi, „jego napęd osiąga szczytowy moment obrotowy sięgający 300Nm”. Co więcej, 177-centymetrowy, ważący 52 kilogramy robot, ma umieć rozpoznawać ludzkie emocje! Jego rozpiętość ramion wynosi 168 cm, a według oświadczenia firmy „nowy robot jest bardziej zaawansowany mechanicznie” od czworonożnego CyberDoga.
Sztuczna inteligencja i możliwości mechaniczne CyberOne są w całości samodzielnie opracowane przez Xiaomi Robotics Lab. Zainwestowaliśmy wiele w badania i rozwój w różnych obszarach, w tym w innowacje w zakresie oprogramowania, sprzętu i algorytmów” – powiedział Lei Jun, założyciel, prezes i dyrektor generalny (CEO) Grupy Xiaomi. „Zastosowanie sztucznej inteligencji do sterowania robotem oraz zaprojektowanie pełnowymiarowego humanoidalnego korpusu jest pokazem możliwości przyszłego ekosystemu technologicznego Xiaomi i nowym przełomem dla firmy
W związku z tym, że ludzki robot Xiaomi miał swoimi zachowaniami przypominać ludzi, ważnym aspektem jest również jego czas reakcji, utrzymujący się na poziomie 0,5 ms. „Humanoidalny robot o wyjątkowych możliwościach ruchowych” wyposażony jest w „wysokowydajny silnik ważący zaledwie 500g”! Jak to bywa w przypadku tego typu projektów, Xiaomi zależało na tym, aby wygenerować jak największą moc, bez jednoczesnej potrzeby zwiększania rozmiarów komponentów,
Umiejętności Xiaomi CyberOne
Na tym etapie rozwoju chińskiego robota jego możliwości nie pozwolą mu na zostanie zawodowym strongmanem, ale od czegoś trzeba zacząć! CyberOne jest obecnie w stanie utrzymać jedną ręką ciężar wynoszący maksymalnie 1,5 kilograma! Lepiej niż z dźwiganiem ciężarów, wytwór chińskiej firmy radzi sobie z rozpoznawaniem ludzi i analizowaniem otoczenia.
Specjalnie opracowane moduły pozwalają mu na „generowanie” trójwymiarowej przestrzeni, a także rozpoznawanie osób, gestów i wypowiedzi. Podobnie jak w przypadku Optimusa od Tesli, CyberOne jest mocno skoncentrowany na rozpoznawaniu różnych dźwięków. Xiaomi zadbało o to, aby ich ludzki robot był w stanie rozpoznać 85 rodzajów dźwięków otoczenia i 45 ludzkich emocji. Co za tym idzie, robot „jest w stanie wykryć zadowolenie, a nawet pocieszyć użytkownika w chwilach smutku”.
Xiaomi po raz kolejny pokazuje swoje mocne zaangażowanie w temacie robotyki, a to dodatkowo potwierdzają również słowa prezesa firmy. Uważa on, że „humanoidalne roboty bioniczne wymagają najwyższego stopnia integracji technicznej i stanowią największe wyzwania w dziedzinie inteligentnej robotyki”.
Chiński producent już od dłuższego czasu stara się rozwijać na tyle, aby mogli oni udostępnić użytkownikom dosłownie wszystkie produkty, o jakich mogliby sobie tylko zamarzyć. Jak widać nie chcą zatrzymywać się na „technologiach życia codziennego”, ale zależy im również na w wyścigu o rozwój robotyki. Lei Jun pokłada w inteligentnych robotach duże nadzieje twierdząc, że „w przyszłości z pewnością staną się częścią ludzkiego życia”.
Xiaomi i samochody autonomiczne
Jeśli myśleliście, że Xiaomi CyberOne to jedyne podobieństwo w działaniach Tesli i Xiaomi, to niestety musimy Was zmartwić. Na tym samym przemówieniu Lei Jun przedstawił technologię Xiaomi Pilot. W marcu 2021 roku chińska firma poinformowała o rozpoczęciu prac w segmencie inteligentnych pojazdów elektrycznych. Na konferencji przedstawiono raport dotyczący projektu Xiaomi Pilot, w którym poinformowano o stopniu zaawansowania badań oraz stanie zatrudnienia.
Chiński producent planuje przeznaczyć 3,3 mld RMB (ok. 2,29 mld zł) na „pierwszy etap badawczy oraz rozwój technologii autonomicznych pojazdów”. Dowiedzieliśmy się również o liczącym ponad 500 osób – pełnym światowej klasy specjalistów – zespole, odpowiedzialnym za rozwój projektu. Na konferencji przedstawiono także transmisję na żywo z testów drogowych autonomicznych samochodów.
Chińska firma od początku pokazała, że chce wyrobić sobie mocną pozycję na wcześniej wspomnianym rynku autonomicznych samochodów. Co więcej według Xiaomi, ich samodzielnie opracowane algorytmy mają przynieść im pozycję lidera rynku aut elektrycznych już w 2024 roku! Xiaomi przyjęło taktykę, według której wszystko planują zrobić całkowicie od zera, aby móc dopasować wszystkie aspekty bezpośrednio pod swoich użytkowników. I o ile może to przynieść oczekiwany efekt, o tyle taka inwestycja przyniesie dużo większe koszta, a i podawane przez Chińczyków terminy przejęcia rynku wydają się być mało realne.
Założona przez Lei Juna spółka ma za sobą pierwsze sukcesy, a obecnie pracuje nad innowacyjnymi rozwiązaniami na rynku elektrycznych samochodów. Technologia Xiaomi Pilot zakłada między innymi rezerwację miejsc postojowych czy automatyczne zajmowanie dostępnego wolnego miejsca. Za testowanie technologii autonomicznej jazdy ma odpowiadać licząca 140 pojazdów testowych flota, która ma przybliżyć Xiaomi do przejęcia statusu lidera w 2024 roku.
Xiaomi vs Tesla i kolejne etapy wyścigu
Jak nietrudno zauważyć, chińskie Xiaomi jak i amerykańska Tesla mają podobne kierunki rozwoju, ale nieco inne tempo działania. Co więcej zarówno Elon Musk, jak i Lei Jun wydają się być osobami, które realnie dążą do zrealizowania postawionych sobie celów, niezależnie od stojących na drodze przeszkód. Oprócz samej prędkości działania, dzieli ich również wiele innych aspektów, jak na przykład otaczające ich kontrowersyjne sytuacje. Ciężko byłoby bowiem znaleźć osobę, która słyszała o jakiejś głośnej aferze związanej z prezesem Xiaomi. Sytuacja jest jednak dużo prostsza w przypadku amerykańskiego przedsiębiorcy, który słynie z tego, że ciągle się o nim mówi (i to raczej nie w najlepszych słowach).
Autopilot Tesli doprowadził do śmiertelnego wypadku w Utah, w Stanach Zjednoczonych. To już kolejny tego typu incydent z udziałem autopilota, którym zajmuje się Amerykański Urząd ds. Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego (NHTSA).
Czytaj artykułPatrząc na obie firmy śmiało można stwierdzić, że są dla siebie bezpośrednią konkurencją i zdają sobie z tego sprawę. Co jest jednak czynnikiem przeważającym, dzięki któremu to właśnie Xiaomi zdaje się wyprzedzać Teslę? Tego nie wiemy, ale dla całego rynku wspomniany wyścig będzie przyjemną rzeczą do oglądania. Przede wszystkim, jeśli pozostanie on jedynie zdrową rywalizacja, a za jakiś czas doprowadzi to do dołączenia „nowego gracza” do boju.
ŹRÓDŁO: Xiaomi Blog
Dodaj komentarz