O domniemanym wyglądzie tego niezwykłego urządzenia informowaliśmy już na naszej stronie jakiś czas temu. Wtedy nie było jeszcze do końca jasne jak będzie wyglądał nowy super flagowiec, ani tym bardziej, jakie zaoferuje funkcje. Wtedy mogliśmy jedynie spekulować na temat specyfikacji czy nawet ceny.
Przez ostatnie miesiące Huawei miał naprawdę ciężko. Teraz sytuacja zaczyna się klarować, a już za chwilę możemy zobaczyć Huawei Mate X2!
Czytaj artykułBardziej flagowo się nie da!
Najnowszy składany Huawei Mate 2X to bez dwóch zdań najbardziej dopakowany smartfon, jaki powstał. Sercem tego modelu jest pokazany już przy okazji serii Mate 40, procesor Kirin 9000. Rozpędzający się do 3.13 GHz układ jest jednym z najlepszych mobilnych CPU na świecie dorównując między innymi procesorowi Apple. Do tego 8 GB pamięci operacyjnej oraz w zależności od wersji 256 lub 512 GB na Wasze dane.
Budowa
Nie możemy przejść obok bardzo nietypowej budowy tego smartfona. Choć całość prezentuje się dość klasycznie – dwie części obudowy połączone zawiasem, to ta konstrukcja skrywa pewną nowość. Dwie połówki obudowy nie są symetryczne, element z zewnętrznym ekranem ma zaledwie 4.4 mm w najcieńszym miejscu. Jednocześnie grubość smartfona zwiększa się aż do 8.2 mm. Tym samym po złożeniu ekranu, ten nie ma żadnych przerw pomiędzy połowami.
Ekran
Największą atrakcją jest tutaj jednak ekran, a właściwie dwa ekrany. Pierwszy zewnętrzny ma przekątną 6.45-cala i rozdzielczość 2700 × 1160 px. Z kolei wewnętrzny elastyczny wyświetlacz oferuje aż 8-cali i rozdzielczość 2480 × 2200 px. W obydwu przypadkach mowa o wyświetlaczach OLED z wysoką częstotliwością odświeżania. Zarówno dla zewnętrznego jak i wewnętrznego jest to dokładnie 90 Hz. Ekrany odróżnia jedynie próbkowanie dotyku elastyczny robi to z częstotliwością 180 Hz, a standardowy – 240 Hz.
Aparaty
Skoro mowa o flagowcu nie możemy zapomnieć o aparatach. W tym segmencie Huawei nigdy nie zawodzi. Na froncie smartfona w otworze w ekranie znalazła się pojedyncza kamera do selfie o rozdzielczości 16 Mpix (f/2.2). Natomiast na tyle obudowy znalazł się prawdziwy wielozadaniowy zestaw aparatów. Klasycznie już dla tego producenta możecie wybierać spośród poniższych obiektywów:
- 50 Mpix (f/1.9) aparat główny z OIS
- 16 Mpix (f/2.2) z obiektywem o ultraszerokim kącie widzenia
- 12 Mpix (f/2.4) teleobiektyw z OIS (aparat portretowy)
- 8 Mpix (f/4.4) o budowie peryskopowej z 10x zoomem optycznym i OIS
Dodatkowo ostatni obiektyw peryskopowy oferuje 20-krotny zoom hybrydowy oraz 100-krotny cyfrowy. W połączeniu z oprogramowaniem, jakie oferuje Huawei nie trzeba obawiać się o jakość wykonywanych fotek. W przypadku filmów, optyka pozwoli na nagrywanie w maksymalnej rozdzielczości 4K, a w przypadku FullHD z klatkażem nawet 960.
Co ciekawe dedykowanej kamery zabrakło dla ekranu głównego. W odróżnieniu od konkurencji w postaci Samsunga, Huawei nie zdecydował się na dodatkowe otwory w elastycznym ekranie. Całość dzięki temu prezentuje się fenomenalnie, ale w przypadku użyteczności może być różnie.
Co jeszcze w pakiecie?
Pozostała część specyfikacji Huawei Mate 2X obejmuje między innymi: głośniki stereo, moduł NFC, czytnik linii papilarnych zintegrowany z przyciskiem zasilania. Nie zabrakło także obsługi dual SIM (hybrydowo: 2x nano SIM lub SIM + NM card). W przypadku baterii, Huawei postawił tutaj na ogniwo o pojemności 4500 mAh, które możecie ładować z maksymalną mocą 55W. Stosowna ładowarka wbrew panującym trendom ma znaleźć się w zestawie ze smartfonem.
Oczywiście mówiąc o najnowszych urządzeniach Huawei nie możemy zapomnieć o kwestii systemu operacyjnego. Mate 2X będzie działać w oparciu o Androida 10 z interfejsem EMUI 11. Nie wiadomo czy globalna wersja (o ile w ogóle się pojawi) będzie oferować system z usługami Huawei czy już Google. Natomiast model Mate 2X ma być pierwszym smartfonem w kolejce, który otrzyma aktualizację do systemu HarmonyOS, którego premiera została przewidziana na kwiecień 2021 roku.
Na koniec … Cena
Tak jak w przypadku każdego nowego smartfona, przychodzi czas na poznanie ceny nowego super flagowca. Ta raczej nikogo nie zaskoczy, w końcu już pierwszy Mate X czy jego następca Xs były horrendalnie drogimi smartfonami. Zgodnie z tym, co podał Huawei, wersja 256 GB ma kosztować 17999 juanów, z kolei 512 GB 18999 juanów. Dla przypomnienia Huawei Mate Xs został wyceniony w dniu premiery na 16999 juanów, co w Polsce dało 9999 zł.
Źródło: Huawei
Dodaj komentarz