Apple nie próżnuje w swoich designach cały czas oferując swoim użytkownikom coś nowego i w dużej mierze bardziej innowacyjnego. Oczywiście tak to wygląda dla osób, które są zamknięte w bańce produktów Giganta z Cupertino. Nie można jednak odmówić im jednej rzeczy, jaką jest ekosystem i możliwość łączenia tych wszystkich produktów w jedną spójną całość.
Ostatnia premiera, która przyniosła między innymi AirTagi jest tego doskonałym przykładem. Niewielkie i relatywnie tanie lokalizatory już teraz cieszą się ogromną popularnością. Co ciekawe w sieci pojawiły się głosy, że Apple swoje lokalizatory sprzedaje za tanio. Dzięki bezpośredniemu włączeniu do ekosystemu miliardów urządzeń na całej kuli ziemskiej, Apple jednym ruchem praktycznie ukróciło działania konkurencji.
Apple Glass
Są jednak rynki, gdzie konkurencja dla produktów Apple, nawet tych jeszcze niezapowiedzianych, po prostu nie istnieje. Rynek okularów rozszerzonej rzeczywistości, czyli w skrócie AR nawet jeszcze nie raczkuje. Google próbowało zawojować ten segment kilka dobrych lat temu. Niestety wtedy było jeszcze zdecydowanie za wcześnie na takie nowinki. Google Glass działały po prostu słabo, możliwości programowe, a przede wszystkim technologiczne nie pozwalały jednak na wiele więcej.
Zupełnie inna sytuacja ma miejsce dziś, w 2021 roku, kiedy sieć 5G zaczyna docierać nie tylko do dużych metropolii, ale i małych wsi. Gdzie posiadanie smartfona jest normą, a ich moc obliczeniowa często przewyższa laptopy. Z takim zapleczem oraz niemałą pomocą wieloletnich doświadczeń Apple Glass mają ogromną szansę powodzenia.
AR to przyszłość…w pewnym sensie
Technologia rozszerzonej rzeczywistości jest obecna z nami już od wielu lat. Aplikacje pozwalające zobaczyć meble z IKEI w Waszym mieszkaniu, a ta stworzona przez Apple jest w stanie wizualizować nowe produkty. AR dostępne jest także od jakiegoś czasu w Mapach Google, by pomóc Wam odnaleźć drogę w tych najbardziej zatłoczonych miejscach, gdzie sama nawigacja nie wystarczy. Innymi słowy jest to technologia, która odpowiednio wykorzystana może pomóc nam w codziennym życiu.
HUD
Gracze najpewniej będą zaznajomieni z tym skrótem – HUD, czyli Heads Up Display, to nic innego jak interfejs, który cały czas macie przed oczami. W grach wyświetlane są tam informacje o stanie zdrowia postaci, ekwipunek czy mapa. Jednak stosując coś takiego w rzeczywistości możliwości są niemal nieograniczone.
Oczywiście tym najbardziej prozaicznym przykładem będą powiadomienia czy mapa. Te jednak można mnożyć w zasadzie w nieskończoność, a Apple, które jest dzisiejszym bohaterem, zdradziło nam nieco swoich planów odnośnie wspomnianych okularów.
Czujniki to podstawa
Do poprawnego działania takich okularów, przynajmniej w wizji, gdzie obraz wirtualny nakładany jest na rzeczywistość, potrzeba ogromnej liczby czujników. Nie chodzi tutaj jedynie o kamery, które będą rozpoznawać otoczenie, ale także sensory odpowiedzialne za sterowanie interfejsem. W końcu używanie smartfona do zamykania powiadomień czy wyświetlenia czegoś na okularach zdaje się nie mieć zbyt wiele sensu.
Jak zauważył serwis Patently Apple, gigant postanowił nieco rozszerzyć wcześniej złożony patent o kilka dodatkowych informacji. Oczywiście jak przystało na firmę, która chroni swoich nowości bardziej niż czegokolwiek innego, w opisie nie znalazły się żadne informacje, które mogłyby sugerować czego właściwie oczekujemy. Mamy jednak co do tego pewne poszlaki.
Obrazowanie Termiczne
W odróżnieniu od rzeczywistości wirtualnej, AR polega na interakcji ze światem zewnętrznym. Potrzebujemy więc czegoś, co w pełni to umożliwi. Tym rewolucyjnym sensorem, który sprawi, że korzystanie z okularów AR będzie łatwe i przyjemne jest… kamera termiczna. Ludzkie ciało ma jedną niezwykle przydatną, ale mało wykorzystaną właściwość. Wszystko czego dotkniemy staje się cieplejsze.
Wystarczy mniej niż sekunda, żeby na stole pozostał ślad po dotknięciu Waszej dłoni. Właśnie z tego Apple planuje skorzystać, przekształcając każdą powierzchnię w ekran dotykowy. Okulary mają rozpoznawać dotyk na różnych obiektach, w tym nawet na szkle, choć tutaj sytuacja może być nieco trudniejsza ze względu na właściwości tego materiału. Poniżej znajdziecie film, który dokładniej prezentuje działanie takiej technologii w praktyce.
Premiera już w 2022?
Znając już plany firmy jaką jest Apple, nie trudno przejść od razu do spodziewanej daty premiery nowego urządzenia. Tutaj sytuacja się trochę komplikuje, ponieważ w przyszłym roku nie zobaczymy okularów AR, a coś w rodzaju prekursora, który ma „przygotować” rynek na taki sprzęt. Apple Glass, które pojawiają się teraz w mediach będą okularami MR – Mixed Reality, ale co to właściwie jest?
Zasada działania rzeczywistości mieszanej jest banalnie prosta. AR polega na nakładaniu elementów wirtualnych na obraz rzeczywisty z pomocą np. półprzezroczystych ekranów. MR to połączenie AR i VR – świat zewnętrzny widziany z pomocą kamer łączony jest z elementami wirtualnymi i jako całość wyświetlany w zamkniętym headsecie, który przypomina te klasyczne konstrukcje do VR. Jednocześnie nic nie stoi na przeszkodzie, by wykorzystać go jako klasyczne gogle VR.
Z rzeczywistością mieszaną eksperymentuje nieco Microsoft, jednak głównie z myślą o zastosowaniach profesjonalnych. Apple chce skierować takie gogle lub też okulary dla mas, o ile będziecie gotowi zapłacić około 1 000 $ w dniu premiery. Jak przewiduje analityk Ming-Chi Kuo, właśnie tyle firma będzie żądać za nowy gadżet.
Niemniej jednak cena zdaje się być przynajmniej trochę uzasadniona. Wewnątrz gogli, które będą zaskakująco lekkie (waga około 200 g) ma znaleźć się aż 15 kamer. Liczba jest ogromna, na szczęście nie muszą to być obiektywy do robienia najlepszych zdjęć na świecie. Dokładniej 8 obiektywów będzie przeznaczonych do obserwacji świata zewnętrznego i to właśnie z nich obraz trafi bezpośrednio na ekran. Po za tym znajdzie się tam także 6 sensorów biometrycznych, a jednym z nich najpewniej będzie kamera termiczna. Ostatni obiektyw ma służyć detekcji otoczenia.
Do momentu premiery wiele może się jeszcze zmienić, ale nic nie wskazuje na to, by Apple zrezygnowało z tego pomysłu. W trakcie ostatniego podcastu Sway Tim Cook zdradził, że Apple chce „wejść w AR na całego”.
Źródła: PatentlyApple, TomsGuide #1, #2
Dodaj komentarz