Huawei jak zawsze rozpieszcza promocjami, tym razem padło na serię ich notebooków oraz ultrabooków MateBook, które przez cały maj dostępne są w świetnej promocji!
Co prawda Huawei nie ma lekkiego życia od momentu wpisania go na czarną listę w USA, a co za tym idzie znacznego utrudnienia sprzedaży smartfonów. Jednak nie odbiło się to specjalnie na innych produktach jakie producent ma w swojej ofercie. A trzeba to napisać wyraźnie, że laptopy, które znaleźć można w ich portfolio mogą konkurować ze znacznie droższą konkurencją. W promocji, którą Huawei reklamuje mianem “MateBookowy maj” znajdziecie między innymi modele z serii MateBook D jak i MateBook X.
Huawei MateBook D
O komputerach z serii MateBook D mieliśmy okazję pisać już nie raz. Początkowo przy okazji ich odświeżonej wersji z 2020 roku z układami AMD Ryzen, a później w teście modeli D 16 także z procesorem od „czerwonych”. Natomiast w promocji znalazły się dwa modele Huawei MateBook D 15, które na swoim pokładzie mają układy Intel Core. Ponadto możecie je kupić w pakiecie z myszką bezprzewodową oraz plecakiem za symboliczną złotówkę.
MateBook D 15
Ten model na swoim pokładzie procesor Intel Core i5-10210U wraz z 16 GB pamięci operacyjnej. Taka specyfikacja jest w zupełności wystarczająca nawet do bardziej wymagającej pracy. Jednocześnie dzięki zachowaniu stosunkowo niskiej ceny, ten konkretny laptop doskonale może sprawdzić się jako narzędzie do nauki zdalnej lub rozrywki w domowym zaciszu.
Dzięki obudowie wykonanej w całości ze stopu aluminium udało zachować się niską wagę przy wysokiej wytrzymałości. Ten model waży zaledwie 1.53 kilograma, co przy rozmiarze wyświetlacza 15.6-cala jest naprawdę bardzo dobrym wynikiem. Sam ekran to matryca IPS o rozdzielczości FullHD i klasycznych proporcjach 16:9. Ponadto ma matowe wykończenie oraz jasność 250 nitów. Takie połączenie wystarczy do komfortowej pracy w jasnym pomieszczeniu.
Tym, na co Huawei kładzie ogromny nacisk jest paradoksalnie bezpieczeństwo. Dostępu do Waszego komputera chroni czytnik linii papilarnych zintegrowany z przyciskiem zasilania, który dodatkowo jest zgodny z Windows Hello. Dodatkowo kamera została ukryta w jednym z przycisków na klawiaturze. Co prawda w efekcie jej kąt jest niekorzystny, ale za to gwarantuje, że nikt nie będzie Was podglądać w trakcie pracy czy rozrywki.
Pisząc o najnowszych laptopach musimy oczywiście pamiętać o portach. Teraz już wcale nie jest taką oczywistością obecność standardowych gniazd USB czy HDMI. W przypadku MateBooka D 15 nie musicie się jednak o to martwić. Na prawej krawędzi znalazły się 2 USB-A oraz gniazdo słuchawkowe, natomiast po drugiej stronie HDMI oraz USB-C do ładowania. W zestawie dostajecie oczywiście dedykowaną ładowarkę, którą dodatkowo zasilicie również także smartfona.
MateBook D 15 2021
Tegoroczny model względem opisanego wyżej MateBooka D 15 odróżnia przede wszystkim zastosowany procesor, który jednak znacząco wpływa na wydajność. Intel Core i5-1135G7 wraz z układem graficznym Iris Xe Graphics sprawia, że laptop nawet bez dedykowanej karty graficznej radzi sobie z nowszymi grami. Dodatkowo dzięki zastosowaniu 16 GB pamięci operacyjnej oraz super szybkiemu dyskowi o pojemności 512 GB jest to wręcz idealna wielozadaniowa maszyna na co dzień.
To jednak nie byłoby możliwe bez odpowiednio lekkiej i wytrzymałej konstrukcji. Podobnie jak wcześniej głównym materiałem jest tutaj stop z aluminium, który skutkuje wagą wynoszącą 1.56 kg. Jak nazwa może sugerować, model także ma ekran o przekątnej 15.6-cala, a jego rozdzielczość to FullHD. Ten został dodatkowo skalibrowany by ograniczyć emisję światła niebieskiego.
Pomimo, że to właściwie dwa te same urządzenia, to różnią się także dostępnymi portami. Prawa krawędź pozostała bez zmian mieszcząc dwa gniazda USB-A oraz złącze słuchawkowe. Druga krawędź zawiera HDMI, USB-A 3.2 oraz USB-C do ładowania. Podobnie jak wyżej opisany model ten także możecie kupić w promocyjnej cenie w pakiecie z plecakiem oraz myszką bezprzewodową.
MateBook D 16
Kolejnym objętym promocją laptopem jest model MateBook D 16, który mieliśmy okazję w ostatnim czasie testować na naszej stronie. W odróżnieniu od modeli D 15, ten oparty jest o procesor AMD Ryzen 5 4600H wraz z grafiką Radeon. Do tego macie oczywiście 16 GB pamięci RAM, która przydaje się szczególnie przy intensywnej pracy czy choćby w grach.
W tym modelu znalazł się ekran o przekątnej 16.1-cala i rozdzielczości FullHD. Pomimo potencjalnie niewielkiej różnicy względem modeli D 15 to ta jest całkiem spora. Szczególnie, jeżeli pracujecie w wielu aplikacjach jednocześnie. Dodatkowo pełne pokrycie barw w palecie sRGB pozwala na wykorzystanie tego laptopa do pracy z grafiką. Tak duży ekran w laptopie pozwala na doskonałą wielozadaniowość.
Od początku tego roku Huawei rozpieszcza nas różnymi premierami, a jakiś czas temu na półki sklepowe trafił MateBook D 16. Dziś odpowiemy na pytanie czy warto go kupić!
Czytaj artykułPracę ułatwią także zastosowane porty. Na prawej krawędzi znalazły się dwa gniazda USB-A w standardzie 3.2, dzięki czemu przesyłanie danych możliwe jest jeszcze szybciej i wygodniej. Obok nich umieszczono także klasyczne złącze słuchawkowe. Po drugiej stronie umieszczono dwa porty USB-C, w tym jeden z obsługą ładowania, a drugi z dodatkową funkcją przesyłania obrazu w standardzie DisplayPort 1.4. Dla pełni wszechstronności nie zapomniano o porcie HDMI, który także znalazł się na lewej krawędzi.
Huawei Share
Największym wyróżnikiem laptopów Huawei jest bez wątpienia technologia Huawei Share. Ta co prawda współpracuje jedynie z urządzeniami Huawei, jednak pozwala na jeszcze większą wielozadaniowość czy wykorzystanie obydwu urządzeń do maksimum. Po zeskanowaniu naklejki z tagiem NFC na ekranie komputera pojawi się okno z interfejsem telefonu. Z pomocą tego rozwiązania możecie uruchamiać aplikacje, wykonywać połączenia czy przenosić pliki bez najmniejszych problemów.
Takie rozwiązanie znacząco ułatwia codzienną pracę szczególnie, jeżeli niektóre aplikacje są dostępne jedynie na komputerze lub telefonie. Z takim narzędziem w zanadrzu możecie bez większych przeszkód przenosić dane z komputera na telefon. A później w dedykowanych aplikacjach udostępniać je dalej, oczywiście nie musicie nawet brać telefonu do ręki dzięki opcji dzielenia ekranu.
Dodaj komentarz