Szybki poradnik, żebyście nie musieli szukać na forach
Wybierając agregat prądotwórczy głównie pod względem specyfikacji należy zwrócić uwagę głównie na te trzy, mniej oczywiste rzeczy.
Pierwszą z nich jest typ silnika. Wśród agregatorów dominują silniki benzynowe, jak i dieslowe. Benzynowe są optymalniejszym rozwiązaniem dla domostw, które potrzebują agregatu nieregularnie lub sporadycznie na kilka godzin. Natomiast dieslowe najlepiej odnajdują się w długotrwałej ciągłej pracy przemysłowej lub na placach budowy. W związku z tym, że w naszym zestawieniu celujemy w gospodarstwa domowe, to uwzględniliśmy tylko agregaty z silnikiem benzynowym.
Drugim kluczowym aspektem jest typ zastosowanej prądnicy. Tutaj również występują dwie opcje – prądnica inwerterowa i synchroniczna.
Inwerterowa zazwyczaj oferuje AVR, czyli system stabilnej pracy, niezbędny do bezpiecznego zasilania wrażliwych urządzeń np. komputerów. Prądnice synchroniczne dość rzadko wspierają tę technologię, co czyni je gorszą opcją przez mniejszą uniwersalność.
Trzecia rzecz to podział na agregatory prądotwórcze jednofazowe i trójfazowe. W tym przypadku ciężko jednoznacznie stwierdzić co jest lepsze, gdyż zależy to od waszych subiektywnych potrzeb i zastosowań. Jednofazowe bez problemu zasilą znaczną większość domowych urządzeń elektrycznych. Trójfazowe również, ale ze względu na swoją specyfikę lepiej sprawdzą się do zasilania ogrzewania elektrycznego czy też płyt indukcyjnych. Niemniej jednak trzeba pamiętać o tym, aby każdą z trzech faz obciążać w miarę równomiernie.
Nie należy zapominać też o poprawkach na moc w postaci mnożników, jakie trzeba brać pod uwagę chcąc zasilać określone urządzenia (Źródło: Fachowyelektryk.pl):
Jednofazowy agregat prądotwórczy:
- 1,2 razy większą dla: oświetlenia ledowego i żarowego, urządzeń grzewczych, sprzętu AGD i RTV takich jak lodówki, komputery, pralki, odkurzacze i mikrofale,
- 1,5 razy większą dla: urządzeń z silnikiem elektrycznym oraz spawarek,
- 1,7 razy większą dla zasilaczy awaryjnych UPS.
Trójfazowy agregat prądotwórczy:
- 1,5 razy większą dla sprzętu z silnikiem elektrycznym z falownikiem,
- 3 razy większą dla odbiorników z silnikiem elektrycznym trójfazowym jak np. pompy, betoniarki, mieszalniki czy urządzenia z łagodnym rozruchem,
- 5 razy większa dla oświetlenia sodowego,
- 9 razy większą dla odbiorników z silnikiem elektrycznym trójfazowym, które mają bardzo ciężki rozruch np. stare pompy, betoniarki i hydrofory.
W razie wątpliwości zapraszamy na nasz serwer Discord, gdzie zaufana moderacja i użytkownicy bezpośrednio pomogą Wam w wyborze najlepszego agregatora prądotwórczego, jak i innych urządzeń
Do 2000 zł
Hecht GG2500
Nasze zestawienie rozpoczynamy od modeli w okolicach 2000 zł. Co prawda na rynku są dostępne tańsze modele, aczkolwiek te opłacalne zaczynają się właśnie od tego momentu. Oczywiście Hecht GG2500 jest jednym z nich.
Zacznijmy od najważniejszych parametrów mechanicznych. Model ten napędzany jest przez 4‐suwowy benzynowy silnik o mocy 6,5 KM i pojemności 163 cm3. W połączeniu z prądnicą jest w stanie wygenerować maksymalnie 2200 W mocy elektrycznej w oparciu o system AVR i jedną fazę. Jest to ogromna liczba patrząc na to ile kosztuje. Po pełnym zatankowaniu (15 l) jest w stanie pracować nieustannie przez 15 godzin, aczkolwiek raczej mowa tu o pracy minimalnym obciążeniu.
Z jednej strony obudowy znajdziemy dwa osłonięte gniazda 230V oraz jedno DC 12V. Tuż obok nich znajduje się analogowy voltomierz oraz kontrolki informujące o stanie agregatu.
Mimo to, że jest to jeden z tańszych generatorów, to nie zapomniano w nim o udogodnieniu jakim są gumowe stabilizatory redukujące wibracje oraz bezpieczniku. Aczkolwiek o dodatkowych kółkach możemy zapomnieć, a szkoda, bo waży aż 39 kg. Niemniej jednak nie można mieć wszystkiego w wejściowej propozycji.
Do 3000 zł
Volt Polska HEX‐GEN 3500
Kolejną jednofazową propozycją jest model od marki Volt wywodzącej się z naszego rodzimego rynku. Oczywiście numer “3500” w nazwie jest nawiązaniem do jego maksymalnej mocy wynoszącej dokładnie 3500 W. Oferuje standardowej pojemności zbiornik na paliwo oraz przeciętne spalanie, umożliwiające mu maksymalnie 10 godzin pracy.
Jako jeden z niewielu oferuje dodatkowe kółka i uchwyty ułatwiające jego przemieszczanie, gdyż waży 40 kg. I bardzo dobrze, bo raczej niewiele osób wyobraża sobie noszenie lub przesuwanie takiego ciężaru.
Naturalnie nie mogło zabraknąć w nim systemu AVR. Tak samo znalazła się w nim ekonomiczna technologia inteligentnej przepustnicy dostosowywująca obroty silnika do zapotrzebowania na moc.
BLACK-13606
Im wyższa cena, tym mniej kompromisów i więcej możliwości. Tę zasadę doskonale odzwierciedla ten agregator prądotwórczy od KratfWorld.
W cenie około 3000 zł oferuje łączną maksymalną moc na poziomie 4100 W, osiąganą dzięki silnikowi benzynowemu i trzem fazom. A jak trzy fazy to i trzy gniazdka 230 V, aczkolwiek poza nimi jest jeszcze jedno gniazdo 380 V i DC 12 V. Naturalnie wszystkie działają w oparciu o system AVR. Producent twierdzi, że agregat ten po zatankowaniu do pełna (15l) powinien maksymalnie pracować przez 15 godzin. Stąd też chwali się jego wydajnością.
Co ciekawe, na panelu bocznym znajduje się wygodny dodatek w postaci trzech przełączników do bezpieczników. Mimo zabudowania metalowymi panelami waga agregatu jest bardzo podobna do poprzednich propozycji, gdyż wynosi 40 kg. Niestety on również nie został wyposażony w koła.
KraftWorld KW8500
Im wyższa cena, tym mniej kompromisów i więcej możliwości. Tę zasadę doskonale odzwierciedla ten agregator prądotwórczy od KratfWorld.
W cenie około 3000 zł oferuje łączną maksymalną moc na poziomie 4100 W, osiąganą dzięki silnikowi benzynowemu i trzem fazom. A jak trzy fazy to i trzy gniazdka 230 V, aczkolwiek poza nimi jest jeszcze jedno gniazdo 380 V i DC 12 V. Naturalnie wszystkie działają w oparciu o system AVR. Producent twierdzi, że agregat ten po zatankowaniu do pełna (15l) powinien maksymalnie pracować przez 15 godzin. Stąd też chwali się jego wydajnością.
Co ciekawe, na panelu bocznym znajduje się wygodny dodatek w postaci trzech przełączników do bezpieczników. Mimo zabudowania metalowymi panelami waga agregatu jest bardzo podobna do poprzednich propozycji, gdyż wynosi 40 kg. Niestety on również nie został wyposażony w koła.
Do 5000 zł
Fogo F 2001 iS
Ten agregat prądotwórczy od firmy FOGO stawia na kompaktowość, która niestety wiąże się z pewnymi kompromisami. Niemniej jednak jednocześnie wynikają z niej oczywiste korzyści.
Fogo F 2001 iS waży zaledwie 22 kg i na górze ma uchwyt do noszenia. Te dwie cechy czynią go jednym z najłatwiejszych w przenoszeniu generatorów. Oczywiście z tego tytułu nie oferuje tyle samo mocy, co tańsze propozycje. Niemniej jednak maksymalna moc na poziomie 2000 W to ciągle doby wynik, szczególnie jeżeli mówimy o jednej fazie i pojedynczym gnieździe 230 V.
Naturalnie zbiornik paliwa również uległ skurczeniu do 4l, który wraz ze spalaniem na poziomie 1,1l/h umożliwia nieustanną pracę agregatu przez niecałe 4 godziny. Niemniej jednak znalazło się miejsce na kontrolkę stanu oleju oraz system AVR.
Könner & Söhnen KS 2900G
Zdecydowanie największą zaletą i cechą charakterystyczną modelu KS 2900G jest fabrycznie zaimplementowana możliwość napędzania silnika za pomocą gazu LPG, jak i benzyną. Przy obecnych cenach paliw bez wątpienia jest jednym najtańszych w utrzymaniu agregatów prądotwórczych.
Maksymalną moc na poziomie 2900 W może i nie jest zniewalającą wartością, ale może być osiągana zdecydowanie w najekonomiczniejszy sposób z całego naszego zestawienia. Dodatkowe oszczędności zapewni jeszcze sama wysoka bazowa wydajność na benzynie – na 50% obciążeniu i pełnym baku jest w stanie nieustannie pracować przez 15h.
W każdym razie są to fenomenalne wyniki jak na jednofazowy agregat prądotwórczy z AVR, których nie powstydziłby się żaden producent. Niemniej jednak przy tym wszystkim nie zabrakło miłych dodatków, chociażby w postaci funkcjonalnego cyfrowego wyświetlacza, poduszek stabilizujących czy też certyfikatu wodoodporności IP23M.
Do 7000 zł
Energy Thunder T6000M
Wkraczając do tego przedziału cenowego można napotkać już naprawdę potężne maszyny. Pierwszą z nich jest Energy Thunder T6000M, który, jak sama nazwa wskazuje, osiąga pułap nawet 6000 W mocy na jednej fazie.
Wszystko to za sprawą silnika benzynowego o pojemności 420 cm3 i mocy ponad 13 KM. Naturalnie spalanie takiej jednostki odbiega od poprzednich propozycji, ale dzięki powiększonemu zbiornikowi paliwa (25 l) jest w stanie pracować jednostajnie 13 godzin. Zatem pod względem czasu pracy wypada podobnie w porównaniu do nawet o połowę słabszych agregatów. Oczywiście takie parametry przekładają się również na wagę, która w tym modelu wynosi aż 67 kg. Nic dziwnego, że producent domyślnie zamontował do ramy kółka i dyszel.
Swoją drogą jest to kolejny agregat prądotwórczy, który pomimo prądnicy synchronicznej oferuje system AVR. Szkoda tylko, że przy tym wszystkim oferuje tylko jedno gniazdo 230 V, 380 V i DC 12 V.
BLACK‐13607
Jeżeli myśleliście, że nasze zestawienie skończy się na agregatach o mocy 6000 W, to pozwólcie, że wyprowadzę was z tego błędu. Przed wami trójfazowy BLACK‐13607 zdolny do wygenerowania łącznej mocy aż 7500 W.
Aż ciężko uwierzyć, że w tej niewielkiej metalowej ramie na kółkach mieści się silnik benzynowy o mocy 17 KM i pojemności 456 cm3, współpracujący z systemem AVR. Niemniej jednak jak najbardziej jest to prawda, tak samo jak to, że został wyposażony w aż 3 gniazda 230 V (każde max 2500W) i jedno 400V (max 7000W).
Takim agregatem prądotwórczym można zasilić nawet poważne systemy domowego ogrzewania, kuchnie indukcyjne itp. Jednakże górnym limitem tego agregatora wyznaczonym przez pojemność baku i spalanie jest 10 godzin nieustannej pracy.
Zaznaczę tylko, że waży aż 90 kg.
Do 10000 zł
Daewoo GDA 8500E 3
Ten przedział to moment, w którym zaczynają pojawiać się agregaty “premium”, a pierwszym z nich jest ten Daewoo GDA 8500E‐3.
Oczywiście Daewoo nie mogło dopuścić się implementacji cudzego silnika, więc agregator ten jest napędzany autorską jednostką “Series 440”. Jest to silnik benzynowy o pojemności 445 cm3 oraz mocy 18 KM, czyli jeden z największych i najmocniejszych z naszego zestawienia. Niemniej jednak nie powinniście obawiać się zbyt mocno o jego spalanie. Powiększony zbiornik paliwa o pojemności 30 l pozwala urządzeniu pracować nawet przez 17 godzin.
Niestety jego największym ograniczeniem są tylko dwa złącza – jedno 230 V i jedno 400 V. Niby oba wspierają system AVR, ale powinno być ich więcej w urządzeniu tej klasy.
Natomiast jako jeden z niewielu oferuje elektryczny rozruch bez konieczności szarpania za linkę rozrusznika. Podobnie niespotykana jest waga wynosząca aż 94,5 kg, zatem bez kół ani rusz.
Fogo FH6001 R
Wspinając się coraz wyżej siłą rzeczy przechodzimy do jeszcze bardziej uniwersalnych modeli, które mocno zaczynają odbiegać od zastosowań domowych, a zbliżają się do budowania domów.
Jednym z tych, któremu bliżej na budowę lub ogród jest chociażby ten Fogo FH6001R z maksymalną mocą 6200 W osiągalną na jednej fazie. Świadczy o tym nie tylko moc, ale również gniazdo 400 V czy też certyfikat wodoodporności IP23. Niemniej jednak oczywiście ciągle nadaje się również do zastosowań domowych, między innymi ze względu na system AVR.
W każdym bądź razie ze względu na niewielki 4 l zbiornik paliwa i spalanie benzyny na poziomie 2,2 l na godzinę nie nadaje się do długotrwałej pracy. A brak kół skutecznie ogranicza jego mobilność, gdyż waży on aż 69 kg.
Źródło miniaturki: Daewoo
Dodaj komentarz