Na pokładzie znalazł się procesor Qualcomm Snapdragon 855 Plus oraz pamięć wewnętrzna w standardzie UFS 3.0. To właściwie dwie największe zmiany jakie znajdziemy w specyfikacji. Jednak mają one swoje dalsze skutki, jakimi jest na przykład zmniejszenie opóźnień wejściowych przez co samo korzystanie oraz granie w gry jest jeszcze przyjemniejsze.
Trzeba jednak zwrócić uwagę na jedno Xiaomi Black Shark 2 Pro nie jest nowym smartfonem, a jedynie odświeżoną wersją 2 generacji tego smartfona. Pod względem zmian wyglądu wersja Pro doczekała się nowej obudowy, która ma zapewnić pewniejszy chwyt podczas grania w mobilne produkcje. Xiaomi jednak zachowało pełną kompatybilność z poprzednim akcesorium, czyli Gamepad 2.0. Jest to nic innego jak kontroler dołączany do boku urządzenia wyposażony w 12 fizycznych przycisków, gałkę analogową oraz touchpad, a wszystko łączy się ze smartfonem za pośrednictwem Bluetooth.
Ekran, czyli element bez którego nie moglibyśmy zagrać we właściwie żadną produkcję to 6.39 – calowy AMOLED o rozdzielczości 2340 x 1080 oraz proporcjach 19.5:9. Taka specyfikacja nikogo nie powinna dziwić, Xiaomi natomiast chwali się jasnością maksymalną na poziomie 430 nitów oraz częstotliwością odświeżania czujników dotyku zaszytych w ekranie i jest to aż 240Hz. Czym Xiaomi się jednak nie chwali to częstotliwość odświeżania samego wyświetlacza, która pozostała na niezmienionym poziomie i nadal wynosi 60Hz.
Jest to jeden z głównych zarzutów jakie można mieć wobec tej serii smartfonów od Xiaomi gdzie konkurencja kładzie nacisk na panele o częstotliwości odświeżania na poziomie 90Hz lub nawet 120Hz. Jak wspominałem wcześniej Xiaomi znacząco poprawiło tak zwanego “input laga” czyli czas pomiędzy dotknięciem ekranu a wykonaniem danej czynności na ekranie. Został on zmniejszony z 43.5 ms do 34.7 ms.
Telefon gamingowy to oczywiście bardzo potężne podzespoły, które mają dać radę w najbardziej wymagających grach. Procesor od Qualcomm, czyli Snapdragon 855 Plus to odświeżona wersja tegorocznego flagowego układu, który został przystosowany do tak wymagających zadań. Według specyfikacji zastosowany został także zupełnie nowy układ chłodzenia oparty o technologię chłodzenia smartfonów cieczą (ang. vapor-chamber).
Zaraz obok procesora zastosowano aż 12GB pamięci operacyjnej RAM w standardzie LPDDR4X. W połączeniu z najszybszym standardem pamięci masowej czyli UFS 3.0 pozwala na szybkie ładowanie gier, ale także utrzymanie smartfona w stanie optymalnej wydajności.
Bateria jaką znajdziemy w tym smartfonie ma pojemność 4000 mAh, czyli dość sporo. Dodatkowo naładujemy ją ładowarką o mocy 27W, w tym samym standardzie co tegoroczny flagowy model Mi 9. Nie zabrakło także aparatów w tym bądź co bądź gamingowym modelu. Główny aparat to oczywiście 48Mpix matryca ze światłem f/1.75, drugi aparat to teleobiektyw o rozdzielczości 12Mpix zapewniający dwukrotny zoom. Z przodu znalazła się pojedyncza kamera o rozdzielczości 20Mpix zdolna uchwycić obraz HDR.
Xiaomi będzie oferować smartfony Black Shark 2 Pro w kilku wersjach kolorystycznych: czarnej, niebieskiej, srebrnej, pomarańczowej oraz fioletowej. W przypadku wariantu z 128GB przyjdzie nam zapłacić 385$ (~1500zł), natomiast za 256GB już 450$ (~1750zł). Smartfony na rynek Europejski mają trafić do końca tego roku.
Dodaj komentarz