Wyciek danych GTA 6 to katastrofa – na premierę sobie poczekamy…

Najwidoczniej po 9 latach od ostatniej odsłony GTA ciekawość fanów sięgnęła zenitu i jeden z nich włamał się na serwery Rockstar. Nie tylko znalazł informacje na temat GTA 6, ale również je rozpowszechnił, a deweloperzy gry potwierdzili wyciek.

Awatar Mateusz Rej

Prawdopodobnie największy wyciek w historii gier

Włamywacz twierdzi, że poza 90 nagraniami wykradł jeszcze assety (modele obiektów) oraz wczesny build GTA 6 wraz z kodem źródłowym. Jakby tego było mało twierdzi, że ma również kod źródłowy GTA 5. Jak na razie rozesłał tylko nagrania z gameplayem, ale w poście na forum GTA oznajmił, że „prawdopodobnie w przyszłości upubliczni więcej plików”.

Tweet przedstawiający zrzut ekranu wiadomości hackera na forum GTA 6
Źródło: @dirtyassprison

Jeżeli to co mówi jest prawdą, to sprawa jest naprawdę poważna. Upublicznienie kodu źródłowego w ekstremalnych przypadkach może skutkować całkowitym porzuceniem projektu. Haker doskonale zdaje sobie z tego sprawę i chce negocjować ugodę z Rockstarem. 

Ciekawość zaspokojona, ale jakim kosztem?…

Jako świadkowie jesteśmy zadowoleni, że do takiego wycieku doszło, aczkolwiek z czasem mogą przyjść niepożądane konsekwencje. Mianowicie po takim naruszeniu wrażliwych informacji Rockstar prawdopodobnie zaostrzy procedury bezpieczeństwa, co spowolni proces tworzenia GTA 6 i zwiększy koszta. Z pewnością po takim ekscesie pracownicy będą zmagać się z większą presją, a może nawet ograniczeniem możliwości pracy zdalnej. 

To wszystko może skutkować opóźnieniami, przełożeniem premiery gry, a nawet podwyższeniem finalnej ceny gry. W najgorszym wypadku (upublicznienie kodu źródłowego) istnieje ryzyko nawet całkowitego porzucenia projektu lub stworzenia go od podstaw. 

Pamiętajmy, że każde wycieki powinniśmy podważać, nawet jeżeli właściciel danych potwierdził zaistnienie takiej sytuacji. Dlaczego? Ponieważ pośród prawdziwych materiałów ciągle mogą pojawiać się również te fakeowe naprawdę wyglądające wiarygodnie. Poza tym takie sytuacje to raj dla trolli i wyłudzaczy oferujących „ekskluzywne” cenne kradzione dane.

Logo TechnoSTREFA TechnoStrefa.com

Deepfake ‐ fotomontaż na miarę XXI w.

Deepfake to nowa forma dezinformacji, która od 2014 roku niebezpieczne nabiera rozpędu. Niestety coraz częściej ofiarami tej technologii padają nie tylko celebryci, ale i zwykli obywatele. Czy więc oznacza to, że stara wymówka z fotomontażem powraca?

Czytaj artykuł

Co wiadomo teraz o GTA 6?

Z całego wycieku największą furorę robią udostępnione filmiki przedstawiające gameplay GTA 6. Rzekomo w sumie jest ich około 90, ale głównie przedstawiają one błędy oraz pojedyncze animacje, chociaż są też takie z cennymi informacjami. 

Jeden z nich przedstawia rozmowę dwóch niegrywalnych postaci, z której wynika to, że rozgrywka będzie mieć miejsce po wydarzeniach z piątej części. Sugeruje to chociażby to, że w jej trakcie wspominają o prezesie firmy Lifeinvader, znanej właśnie z ostatniej odsłony.  

Jednakże poza filmami znajduje się też zrzut ekranu przedstawiający mapę świata. Fani na podstawie charakterystycznych budynków i widoków uchwyconych na nagraniach zdołali już wstępnie potwierdzić jej autentyczność. Wszystko wskazuje na to, że jest to Vice City.

Mapa GTA 6
Źródło: @teapotuber

Poza tym znamy już imiona i wizerunki dwóch głównych postaci. Pierwszą damską główną bohaterką w serii GTA ma być Lucia, a kolejną męską postacią Jason. Nic nie wiadomo na temat potencjalnego trzeciego protagonisty. Zatem prawdopodobnie w GTA 6 będziemy mieć do czynienia z duetem, a nie trio, jak to miało miejsce w poprzedniej części.

GTA 6, czy GTA 5 na modach?

Niestety ze względu na prawa autorskie nie możemy bezpośrednio udostępnić nagrań i zrzutów ekranu z wycieku. Zamiast tego możemy udostępnić posty z mediów społecznościowych od innych osób, jednakże te są dość szybko usuwane na prośbę Rockstara. 

GTA 5 pod względem aspektów wizualnych zdecydowanie wyprzedziło swoją epokę, a wraz z upływem lat doczekało się wielu udoskonaleń. W związku z tym nic dziwnego, że GTA 6 wcale nie wygląda drastycznie lepiej, szczególnie w fazie wczesnych testów, gdzie grafika ma najmniejszy priorytet. Jednakże już widać kilka udoskonaleń w postaci fizyki ubrań oraz włosów. 

W każdym razie te przecieki, jak i każde inne, powinniśmy odbierać jak legendy. Bywa w nich ziarno prawdy, ale nie należy oczekiwać, że to co ujawniono będzie w finalnym produkcie.

Źródło miniaturki: TheDeadRising27

Awatar Mateusz Rej

Zobacz też

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Na razie brak komentarzy.
Bądź pierwszą osobą, która wyrazi swoją opinię!
Starsze komentarze Nowsze komentarze


Przeszukaj portal TechnoStrefa.com

Dalsze wyniki

Brak wyników.

Wyszukiwanie obsługiwane przez