Zanim zajrzysz do listy
Młodsi odbiorcy nie powinni się zniechęcać tym, że spora część tytułów jest płatna, ponieważ można na nie zarobić poprzez Premie za ankiety Google. Dzięki odpowiedzi na jedno lub kilka pytań z ankiety otrzymujemy środki, które przydzielone zostają do naszego portfela Google Play. Możemy je wykorzystać w samym Sklepie Play, jak i aplikacjach z tej platformy.
Natomiast starsi odbiorcy nie powinni przejmować się reklamami i przesadzonymi mikropłatnościami. Tytuły znajdujące się na liście ‐ przynajmniej na czas pisania tego artykułu ‐ nie mają reklam lub są bardzo subtelne. Nawet jeśli są, to większość z nich da się wyłączyć jednorazową płatnością wynoszącą kilka zł. W grach na telefon z naszej listy mikropłatności nie ma wcale lub nie mają wpływu na samą rozgrywkę.
Gry na telefon dla wielu graczy
Rocket League Sideswipe
Wiele osób powie, że to ograniczona do dwóch wymiarów kopia Rocket League. Jednakże tylko oprawa graficzna została skopiowana, ponieważ dwuwymiarowość zmienia całkowicie zasady gry i przyzwyczajenia z pierwotnego tytułu.
Smash Legends
To gra w której pojedynkujemy się z innymi graczami na arenie. Do dyspozycji mamy różnych postacie, z odmiennymi zestawami umiejętności, których ciągle przybywa. A cukierkowa szata graficzna i interfejs przypomina Brawl Stars. Jedyną rzeczą, na którą narzekają gracze jest słaby balans rozgrywki.
Guardian Chronicle
Nietypowa gra bazująca na typowej obronie obiektu, do którego dążą wrogowie. Stylistka fantasy i możliwość granie w trybie współpracy w czasie rzeczywistym to miłe dodatki, które przywiązują do tego tytułu. Niestety wciągającą rozgrywkę utrudnia lekko natarczywa monetyzacja, ale nawet pomimo tego gra jest warta uwagi.
Albion Online
Kolejny tytuł, który pierwotnie stworzony został pod komputery i konsole wylądował na urządzeniach mobilnych. Dzięki poszerzeniu o kolejną platformę starzy gracze będą mogli angażować się w życie swojej gildii, nawet poza domem. Natomiast nowi użytkownicy po raz pierwszy będą mogli zanurkować w świat i społeczność jednego z największych tytułu z gatunku MMORPG.
Warhammer: Odyssey
Ci którzy grali w pierwsze MMORPG‐i z pewnością poczują się jak w domu, ponieważ stylistyka Warhammer: Odyssey ewidentnie do nich nawiązuje. Póki co gracze narzekają na małą zawartość gry oraz niską różnorodność. Widać, że twórcy zostawili miejsce na doszlifowanie swojego produktu aktualizacjami. Zatem nawet jeśli nie teraz, to może w przyszłości będzie to tytuł wart uwagi.
Requia Online
To z pewnością jedna z najbardziej unikatowych gier w całym zestawieniu. Niespotykane dotąd karciane mechaniki z elementami akcyjnymi połączone z otwartym światem pełnym zasobów, aż ciężko opisać. Może oprawa graficzna nie gra pierwszych skrzypiec, ale mechanika walki i zawartość już tak. Twórcy odświeżyli stary dobry gatunek RPG i połączyli go z trybem dla wielu graczy.
Darkzone
Kolejny tytuł z gatunku RPG, tylko tym razem umiejscowiony w futurystycznej przyszłości, bez elementów karcianych. Elementem godnym pochwały jest to, że mikrotransakcje ograniczone są tylko do kosmetycznych dodatków. Dzięki temu grubość portfela nie decyduje o naszych umiejętnościach, tylko o wizerunku.
Crash Drive 3
Pełna losowych wydarzeń gra typu arcade, która opiera się na robieniu wyczynowych zadań, przy jednoczesnym konkurowaniu z innymi graczami. Okazjonalne reklamy są do zniesienia, ponieważ nie przeszkadzają bezpośrednio w rozgrywce, która wciąga.
Call of Duty Mobile
Nie mogło w tym zestawieniu zabraknąć produkcji od Activision, które ma już swoje lata, ale nadal nie zawodzi. Kompatybilność z zewnętrznymi kontrolerami oraz subtelne mikropłatności pozytywnie wpływają na rozgrywkę, która głównie opiera się na umiejętnościach samych graczy. W sam raz dla kogoś, kto lubi dynamiczną rozgrywkę i rywalizację.
League of Legends: Wild Rift
Najpopularniejsza MOBA trafiła na urządzenia mobilne z dopiskiem Wild Rift i pokazała konkurencji jak się powinno robić gry w tym gatunku. Nawet PECetowa wersja League of Legends powinna brać przykład ze swojej mobilnej kopii. Nie dość, że mobilna wersja wygląda lepiej od swojego pierwowzoru, to jeszcze jest lepiej zoptymalizowana. Warto zaznaczyć, że mikropłatności nie ingerują w rozgrywkę.
Do tego dochodzi spore zainteresowanie League of Legends ze strony bukmacherów. Zakłady na wydarzenia związane z grą można również znaleźć u wielu czołowych bukmacherów, np. STS, Fortuna, LVBet. Pozostaje wybrać jedną z najlepszych aplikacji bukmacherskich i czerpać jeszcze więcej przyjemności, nie tylko z gry, ale i z emocji. Przypominamy, że zakłady na e-sporty, mogą prowadzić do uzależnienia i są dostępne tylko dla osób pełnoletnich. Graj odpowiedzialnie!
Genshin Impact
Otwarty świat, fabuła, barwne postacie, kooperacja, piękna grafika ‐ wszystko to nieskażone agresywnymi mikropłatnościami i reklamami. Świetny tytuł, jeżeli komuś odpowiada ta stylistyka i czasochłonność. Jedynym mankamentem jest narastająca z czasem monotonność. Co prawda zanim zaczyna doskwierać to mija kilkanaście lub kilkadziesiąt godzin, co jest świetnym wynikiem deklasujacym typowe gry na telefon.
Gry na telefon dla jednego gracza
Monument Valley
Coś dla fanów łamigłówek i wielbicieli nietypowych wizualnych doznań. Jedna z najlepiej ocenianych gier w obu sklepach z aplikacjami i dziesiątkami nagród. Oprawa audiowizualna oczarowuje od samego początku i dzięki niej przechodzenie dalszych etapów to czysta przyjemność. Świetna odskocznia od bijatyk i zręcznościówek.
Slash of Sword 2
Jest to gra z skupiająca się na fabule, ale to sama rozgrywka i jakość animacji daje prawdziwą satysfakcję z każdego ruchu w trakcie pojedynku. Niestety po ukończeniu wszystkich głównych misji nie ma zbyt wiele do roboty, a monetyzacja jest subtelna i akceptowalna.
NieR Re[in]carnation
Po niezwykle udanej grze NieR Automata, Square Enix postanowiło udowodnić, że potrafi robić gry na telefon. Mobilna odsłona NieR również nieszablonowo podchodzi do fabuły i stawia ją na pierwszym miejscu. Walka oparta na wydawaniu komend postaciom może i nie należy do najciekawszych, ale jest wymagająca i satysfakcjonująca. Gracze narzekają na wysokie wymagania oraz błędy, więc lepiej zaopatrzyć się w wydajny sprzęt.
Wiedźmińskie Opowieści: Wojna Krwi
Fani twórczości Andrzeja Sapkowskiego, będą wniebowzięci światem oraz historią Meve prowadzoną przy jego eksploracji. W przeciwieństwie do gier z serii Wiedźmin, bitwy toczone są za pomocą kart, a nie miecza. Natomiast oprawa graficzna przypomina komiksowe wstawki z wiedźmińskiej trylogii. Wersja demonstracyjna pozwala na kilka godzin zabawy, a kupna pełnej wersji dokonuje się w aplikacji.
Bomb Club
Tytuł tak dobry, że powinien być płatny. Gra opiera się na rozwiązywaniu łamigłówek przy pomocy różnych bomb. Pomiędzy poziomami towarzyszą nam barwne postacie i dialogi pomiędzy nimi, które wbrew pozorom bywają nawet zabawne. Dodatkowo całości przygrywa żwawa muzyka i unikatowa oprawa graficzna. W podstawowej wersji nie ma reklam ani mikropłatności. Jedyne płatne elementy to dodatkowa zawartość w postaci nowych poziomów. Wzorowy model monetyzacji.
FEZ
Kolejna gra opierająca się na pokonywaniu łamigłówek, ale z nieszablonowym podejściem do mechaniki. Możliwość obracania świata, który pierwotnie wygląda na dwuwymiarowy tworzy niesamowite możliwości, z których skorzystali twórcy. Pikselowa oprawa, muzyka i historia wszystko jest spójne i zaskakująco wciągające. Niestety gra jest tylko dostępna w App Store.
My Friend Pedro
Pościgi, broń, wybuchy i spowolnione tempo to nie Max Payne, a My Friend Pedro, czyli wielopoziomowa gra 2D, z domieszką 3D. Twórcy wykonali kawał dobrej roboty przy tworzeniu poziomów, animacji i całej mechaniki. Gra jest niesamowicie grywalna, jednakże nic nie trwa wiecznie, a w tym przypadku tylko kilkadziesiąt poziomów i to w pełnej płatnej wersji. Reklamy są, ale tylko po poziomach lub śmierci, zatem nie przeszkadzają w rozgrywce, ani nie zabierają części ekranu.
Syberia
Przygodowa gra, która została przeniesiona ze stacjonarnych platform na urządzenia mobilne. Model Pay to Play pozwala twórcom na zrezygnowanie z reklam, dzięki czemu możemy zatopić się w mroźnym świecie i historii, bez przerw. Tym którym spodobała się pierwsza część będą zadowoleni, ponieważ druga odsłona również jest dostępna w obu sklepach z aplikacjami.
Life is Strange
Jest to gra fabularna z niezmiernie dobrymi postaciami i przekazem. Historia jest podzielona na płatne segmenty i nie ma reklam, ani mikropłatności. Gra odniosła niesamowity sukces na innych platformach, a teraz twórcy postanowili pokazać innym jak powinny wyglądać gry na telefon. A na tych, którym historia Max nie wystarczyła, czeka jeszcze Life is Strange: Before the Storm.
Cała seria GTA
Tutaj chyba nie trzeba nic przedstawiać.
GTA San Andreas
GTA Vice City
GTA III
GTA Chinatown Wars
GTA Liberty City Stories
Jeżeli znasz inne dobre gry na telefon, albo czegoś nie uwzględniliśmy, to śmiało zapraszamy do dzielenia się informacjami w sekcji komentarzy pod artykułem. Chętnie poznamy opinie i rekomendacje od naszych czytelników!
Abonament na gry na telefon?
Game Pass Microsoftu spopularyzował formę miesięcznej opłaty za gry i teraz większość dużych platform zaczyna oferować podobne usługi. Obecnie można zakupić Apple Arcade oraz Google Play Pass, które nie są drogie i oferują znacznie więcej niż kosztują. Warto zapoznać się z ich ofertą, ponieważ gry na telefon są krótkie, a częste kupowanie płatnych tytułów swoje kosztuje.
Zastępczą opcją może być tak zwane granie w chmurze, które pozwala na uruchamianie nawet najnowszych i najbardziej wymagających tytułów. Gry na telefon prezentują niekiedy wyższy poziom, niż ich pierwotne wersje, ale są to pojedyncze przypadki. Najciekawsze tytuły głównie lądują na komputerach i konsolach. Zatem ktoś, kto oczekuje podobne doznań na urządzeniu mobilnym musi grać w chmurze.
Gry na telefon to już nie to samo, co kiedyś
Kiedy kart graficznych nie da się dostać, albo są za drogie, a rozrywki nadal brakuje, to gry mobilne przychodzą na zastępstwo. Przez ostatnie lata gry na telefon zyskały nie tylko na jakości, ale jeszcze na znaczeniu. Warto się do nich przekonać, bo niekiedy możemy się mile zaskoczyć. Szczególnie jeżeli producenci wysokobudżetowych gier z PC i konsol również wkroczyli na ten rynek.
Dodaj komentarz